Pod spodem jest mój "pasiasty" , który przeszedł dość istotną przeróbkę. Sprułam całą górę , aż do łączenia rękawów i zrobiłam jeszcze raz, tworząc typowy raglan od dołu:
| tak było |
tak jest
Teraz jest luźniej pod szyją , nie mam problemów z przełożeniem przez głowę , szczególnie jak mam włosy spięte jakąś spinką.
Dziękuję , że mnie odwiedzacie i zostawiacie miłe komentarze, pozdrawiam serdecznie , pa.