poniedziałek, 5 lipca 2010

Wyjazd

Jutro wyjeżdżam...
Ale się cieszę! Torby pełne, jeszcze coś tam trzeba dorzucić i można zamykać.
Do usłyszenia po powrocie!!

PA!

niedziela, 4 lipca 2010

4th July 2010

Rano rozmyśliłam się co do prowadzenia auta, jeszcze rączki się trzęsą po wczorajszym wieczorze u Wioli. Wolę nie ryzykować utraty prawa jazdy po jeździe na kacu. ;-)

Dziś ze znajomymi jedziemy do Belfastu na wybory; moje pierwsze na obczyźnie. Oby szybko wrócić, mam jeszcze tyle do pakowania i załatwienia. Spać mi się chce...