Wcześniej pokój wyglądał tak (akurat w najgorszym bałaganie):
Wczoraj wszystkie przydaśki wylądowały w salonie:
A tu już nowy pokoik, wysprzątany i pachnący:
Nowy Expedit już wypchany :)
Stara szafka w nowym miejscu:
Stare biurko, w starym miejscu ;)
Ściany mam niestety jeszcze gołe, ale jak się ponatycham jakimiś flickrowymi zdjęciami, to na pewno niedługo coś na nich zawiśnie :)