środa, 28 października 2009

28th October 2009

Halloween zbliża się do nas WIELKIMI KROKAMI! I nasz wyjazd też! Od jutra mam wolne, więc żeby było jeszcze przyjemniej wybieram się do kosmetyczki.
W piątek rano wyjeżdżamy do Drogheda. W planach mamy zwiedzanie okolic, Funtasia i odpoczynek od codzienności. Jedynie co może zaszkodzić naszemu weekendowi to świńska grypa, która ostatnio szaleje w kręgach naszych znajomych.

Aha zapisałam się na "sewing classes", fajnie jest ale koliduje mi z aerobikiem. No cóż nie można mieć wszystkiego...
Dorzucam parę dzisiejszych zdjęć moich urwisów ;-)



poniedziałek, 19 października 2009

19th October 2009

Po 19 dniach "ciszy" trzaskająca drzwiami kobieta wróciła i jakby nic normalnie ze mną rozmawia. Szok! Z jednej strony mi lżej, bo nie cierpię takich sytuacji, głupiego obrażania się. Zresztą to ja się powinnam obrazić za to jak mnie potraktowała. Jednak z drugiej strony nie wiem, czy znowu nie wyskoczy z czymś innym, totalnie dziecinnym i niestosownym w jej wieku ( 38 lat!). Czyżby kryzys wieku średniego?

Saga malowania przedpokoju ciąg dalszy:
Drzwi i poręcze pomalowane, jeszcze boki schodów i szafka zostały do zrobienia.
Wczoraj byliśmy oglądać wykładzinę na schody, dziś oglądania ciąg dalszy. Zostało jeszcze zakupić zasłonki (za którymi się rozglądam) i wreszcie będzie koniec. Z przedpokojem, bo marzy mi się malowanie jeszcze dziecięcych pokoi. Hmmm nie wiem jak mój mąż zareaguje na te moje marzenia...:-)

Całkiem przypadkiem zakupiłam już prezent świąteczny dla Adrianka, co Evuni kupić nie mam pojęcia. Trzeba będzie ją namówić do napisania listu do św. Mikołaja, zobaczymy o co Go poprosi...

poniedziałek, 5 października 2009

Monday monday...

Zaplanowaliśmy wyjazd na Halloween weekend. Musimy odpocząć i zmienić otoczenie przynajmniej na parę dni. Zarezerwowałam hotel, dni urlopowe i możemy jechać.
Hura!

czwartek, 1 października 2009

1st October 2009

Niecierpię kobiet beczących i trzaskających drzwiami z byle jakiego powodu ! Wkurzyłam się.