Kajkosz ma sobie więcej z czarownicy niż z damy, a już najwięcej to ze złośliwej wiedźmy;) Rękodzieło mnie fascynuje i czepiam się niemal wszystkiego. A to, czego się czepię, zostanie uwiecznionej tutaj, bo... bo tak! :)
Kajkosz - yep, that's me - is more a witch than a lady, and the mostly is an ironic hag;) Handicraft is what fascinates me, I catch almost everything. And what i catch has to be showed here, because... because! ;)

A jeśli któryś z wytworów Kajkosza Cię oczarował i chcesz go mieć - napisz!
And if one of Kajkosz's works charms you and you want to have it - write to me!
>>>kajamakuch@gazeta.pl<<<
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą suomi. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą suomi. Pokaż wszystkie posty

sobota, 2 lutego 2013

Kajkosz w Finlandii

Kajkosz w Finlandii był!
Słowo się rzekło i po wizycie w Ambasadzie Finlandii trzeba było pojechać do tej prawdziwej Finlandii. No to pojechaliśmy, a właściwie pojechaliśmy do Turku:





Cóż, pisać o tym nie umiem, ale wyobraźcie sobie, jak się czuję, i jak czułam się tam:)
Zdjęć pewnie będzie więcej, o ile coś doprowadzę do stanu oglądalności (umiejętności mojego aparatu  zdecydowanie przewyższaj moje, a to nie jest dobre połączenie)
PS. Rzeka z poprzedniego posta to przepływająca przez Turku Aurajoki.

piątek, 7 grudnia 2012

Byłam w Finlandii!



I to tak zupełnie i naprawdę, tyle że... ciągle w Polsce;) A do rzeczy? Pan Jari Vilen, ambasador Finlandii w Polsce zaprosił studentów i wykładowców filologii fińskiej na obchody Dnia Niepodległości Finlandii. Suomen itsenäisyyspäiväm, czyli właśnie Dzień Niepodległości Finlandii obchodzony jest 6 grudnia i tego właśnie dnia zawitaliśmy w ambasadzie. A prawnie teren takiej placówki jest terenem państwa, więc mogę oficjalnie chwalić się wizytą w Finlandii ;)

Flagi na pierwszym zdjęciu to mój wkład w świętowanie tu, w Poznaniu. Koło Sympatyków Finlandii Pohjola nie mogło pominąć tak ważnego dnia, a tych, którzy mogliby być zainteresowani naszymi działaniami odsyłam do facebooka.

A! No i w ambasadzie spotkaliśmy najprawdziwszego Świętego Mikołaja, Joulupukki, prosto z Rovaniemi:)
Mnie odwiedził inny Mikołaj (w przebraniu listonosza;) ) i przyniósł mi zajęcie na kilka wieczorów:
Dziękuję!
Sama też mikołajowałam:

Komplecik z ceramicznych koralików i błyszczących kuleczek. Mam nadzieję, że Mikołaj będzie uszczęśliwiony:)

niedziela, 12 sierpnia 2012

Iksiki / XXXs

Jako rzekłam (raczej cicho i do siebie), tak zrobiłam. Uczę się  krzyżykować i jestem zdesperowana żeby się nauczyć. A co! Ja nie mogę? To prostsze od ładnego przyszycia guzika ;) Ostatnie moje zetknięcie z xxx było w podstawówce i nie było to miłe spotkanie. Teraz się polubiliśmy:)
As I've said (quietly and to myself) I did so. So what I did? I'm learning cross stitch and I'm desperate to improve. Who says I can't? I can! :) It's easier than sew on a button:) Last time I met xxx I was in primary school and I didn't like it, now it's different.
Pokazuję na razie efekty nauki, bo wyjazd do byłej stolicy odciągnął mnie od robótkowania, chociaż mogłam przewidzieć kilka godzin bezczynności w pociągu i coś ze sobą zabrać.
Ten sam wzór, różowym zaczęłam dla próby, niebieskim zrobię całość.
Now I can show you only my learning stuff, bcoz I was in Kraków. I didn't predict that I have to spend few hours in a train, I should have taken something with me.
The same pattern at obth canvas, pink was a test but I'll finish the blue one.
 A to moje pierwsze ukończone dzieło... dziełko raczej;) Flaga Finlandii 4,5 x 3,5 cm. Jeszcze nie wiem, co dalej się z nią stanie, ale coś wymyślę.
Here's my 1st finished work. Little (4,5 x 3,5 cm) flag of Finland. I'm not sure what to do next with it. Has to wait for ideas:)

 Tutaj, dla wypełnienia obowiązku, ostatni naszyjnik koralikowy. Brzydkie zdjęcie, bywa.
And next necklace, but the photo isn't good. Shit happens

Przypominam o rozdawajce;) Remember about my candy;)