Pokazywanie postów oznaczonych etykietą świece. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą świece. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 26 grudnia 2011

Magia Świąt....

Święta upływają mi w spokoju.
Po kolacji wigilijnej odpoczywam i odwiedzam rodzinkę.
Za oknami niestety szaro i buro, śniegu brak, zima zapomniała o nas.
Choć Święta bez śniegu nie mają takiego uroku to dla mnie i tak są magiczne.
Życzę Wam spokoju i dużo miłości.




Dla niezapowiedzianego gościa...







Buziaki...


Pozdrawiam!



sobota, 10 grudnia 2011

Dekoracji dalszy ciąg....

Lubię zmieniać, dodawać, przestawiać i tak do samych Świąt....
Dzisiaj w bieli....


...ptaszki to prezent od córki....





Po trudnym tygodniu czeka mnie jeszcze trudny weekend / obolała bo ząb boli, na antybiotyku muszę wytrzymać do poniedziałku /.

Pozdrawiam i miłego weekendu Wam życzę!
Dzisiaj u mnie ładna i słoneczna pogoda / rok temu leżał śnieg więc nie ma co marudzić /.


niedziela, 4 grudnia 2011

Dekoracje...

Mikołaj...
Święta coraz bliżej...
Zapach chojny, pomarańczy i goździków....
Taka atmosfera nastawia mnie optymistycznie...
Jak na razie zimy nie widać...
I dobrze, bo jak dla mnie, to tak może zostać aż do Wigilii...

Dzisiaj miałam bardzo pracowitą sobotę, znalazłam trochę czasu i przystroiłam dom...





  




Pozdrawiam i miłej niedzieli! 

niedziela, 27 listopada 2011

Pierwsza niedziela Adwentu...

Święta coraz bliżej, rozpoczyna się Adwent.
Przemogłam trochę moją "niemoc" i mała zmiana dekoracji.
Na świąteczne dekoracje jeszcze nie mam pomysłu ale początki już za mną.
Mam nadzieje, że wróci inwencja twórcza i coś wymyślę.

...a dzisiaj, jak to przy niedzieli, od rana "pachnie rosołem"...
...jak za dawnych lat, lat mojego dzieciństwa... 





...kawa zawsze "stawia mnie na nogi"...


Miłej niedzieli!

środa, 5 października 2011

Kasztany...

Jak jesień to i kasztany. 


 Skąd wcięły się drzewa rodzące te cuda  u nas w Polsce?


Przywędrowały z ciepłego półwyspu Bałkańskiego ok. XVII w. i zagościły na dobre.


Kto z nas nie bawił się kasztanami w dzieciństwie? Chyba każdy. 

  
Zagościły  również w moim domu. Nie mam ich jednak zbyt dużo bo w nadmiarze szkodzą. Jeden kasztan w łóżku i w torebce, parę w domu na pewno jednak nie zaszkodzi. Wszystko z umiarem.


Bioenergoterapeuci twierdzą, że kasztany mają różne pozytywne właściwości, motywują do działania, uspakajają, łagodzą strach.
Mają też właściwości kosmetyczne. 
Wyciąg z kasztanów znajdziemy w kosmetykach i kremach do pielęgnacji cery lub jako składnik szamponów i odżywek do włosów.
 ...i jak tu nie kochać kasztanów?...

Niesamowity jest również początek jesieni.
Tak wyglądało wczoraj niebo / ani jednej chmurki, te linie to ślady po samolotach/.



Wieczorem piłam kawkę na balkonie, tak było ciepło / wprawdzie już w plecie ale jednak/.


Pozdrawiam . Miłego dnia!

sobota, 16 lipca 2011

Lipcowe klimaty....

Lato, wakacje, słońce, woda, plaża, piasek.....


 ...spacer po molo...


...polne kwiaty...


 ...ale bywa i tak....



 ... wszystko skąpane w deszczu, ot taki kapryśny lipiec...





W kuchni rewolucja.
Bułeczki z jabłkiem z ciasta francuskiego.
Ciasto pokroić na kwadraty, włożyć kawałek jabłka, posypać cukrem pudrem i złożyć rogi jak widać na zdjęciu, posmarować roztrzepanym jajkiem, piec w rozgrzanym piekarniku na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, w temperaturze ok.200 stopni przez 20 min, aż się zarumienią.


...bułeczki ciepłe smakują najbardziej...


...w wolnych chwilach uciekam na balkon...


 ...wszystko rośnie i nie mam wielu strat po deszczach i burzach...


....trochę romantyzmu ...



...ogarnęło mnie błogie lenistwo...



Pozdrawiam i miłego weekendu Wam życzę! 

...i kawa dla Alicji...