Pokazywanie postów oznaczonych etykietą salon. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą salon. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 marca 2019

Wiosenne akcenty

W moim ostatnim poście była jeszcze zima w pełni a dziś czas na trochę wiosny.
Za oknem różnie.
Wiatr i deszcz szaleją
ale w domu już wiosenny nastrój.
Naszło mnie na niebieski :-) (ale nowość ).
Prym wiec wiodą szafirki.
Jak widzicie kocyk nadal obecny bo chłody wieczorne jeszcze są
Kominek też zyskał wiosenną wersję.
Pierwszy raz wykorzystałam zdjęcia i ramki na kominku.
Często widziałam to w różnych aranżacjach 
i w końcu zastosowałam u siebie.
Wyszło całkiem ok :-)
Mąż jedynie był zdziwiony...
Już niedługo czas na ogrodowe szaleństwa.
Ale najbardziej to nie mogę się doczekać tarasowego lenistwa.

Życzę udanego, wiosennego i słonecznego weekendu!

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

piątek, 29 czerwca 2018

Lato w domu

Dzisiaj kilka migawek z salonu,
który zyskał wakacyjny look.
Kilka dodatków i elementów typowo letnich i morskich
Trochę monochromatycznie wyszło, bo z kolorami nie poszalałam :-)
Kilka akcentów na kominku
i poczułam zapach nagrzanego piasku :-)
W kominku też letnia wersja.
Co roku aranżuję ciemną czeluść kominka.
Świeczki można zapalić i od gorąca człowiek nie zejdzie.
Zmykam szybciutko pakować się nad prawdziwe morze :-)
Na bieżąco znajdziecie mnie na INSTAGRAMIE


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota




piątek, 11 maja 2018

Słonecznie

Obiecałam żółty kolor w salonie i jest !
Forsycje już dawno przekwitły ale ja dopiero znalazłam chwilę, 
aby pokazać tą odsłonę salonu.
Byłam zaskoczona, że ten kolor ,nietypowy jak dla mnie, 
tak ładnie odnalazł się w naszym salonie.
Kącik czytelnika też w wiosennej odsłonie.
Pięknie współgra żółty z zielenią.
Piękne lato mamy tej wiosny,
więc czas wyjść na ogród i taras
i skończyć już z tym salonem.

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

piątek, 4 maja 2018

Magnoliowe love

Tegoroczna wiosna wydarzyła się z dnia na dzień.
Mam wrażenie, że przyroda oszalała
i wszystko kwitło jednocześnie.
Wszystkie rośliny na wyścigi wręcz 
prezentowały się od najlepszej strony.
Magnolie na ogrodzie oszalały
i buchnęły kwiatami z dnia na dzień.
Chwile ich piękna są krótkie ale jakie intensywne.
Zastanawiałam się czy fotela nie odwrócić w drugą stronę :-)
Nie wytrzymałam i ciachnęłam jedna gałązkę.
Wprowadziłam magnolie do salonu :-)
Wszędzie prezentowała się cudnie.
Dobrze że uwieczniona na zdjęciach
bo jej piękno przeminęło tak szybko :-)

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota

piątek, 27 kwietnia 2018

Z zielonym zawsze do twarzy

Ach ten nasz salon zmienia się jak kameleon.
To wszystko wina słońca :-)
Bo jak świeci słońce to wszystko się chce
a nawet i więcej!
Na ogrodzie szaleństwo rozkwitu
i w domu też się zazieleniło.
Ostatnio to nie nadążam pokazywać kolejnych odsłon
 i kolorów w salonie. 
Dzisiaj look gdy hiacynty rządziły wnętrzem.
W towarzystwie zieleni. 
Zielony kącik w 100 % zielony:-) 
W kominku ostatnie płomienie.
Liczę na to, że po słonecznej wiośnie nadejdzie upalne lato
i kominek poczeka na swój czas do października. 
Zieleni nie zabrakło też na stole :-) 
Ciekawe jak długo jeszcze wytrzymam z tym zielonym ?
Na ogrodzie pokazują się kolejne kolory.
No i chyba czas wyjść poza salon! 
Obiecuję poprawę.
Nie będę już męczyć zdjęciami z kolejnych wcieleń salonu.

No chyba, że chcecie??? :-)
Po głowie chodzi mi żółty.
Ciekawy ktoś jak ten kolor się u nas zadomowił?

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota


środa, 18 kwietnia 2018

Wiosennie

W domu zrobiło się wiosennie :-)
W życiu nie uwierzyłabym, że wprowadzę do wnętrza elementy różu:-)
Ale tak mnie nastroiły śliwki kwitnące przed domem.
Pojawiło się zatem kilka akcentów
i jakoś tak optymistycznie się zrobiło :-)
Nawet Pan Mąż nie kręcił nosem na róż.
Po miesiącach burej i bezśnieżnej zimy
nadszedł czas na radośniejsze kolory.
W jadalni króluje śliwka,
która pięknie rozkwitła.
Kilka dodatkowych gałązek 
w kąciku czytelnika.
Ten krótki czas, gdy wszystko rozkwita
udało się w tym roku złapać
i zatrzymać przez moment.

Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota


czwartek, 29 marca 2018

W świątecznym nastroju

Witam wszystkich tuż przed świętami.
U nas świąteczny nastrój już widać.
Jaja i zające opanowały dom.
W tym roku prosto i naturalnie.
Króluje zieleń, jaja i zające:-)
Pytanie czy świąt nie spędzimy grzejąc się przed kominkiem.
Pogoda raczej zimowa :-) 
Świąteczny stół już Wam pokazywałam w poprzednim poście.
Zmajstrowałam jeszcze dekorację między kuchnią a jadalnia.
Na gałęzi zawiesiłam kilka jajek,
w towarzystwie bukszpanu oczywiście.
Jajka z delikatnym złotem wpisały się w wystrój jadalni.
Na komodzie dekoracja kwiatowa 
w świątecznej odsłonie.
Kolejny owies wysiany w Niedzielę Palmową
na Wielkanoc będzie idealny.
Kwiaty i zajączki obecne też w wiatrołapie 
A na drzwiach wieniec własnoręcznie wykonany:-)
Ogłaszam pełną gotowość.
Teraz zostaje już tylko kuchnia :-)

Wszystkim życzę słonecznych i radosnych chwil z bliskimi 

w czasie tych świąt!!


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota



piątek, 2 lutego 2018

Zimowe kwiaty DIY

Bardzo lubię kwiaty we wnetrzu.
Dużo u nas roślin w doniczkach
ale cięte kwiaty w wazonie muszą być :-)
Latem o to łatwiej,
czasem wystarczy wyjść na ogród bądź pobliską łąkę.
Zimą gorzej, drożej i mizernie w efekcie.
Dlatego grzejąc się przy kominku zapraszam na zimowe kwiaty DIY
Potrzebujemy gałązek - u mnie czerwony dereń dla kontrastu,
drucika florystycznego i ...
filtrów o kawy:-)
Zwijamy filtr dosyć ciasno, dodajemy drugi i formujemy kwiatek.
Ja robiła z dwóch filtrów jeden kwiatek
ale mozna wedłuch uznania robić peniejsze kwaity.
Owijamy drucikiem florystycznym i drucikiem przymocowujemy o gałązki.
Gotowe:-)
Szybkie, tanie i długo postoją:-)
Nie mogę sie jeszcze przekonać do wiosennych akcentów we wnętrzu.
Wciąż czekam na zimę:-)
Roxi po wizycie u fryzjera zdecydowanie czeka na wiosnę -)))))
Z tęsknoty za białym puchem w salonie zrobiło się biało.
Zniknęły świąteczne akcenty,
a wiosny jeszcze brak.
I tylko śniegu za oknem nie ma.
Więc zawijam się pod kocyk,
grzeje pod kominkiem
i popijam kawę z ciachem.
Może kogoś skuszą papierowe kwiatki na zimę:-)
Miłego weekendu życzę .


Dziękuję że zatrzymaliście się na chwilę na przedmieściach
Dorota