Szkatułka i Mama Misiowa z wózkiem.

Witajcie!

Odwiedziły mnie szkole koleżanki z którymi chodziłam do studium informatycznego.

Jedna z nich poprosiła mnie o zrobienie szkatułki.

Sama kupiła drewniane pudełeczko i serwetki.

Do kompletu tak z rozpędu zrobiłam jeszcze słoik, bo serwetek była cała paczka.

Pochwalę się prezentem jaki dostałam na nowe mieszkanie.

Fajne są takie spotkania. Można się pośmiać i powspominać.

Na szydełku powstała kolejna Misiowa mama z dzieckiem. Tym razem z wózeczkiem.

Pani Misiowa ma usztywnione stopy i potrafi sama stać. 

Miś na biurko z koszyczkiem wiklinowym na kredki, ołówki itp.

Ten miś również potrafi samodzielnie stać.

I to by było na tyle.

Pozdrawiam serdecznie 

i deszczowo.

Eve-Jank

Trzy pieski czarny,żółty i biały.

Dzień dobry!

Przyszła do mnie znajoma.

-Pani Ewuniu potrzebuje trzy pieski.

-Nie ma problemu. Na kiedy?-zapytałam

-Kiedy pani da radę. Takie nieduże mają być i każdy trochę inny. Jakie to ja nie wiem dokładnie niech pani coś wymyśli. Ech z tym dzieckiem to my mamy. Mówiła tylko,że kolory każdy ma mieć inny 

czarny, żółty,biały.

-Ok nie ma problemu zrobię, ale na pewno żółty ?

-Tak mówiła,ale ja myślę, że jej chodzi o taki biszkoptowy kolor jak labradorki mają.

Oto są wszystkie trzy razem.

Teraz kolejno.

Czarny coś na wzór sznaucera.

żółty labradorek

biały taki nie bardzo wiadomo co.

Jeszcze raz wszystkie trzy razem.

Pozdrawiam i życzę

udanego weekendu

Eve-Jank

Ps. Przypominam o moim candy. Został już tylko tydzień.