Obserwatorzy

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sweterek. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sweterek. Pokaż wszystkie posty

piątek, 29 listopada 2013

Sweterek z warkoczem

Dobrnęłam  wreszcie do końca ! Jest gotowy , ale nieźle już mi grał na nerwach przy końcu jak miałam całość obracać .
Wersja wieszakowa  nie jest może zbyt zachęcająca :


Z wypełnieniem jest lepiej , tylko zdjęcie niestety kiepskie :


A tak wyglądał oryginał , model 2 z gazety "Swetry"nr 1 2013 :


Jak widać nieźle go poprzerabiałam , ale nie znoszę golfów ,  "duszę się". A długość też musi być odpowiednia , lubię przykryć co nieco .
Poszło 2 motki , czyli 200 g  włóczki  "diva" ,na drutach Addi nr 3


oraz motek 100 g na dolną część akrylu o nieznanej nazwie , ale podobnym odcieniu  , ciut cieńszej , więc zmieniłam druty na 2,5 oraz dodałam stopniowo nieco oczek . Mógłby być nieco luźniejszy , ale podejrzewam , że się naciągnie .
Teraz walczę z czapką i szalem entrelac , ciekawie się zapowiada...
Pozdrawiam serdecznie !!!

piątek, 30 sierpnia 2013

Nie tylko koraliki !

Dziękuję za tak liczne komentarze pod poprzednim wpisem ! Na szczęście koraliki nie pochłonęły mnie zupełnie . Na drutach  mam obecnie , miedzy innymi , kremowego "zwyklaka" , którego zaczęłam przed drugim wyjazdem  , dojechałam do pach i zabrałam do pociągu  .  Czy Wy też wyciągając w pociągu druty wzbudzacie  tak wielkie zdziwienie ?  To ktoś jeszcze robi na drutach ?  Jak można zrobić tak ładne rzeczy własnymi rękami  ?  Jak to możliwe ,  robić sweter " od góry"  ?  To tylko niektóre z mnóstwa pytań ,  które usłyszałam .  I dziergałam korpus w pociągu jadąc w jedną stronę  , w drodze powrotnej również , przybyło dość sporo ... W domu zabrałam się za rękaw już prawie skończony :



Mam do pokazania jeszcze jedną zaległą pracę z papierowej wikliny :



Koszyczek ma kartonowe dno oklejone ozdobnym papierem do pakowania , rurki z białych części gazet , nie malowane farbą , motyw cytrynki wycięty z serwetki , pomalowane dwukrotnie lakierem akrylowym .
Koszyczek to prezent za kołacz weselny , tym razem trafił do syna i synowej drugiej sąsiadki . Oczywiście znowu spotkałam sie z niedowierzaniem , ze coś takiego można zrobić i to z gazet !
rozpisałam się dzisiaj , więc wystarczy ! Pa !!!

wtorek, 28 maja 2013

Skończony sweterek i prezenty na Dzień Matki

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe słowa !
Udało mi się wreszcie dokończyć sweterek z bawełny !  Wykorzystałam włóczkę prawie do ostatniego centymetra . Ale efekt osiągnięty , rozmiar odpowiedni , a nie jak się obawiałam zbyt mały . Dziś zdjęcia wieszakowe , bo nie ma pod ręką  fotografa :


przód obrobiłam oczkami ścisłymi

końcówki rękawów też oczka ścisłe
A prezenty w tym roku związane z nowymi zainteresowaniami , czyli papierowa wiklina :


osłonka na doniczkę i wazon z kwiatami z bibuły

szkatułka na drobiazgi i inny wazon

koszyk ma kolor grafitowy , ale w tym słońcu tego nie widać




W niedzielę rano jeszcze było słonecznie , a potem już się pogoda zepsuła , co chwile pada i jest zimno ! Co to za pogoda !
Pozdrawiam serdecznie ,do następnego wpisu , pa !

niedziela, 19 maja 2013

Robótkowo,ogródkowo

Pogoda wspaniała , więc dzierganie w ogrodzie! Sweterek z bawełny powiększa się , ale mam wątpliwości , jaki będzie efekt końcowy , bo włóczka szybko się kończy .
Jest tyle :


 Pierwsze motki czerwonego skończyły się na tym etapie korpusu , rękaw zaczęłam już z następnych (ostatnich) .
                                                 Na rękawach nieco inny ażurek :

Skończyłam na długości nieco poniżej łokcia , jak jakimś cudem zostanie trochę włóczki to dorobię jeszcze kawałek .
 Jeden z wiklinowych koszyczków bardzo się przydaje do przechowywania robótek :



                                                Przyjemnie siedzieć przy takim zapachu :


                                                  to na skalniaku



 A to odnalezione przy porządkach w piwnicy siateczki do powieszenia doniczek , zrobione kilka lat temu , wystarczyło wyprać :



Postaram się bywać nieco częściej .Pozdrawiam serdecznie , pa!

środa, 1 maja 2013

Bawełna w paski

Dziękuję za odwiedziny i  komentarze .
Agata przypomniała mi o bawełnie z Lidla , którą kupiłam jakiś czas temu . Nie mam wymiarów córci Agaty , więc dla mnie na sweterek te 200 g to za mało . Została mi jeszcze Sonata w kolorze liliowym , wiec postanowiłam ją zużyć . Ma to być rozpinany , raglanowy sweterek , odpowiedni na cieplejsze dni .


tu są chyba najbardziej prawdziwe kolory

Wzorek ażurku znalazłam tutaj ,bardzo mi się podoba w białym kolorze , może kiedyś się pokuszę o podobną bluzeczkę. Sonata jest nieco cieńsza niż bawełna , ale daje to nawet ciekawy efekt .
Na froncie papierowym nowa porcja rzeczy do malowania :
wazoniki to oplecione butelki po jogurtach




nie pamiętam kiedy ostatnio widziałam białego bratka,a tu niespodzianka w 10-cio paku z OBI,większość była w pączkach

Na dziś tyle,pozdrawiam serdecznie,pa!

czwartek, 28 marca 2013

Trochę optymizmu !

Na poprawę humoru po ostatnim poście ,dziś coś optymistycznego .
Po pierwsze jest cieplej , dziś było prawie 10 stopni na plusie  !!!  I słoneczko też zaświeciło , a popołudniu ,   jak wyszliśmy z pieskiem na spacer , to poczułam się jak w ptaszarni , tak głośno śpiewało różne ptactwo . Chyba poczuły w końcu wiosnę .
Dało się też zrobić dziś zdjęcia sweterka w pasy





 Szycie zajęło mi mnóstwo czasu , ale warto było , szew jest niewidoczny :


                                              tyle zostało z 4 motków 100 gramowych :


Robiłam na drutach Addi nr 3 ,chociaż producent zaleca nr 5 , ale wydawało mi się zbyt luźne , dlatego wzięłam mniejsze . W sweterku u na blogu u Zdzichy , który był inspiracją , jest typowy łódkowy dekolt ,ja z przodu zrobiłam podkrój na chyba 8 oczek . Inaczej miałabym wrażenie , ze mnie dusi .
Jestem bardzo zadowolona z efektu , przyda mi się taki sweterek na wiosnę
Pozdrawiam serdecznie!!!

czwartek, 13 grudnia 2012

Miętowy sweterek


Sweterek z krótkim , lekko kimonowym rękawem . Włóczka to bawełna z akrylem , poszło 180 gram , druty nr 4 . Wzorek na środku znalazłam w gazecie - Sandra dzianiny nr 11/2012 , model 25 , tylko zmieniłam stronę ukośnych dziurek. Po bokach prosty ażurek , który już wiele razy  pojawiał się u mnie.




Jeszcze parę fotek , kolor sweterka miętowy , ale nigdzie nie jest taki jak ma być.





Dziękuję za liczne odwiedziny i komentarze ,pozdrawiam cieplutko , pa!

wtorek, 2 października 2012

Kolejna " okazja"

Dziękuję wszystkim za tak liczne odwiedziny i komentarze pod poprzednim postem. Piesek ma się dobrze , rośnie jak na  drożdżach ,łobuzuje strasznie. Ale jest tak rozkoszny , że wszystko mu wybaczamy.
Znów udało mi się coś "upolować" . Będąc w mieście zajrzałam do SH , gdzie dawno nie byłam , a tu niespodzianka , całkiem spora ilość włóczek w całkiem " dobrym stanie". Za 12 zł wybrałam coś takiego:


Jest tego ponad kilogram , i nie jest to sam akryl , tak mi się przynajmniej wydaje . Już nie mogłam się powstrzymać i wrzuciłam jedno na cienki druty:




To próba nowej dla mnie metody dobierania oczek na rękawy, opiszę ją innym razem , nie jest moja,ale muszę poszukać , gdzie ją znalazłam. Do następnego wpisu! Pozdrawiam serdecznie, pa.