Recesja oficjalnie potwierdzona przez rząd. Kto jeszcze płynie, to tylko unosi się na powierzchni. Byle nie zrobić nurka pod wodę. Tutaj jest strasznie. To co działo się rok temu w Ameryce jest u nas. Zaczynam się bać o swoją pracę. Rozmawiałam wczoraj ze swoją szefową, powiedziała że nie mamy się co martwić. Jeszcze... Muszę mieć coś w zanadrzu w razie utraty pracy. Myślę o przekwalifikowaniu się, będzie ciężko to pogodzić z domem i pracą, ale mam cichą nadzieję że z JEGO pomocą może się uda. Od tygodnia mam mętlik w głowie, zaczynam panikować...Muszę to wszystko jeszcze raz dokładnie przemyśleć.
Dziś czwarta rocznica śmierci mojej teściowej. Brakuje mi jej, mimo że tak krótko ją znałam.
Rest In Peace Kathleen.
2 godziny temu
1 komentarz:
tylko spokój nas może uratować i modlitwa.
tylko tyle a może aż tyle.
będzie dobrze Domini!
Prześlij komentarz