Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bakopa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą bakopa. Pokaż wszystkie posty

sobota, 26 maja 2012

Koniec maja na balkonie i małe zmiany...

Koniec maja to  piękna i słoneczna pogoda.
Zieleń przybrała cudowny, intensywny kolor.
Upałów nie ma, temperatura prawie idealna /jak dla mnie bo upałów zbytnich nie znoszę/. 
Kwiatki rosną, do bieli dołączył kolor niebieski i fioletowy.
Bratki przekwitły /została jedna skrzynka/ zastąpiła je petunia, starzec, bakopa i lobelia.


Surfinie coraz ładniejsze /to zasługa słoneczka i odżywki/.  


Gazania jak co roku w swoim koszyczku /teraz w kolorze blado-żółtym, w zeszłym roku była pomarańczowo-czerwona/.


Druga strona balkonu /trudna do pokazania na zdjęciach/.   


Trzy mała skrzynki z petunią i lobelią wiszą na zewnątrz balkonu. W zeszłym roku zrezygnowałam ze skrzynek na zewnątrz bo deszcze robiły duże spustoszenie, ziemia chlapała na cały balkon a ja myłam i wycierałam aż mi sił brakło.
    Te skrzynki, które teraz powiesiłam są z takimi kwiatkami, że w każdej chwili będzie można je wstawić do środka.

Niebieska lobelia i białe petunie i na odmianę-biała lobelia i fioletowe petunie.


Bakopa wisząca jeszcze marniutka ale mam nadzieję, że to się zmieni /sama wsadzałam i wyszło trochę słabo/.  


W kąciku przy wejściu natomiast coraz ładniej.
I oczywiście kolejny raz obiecuje sobie, że już nic nie zmienię i nie kupię ale na nic moje obietnice.

Mam nadzieje, że Was dzisiaj nie zanudziłam.
Pozdrawiam i słonecznej niedzieli życzę!


Życzenia dla Wszystkim mam!

piątek, 11 listopada 2011

Jesiennie....

Dni robią się coraz krótsze, przed nami długie wieczory...
Jeszcze słonecznie ale od dwóch dni chłodniej i tylko 5 stopni...
Czas na cieplejszą odzież, na czapki, szaliki i rękawiczki... 
Nie rezygnujmy jednak ze spacerów...


Dzisiaj Święto i  więcej wolnego czasu więc wybrałam się na mały spacer po moim mieście...


Warto było...


...choć już widać tę brzydszą jesień... 




" Jak nie kocha jesieni, smutnej, zatroskanej,
Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci"...
Tadeusz Wywrocki


POZDRAWIAM I MIŁEGO WEEKENDU!



sobota, 22 października 2011

Słoneczny październik...

Pogoda zrobiła się wyjątkowo ładna, słonecznie i wesoło.
Bardzo lubię taki październik.
Słońce na balkonie, słońce w domu....



Mam swój kawałek jesieni.


Za oknami jeszcze dużo zieleni, choć wiele liści już opadło to jednak jeszcze więcej pozostało.


A tak jest po drugiej stronie okna.


Leżę na kanapce / złapałam infekcje  / i sam widok pomaga mi to przetrwać.


 Kwiatek przywędrował już do domu bo boję się, że może go przymrozić.


Ponieważ zbliża się listopad to i chryzantema się pojawiła.
Biała, w moim ulubionym kolorze.


Na oknie w sypialni też od rana słońce.


Miłego i słonecznego weekendu!
Ja kuruje się dalej!


piątek, 23 września 2011

Pierwszy dzień jesieni...

Żegnamy lato, witamy jesień.
A jesień, ta Złota Polska, to najbardziej kolorowa pora roku.
 To piękne i ciepłe kolory, czerwona jarzębina, na chodnikach dywany liści, spadające kasztany, to lasy pełne grzybów. 


...pierwsze oznaki jesieni na moim balkonie to jarzębina, irga, rajskie jabłuszka...







 ...i w domu...


 ...pierwsze kasztany...



W parku jeszcze zielono tylko czerwieni się jarzębina i zaczynają spadać pierwsze kasztany, a więc spróbujmy pokochać jesień!
Jest godzina ósma. Za trzy godziny będzie już jesień . 

POZDRAWIAM JESIENNIE!
Miłego weekendu!