Mam taką dziwną przypadłość, że lubię odwiedzać miejsca, w których byłam, bo są to miejsca, które żyją i zmieniają się bardzo, co zawsze warto zobaczyć! A w miejscu, które Wam pokażę, byłam parę razy, chociaż ostatnio to było 4 lata temu. Ponadto nigdy jakoś nie trafiłam, na miejsce tuż obok, który nie raz i nie dwa, zachwalała autorka bloga Szafunierka Babusi Marychy! Zatem zapraszam Was do Skansenu we Wdzydzach Kiszewskich.
Wiatrak z Brus z roku 1876
Chałupa z Osieka, konstrukcji zrębowej i sumikowo-łątkowej, mieściła warsztat pracy stolarza oraz trzyizbowe mieszkanie
Dwór z Luzina, z 1863 roku, dla zarządcy folwarku przyklasztornego
Kościół z Bożegopola Wielkiego, z 1659r. z kolekcją krzyży przydrożnych i ornatów!
Tartak ze Staniszewa z początku XIXw,, poniżej lokomobila parowa z 1903r.
Szopa tartaczna z Kobylacza
Warsztat kołodziejski z 1927r. Drzwi wyklejone banknotami, które straciły wartość wskutek hiperinflacji i denominacji
Szkoła z Wiązków z około 1863r.
Kościoł przeniesiony ze Swornychgaci. Budowa ok. 1700r.
Konstrukcja zrębowa ( nawa, przebiterium, zakrystia ), słupowo-ramowa (dzwonnica), Szkieletowa ( kruchta
Wzgórze, na którym pochowano Teodorę i Izydora Gulgowskich - twórców skansenu we Wdzydzach
Chałupa z Chrztowa z 1852r.
Chałupa ze Starej Huty z lat 90 XIX w.
Zwiedzanie zajęło nam przeszło dwie godziny. Ale było warto znowu to miejsce odwiedzić, gdyż bardzo dużo się zmieniło, i to na plus! Kiedyś samochody zwiedzających stały przy drodze dojazdowej, teraz są dwa osobne miejsca parkingowe: dla autokarów i dla samochodów osobowych. Nowością jest także nowoczesny budynek recepcyjny z holem, w którym nie tylko jest mini sklep z pamiątkami, ale kilkuosobowa kasa, a także wystawa dotycząca historii tego miejsca. Oczywiście, bardzo czyste toalety. Do tego budynku przynależy też karczma. Na terenie Skansenu są dokładne wskazówki odnośnie trasy zwiedzania, a przy wszystkich obiektach stoją opisy danego miejsca, także w języku kaszubskim.
A potem pojechałyśmy na Krzyż Jezior, czyli skrzyżowanie jezior, na których znajduje się 10 wysp. Są to jeziora : Wdzydze (głębokości 72m, 6-te miejsce w Polsce, południowe ramię, znajduje się na nim 8 wysp), Radolne ( zachodnie ramię, do niego wpada rzeka Wda ), Gołuń ( wschodnie ramię, znajduje sie tam jedna wyspa ), Jelenie ( północne ramię, znajduje się nań jedna wyspa ), i Słupinko. Cały kompleks to unikat krajobrazowy na skalę krajową. Aby to zobaczyć z wysoka, wybudowano wieżę widokową wysokości 35,6m. Wieża jest zbudowana z drzewa modrzewiowego i posiada trzy platformy na różnych poziomach, z których stopniowo można podziwiać piękno kaszubskiej krainy.
Nie przypuszczałam, że się odważę wejść tak wysoko, gdyż moja głowa różnie reaguje w tej kwestii. Okazało się, że nie było żadnego lęku i stresu. Szłam sobie powolutku, schodka po schodce, nie rozglądając się na boki, parłam w górę. No i się udało dojść na sam czubek i zobaczyć to niebiesko-zielone piękno! A przed powrotem do domu, weszłyśmy jeszcze do knajpki na pyszne pierogi z wiśniami!
Jutro na kilka dni jadę do Wejherowa. Czas nareszcie, po długim okresie pandemicznych obostrzeń, zobaczyć się z moją Przyjaciołką! Juz się nie mogę doczekać!
Przyjemnego weekendu wszystkim życzę!