w związku z pytaniami "o co chodzi w tym blogu i kto go w końcu pisze" odpowiadam:

Jestem czarnym kotem, mam swoją wizję świata i nie zawaham się jej wyrażać :)

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kubek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kubek. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 2 stycznia 2012

Ja Miałczyński i Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Kot i WOŚP? Czemu nie- jestem czarny i wszystko mi wolno :)
Postanowiliśmy w tym roku jeszcze aktywniej wesprzeć WOŚP, więc Ala poczyniła taką brochę (koral, agat, szklane koraliki, podklejona filcem) na białostocką licytację i dodaliśmy do tego kolekcjonerski kubek z podpisem Piotra Barona z naszej ukochanej Trójki.





a może ktoś z Was chciałby wesprzeć Orkiestrę w zamian za takie fanty?


i zaniedbane przez nas ostatnio kocie prawo. ale które? ojoj, skleroza...

Prawo głodu
Kot jest zawsze głodny. Chyba że właśnie zjadł, przy czym słowo właśnie liczy się do 5 minut włącznie.

środa, 5 stycznia 2011

wędkarsko inaczej /powrót do przeszłości cz.2/

jak już wspomniałem, znudziło nam się okropnie robienie prac wędkarskich na jedna modłę, więc zaszaleliśmy! Alicja mordowała się z pastą do 3D a jak poszła umyć skalpel i pędzel, to ja oderwałem rybie głowę, ale była zabawa! tylko jej się nie bardzo podobała i miałem szlaban na decu.... no cóż, może kiedyś jej przejdzie...




pudło z 12 przegródkami jest na nagrodę w zawodach "Troć Łeby"

i kontynuując wątek z wczoraj, przedstawiamy lampion "za dnia"

i korzystając z okazji prezentujemy prace z cyklu Powrót do przeszłości cz.2, czyli jak zaczęły się prace wędkarskie...





















każde pudło, każde "coś" z tej serii ma już swoją historię, służy jakiemuś wędkarzowi... nie wszystkie zostały uwiecznione, było ich dużo więcej- uwierzcie... zazwyczaj robione na wczoraj, na kolanie, wypłakane, że ciągle to samo... ale się podobają!

Pozdrawiamy i życzymy miłego jutrzejszego dnia wolnego- zarobiony po pachy Miałczyk i Turkuć.