Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wielkanoc. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wielkanoc. Pokaż wszystkie posty

piątek, 10 kwietnia 2020

Wielkanoc w dziwnych czasach


Dziwny czas nastał i dziwna będzie ta Wielkanoc.
W gronie domowników.
Bez wizyt i spotykania się w szerszym gronie.
Taki czas!
Ale to nie znaczy, że nie może być piękna.
Że nie warto zadbać o uroczystą oprawę tego dnia.
U nas bez dodatkowych zakupów, korzystając z tego co już w domu było.
Bez kwiatów kupionych a jedynie z tymi które na ogrodzie kwitną.
Do tego klasyka czyli rzeżucha.
Zawsze mam jej zapas bo sieję ją regularnie.
Po prostu lubimy do kanapki :-)
Kilka detali i stół gotowy na święta.

Życzę Wam aby święta, mimo wszystko, były radosne, szczęśliwe i rodzinne.
I to co teraz najważniejsze aby były zdrowe!!!!
I obyśmy wszyscy zdrowi na ciele i umyśle przetrwali ten czas pandemii.


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

piątek, 19 kwietnia 2019

Wielkanocny tort


Wpadam jeszcze na szybko.
Chyba mi się udał tegoroczny tort na Wielkanoc:-)?
U nas ulubiony Black Velvet!
Można jeść przed świętami,
co by później nie wyrzucać :-)
Krótko mówiąc pyyyycha. 

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!!!!!!!!!!


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

poniedziałek, 15 kwietnia 2019

Wielkanoc od progu

Święta już za progiem:-)
U nasz dosłownie.
Na drzwiach pojawił się wieniec wielkanocny.
Oczywiście zmajstrowałam go w nocy
ale rano już w pełnej krasie, w promieniach słońca
wisiał na drzwiach wejściowych.
Nie mogę się doczekać działań na tarasie
ale w tym roku zacznę późno.
Dopiero po weekendzie majowym.
Wyjeżdżamy i nie będzie komu się zająć kwiatami
wiec kwiaty pojawią się dopiero po :-) 
Ale oczywiście małe akcenty od progu już są. 
Postawiłam na bratki bo znoszą dobrze nocne przymrozki.
A u nas na przedmieściach w nocy zimno i od rzeki wieje chłodem.
Kwiatki białe takie jak na wieńcu na drzwiach.
Dyscyplina musi być :-) 
Przed domem pojawiły się też jaja:-)
Kiedyś wpadło mi w oko takie jajo ze wstążką.
Przyznaję gdzieś na jakimś blogu ale nie mogę odszukać więc niestety bez źródła.
A jak wpadły w moje ręce styropianowe jaja za kilka złotych to wiedziałam że to będzie ich rok.
Tak więc pozostała kolorystyka biało zielona.
Przed świętami jeszcze coś dla Was szykuję 
wiec pozostańcie czujni :-)

Życzę udanego tygodnia.
Nie szalejcie z zakupami czy gotowaniem bo kto to zje?
A ile potem trzeba biegać żeby to zgubić :-)

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota





piątek, 12 kwietnia 2019

Świąteczne dekoracje DIY

Dzisiaj zaczynam świąteczny spam.
Naszło mnie w tym roku na świąteczne dekoracje.
Może to przez to słońce i wiosenną pogodę ale mi się zachciało :-)
Niniejszym ogłaszam, że dom jest gotowy na Wielkanoc.
Okna umyte, katy odkurzone, dekoracje gotowe!
Plan był aby było naturalnie, kwiatowo i tanio :-)
Wykorzystałam domowe doniczki, kupione lata temu króliczki i jajka (te w prezencie od Ani).
Wybrałam się na giełdę kwiatową celem zakupu kwiecia.
Oj opanować się było trudno :-)
W Pepco i Kik-u zakupiłam jeszcze złotejajka , 
które wykorzystałam w doniczkach i na gałązkach
I tak powstały kwiatowe aranżacje, które powinny wytrwać do świąt.
Gałęzie zdobyczne od sąsiada :-), 
bazie niestety zabronione bo syn ma alergie na te cuda.
W cudownym domku od agnethahome też mikro świąteczny świat.
Trochę owsa posianego już się zieleni.
Pewno będzie drugie przedświąteczne sianie.
W ramach bieli, złota i zieleni stokrotki wpasowały się idealnie.
Stoja sobie na kominku.
Dalej palimy bo rano chłodno, wiec pewno szybko przekwitną.
Przed świętami je wymienię.
Teraz zostały jeszcze zakupy, gotowanie i pieczenie.
No i oczywiście ulubiona przeze nie aranżacja stołu.
A może jeszcze przed domem coś uda się ogarnąć.
A jak Wasze przygotowania do świąt?
Zaskoczeni, że to już prawe za tydzień?

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota






czwartek, 29 marca 2018

W świątecznym nastroju

Witam wszystkich tuż przed świętami.
U nas świąteczny nastrój już widać.
Jaja i zające opanowały dom.
W tym roku prosto i naturalnie.
Króluje zieleń, jaja i zające:-)
Pytanie czy świąt nie spędzimy grzejąc się przed kominkiem.
Pogoda raczej zimowa :-) 
Świąteczny stół już Wam pokazywałam w poprzednim poście.
Zmajstrowałam jeszcze dekorację między kuchnią a jadalnia.
Na gałęzi zawiesiłam kilka jajek,
w towarzystwie bukszpanu oczywiście.
Jajka z delikatnym złotem wpisały się w wystrój jadalni.
Na komodzie dekoracja kwiatowa 
w świątecznej odsłonie.
Kolejny owies wysiany w Niedzielę Palmową
na Wielkanoc będzie idealny.
Kwiaty i zajączki obecne też w wiatrołapie 
A na drzwiach wieniec własnoręcznie wykonany:-)
Ogłaszam pełną gotowość.
Teraz zostaje już tylko kuchnia :-)

Wszystkim życzę słonecznych i radosnych chwil z bliskimi 

w czasie tych świąt!!


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota



wtorek, 27 marca 2018

Wielkanocny stół

W tym roku wypatrywałam już tej Wielkanocy
bo miałam nadzieję, że przegoni zimę do końca.
Marzyło mi się słońce i kwiaty.
Nasz wielkanocny stół też bedzie jasny, lekki i zielony.
Jak Wielkanoc to musza być jaja:-)
U nas w tym roku prym wiodą złote nie pisanki.
Kupiłam jajka styropianowe
 i pomalowałam złotą farba w spraju.
Nie chciałam inwestować i potem cały rok przechowywać :-) 
Malując styropian w ten sposób musicie uważać,
bo farba potrafi stopić materiał.
Robiąc to z wyczuciem można jeszcze uzyskać ciekawy efekt faktury. 
U nas takie jajka zagoszczą na stole 
w towarzystwie bukszpanu i bazi. 
Podobnie przygotowałam też serwetki.
Ze złotego drucika florystycznego przygotowałam 
obrączki do serwetek,
do tego bukszpan, bazie i gotowe.
Można dodać jeszcze jakiegoś kwiatka :-)
Na naszym stole niewiele więcej
bo w ty roku w prostocie siła.
Możecie przygotować takie ozdoby naprawdę ekspresem
a efekt wart tych kilku chwil pracy.
Posiałam również owies i rzeżuchę
ale tą druga mi zjedli.
Mimo iż cały rok ją sieje do kanapek to tym razem nie uchowałam.
Ciekawe czy rodzinka zje też owies :-) 
 W ten sposób już właściwie wszystko gotowe:-)
Brakowało jeszcze jakiś kwiatków i zajączków.
Przygotowałam małą dekorację świąteczna.
Dwa fiołki alpejskie, trochę bazi, jajek na szpikulcu no i zając.
Tak dekoracja postoi nawet po świętach :-)
Powoli dom już gotowy na święta.
Może jeszcze zdążę pokazać kilka ujęć.
Menu zaplanowane, okna na liście to do 
i chyba zdążę :-)

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota