Wakacje wakacje i po lecie :-)
No jeszcze liczę na ciepły wrzesień!
Posiadanie tarasu i ogrodu bywa ryzykowne.
Ryzyko polega na tym, że się przy tym wszystkim narobisz
ale nie starczy już czasu pocieszyć się relaksem :-)
Ogród oczywiście przez cały czas się zmienia.
Bardzo lubię wersję wiosenną,
tylko surmia nie nadąża.
Ale potem się rozkręca i daje piękny cień latem.
Widać ją z tarasu jak rozrasta sie i rozrasta.
Znaleźć chwilę na kawę i lekturę w codziennym pędzie nie jest łatwo
ale po co taras czy ogród jak nie ma czasu korzystać.
Tego roczną odsłonę tarasu pokazywałam też tutaj
Wieczorami taras też się sprawdza.
Szczególnie, że w tym roku komarów brak.
Nastrój jest, winko jest, mąż się schował.
Dobrze że Roxi to moja rasowa modelka :-)
Zawsze też marzyłam o hamaku i taki sobie sprawiłam.
Wersja luksusowa była pokazywana już rok temu tutaj
Wersja letnia i wiosenna pod czereśnią.
W tym roku wyrwałam trochę chwil na ogrodzie i tarasie.
Mam nadzieję cieszyć się nim do końca jesieni.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Dziękuję za wszelkie odwiedziny i komentarze.
Mało mnie ostatnio w sieci bo więcej czasu i energii poświęcam na życie w realu :-)
Codzienne migawki możecie oglądać na Instagram
Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota
Dorota