Spróbowałam swoich sił na drewnianej deseczce.Niby nic wielkiego, po bokach shaby, motyw kuchenny i ręcznie robione ozdobniki.Wiadomo kolejny debiut, który i tak będę miło wspominać.
Zrobiłam jeszcze ramkę w technice shaby i choć może wydawać się bardziej walentynkowa to i tak myślę, że się spodoba.
Pozdrawiam gorąco wszystkie dziewczyny, które tu zaglądają i zostawiają miłe słowa.