Każdego roku o tej porze zastanawiam się co tym razem gra mi w duszy i jakimi kolorami udekorować dom na Święta. Rok temu postawiłam na biel, beż, błękit i turkus. W tym roku coś mi mówi, że będzie to czerwień i szarość. A przynajmniej tak mówi, jak widać, Janinka ;)
Uszyłam też kilka ślimaczków. Może wpadną Wam w oko na prezent dla kogoś bliskiego :)
A jakie kolory będą rządziły u Was? Jak byłam mała fascynowały mnie choinki inne niż u nas w domu :)