Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wakacje. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wakacje. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Nasz pierwszy wspólny wyjazd :)


W niedzielę wyruszamy na wakacje :)
Z naszą małą kruszynką jedziemy na Chorwację, wiem daleko ale mam nadzieję że damy radę. Jedziemy w nocy więc większość podróży córeczka powinna przespać, powinna ;) Nie jestem jeszcze spakowana i tak naprawdę nie wiem jak mam się spakować, na pewno ja i mąż musimy zmieścić się do jednej torby ;) córeczka do mniejszej i pewnie dodatkowo będziemy upychać rzeczy w reklamówkach ;) Na szczęście jedziemy większą ekipą (dwa auta) więc jest szansa że jak u nas zabraknie miejsca to coś się poupycha w drugim aucie. 
To będzie jedna wielka Przygoda :)




Córeczka lubi pływać więc na pewno zaliczy morze ;)




To mój drugi post w tym miesiącu :)
Sukces!!!

czwartek, 2 lipca 2015

Przeżyliśmy ;)


No i po wakacjach ;)
Zaryzykowaliśmy i jesteśmy zadowoleni. To były bardzo leniwy wyjazd ;) tylko dwa razy opuściliśmy hotel, aby zobaczyć Old Market, ech jedno wielkie targowisko :P a za drugim razem wybraliśmy się na pustynię, oczywiście wykupiona wycieczka a nie samotna wyprawa ;) 
Wielbłądy zaliczone :) 


Nasza plaża znajdowała się na skalnej platformie z dolinkami w których można było poczuć się jak na rajskiej wyspie ;)
Nurkowaliśmy cały czas, rafa z rybkami pochłaniała nam większość czasu, ale nawet chodząc po płyciźnie można było zobaczyć kolorowe rybki. Nie uwierzycie ale widzieliśmy nawet skaczące delfiny!!!








Na terenie hotelu było 6 basenów, niestety ani razu nie pływaliśmy w nich ;)






Pustynia jest tuż za ostatnimi hotelami, pustynia która jest bardzo skalista.
Co jakiś czas są wioski beduinów i niestety wraz z nimi są też śmieci :/
Na szczęście ogólne wrażenie bardzo pozytywne, jak wróciliśmy do hotelu to piasek mieliśmy wszędzie ;)






Niestety nie zasypię Was zdjęciami, bo przecież nie wychodziliśmy zbytnio poza teren hotelu a sam hotel bez sensu pokazywać ;)
Wyjazd bardzo udany i może jeszcze tam wrócimy, ale chyba jednak wolimy zwiedzać na urlopie więc póki co Egipt odpada. No i niestety zemsta dopadła mojego męża, ale o tyle dobrze, że dopiero po powrocie więc leczył się w domku (5dni!!!)
Uff i całe szczęście że jesteśmy już po a nie przed, bo to co teraz się dzieje... :/

Pozdrawiam :*

poniedziałek, 28 lipca 2014

No i po urlopie...



Wróciłam :)
Mam duuużo zaległości, muszę nadrobić 2 tygodnie ;)
Na pewno będzie mała fotorelacja z naszej wyprawy, muszę znaleźć tylko chwilkę na przygotowanie zdjęć.

Dzisiaj tylko jedno zdjęcie - stare miasto Marmaris 
Tak szczerze to czułam się jakbym była w Grecji ;)




Lecę do Was ;)

Pozdrawiam