Pierwszy raz dziergałam jedną nitką rozdzielonej muliny. Nigdy tak nie dziergałam ponieważ bałam sie prześwitow, tymczasem obraz dziergany jedną nitką wygląda jak naszkicowany delikatnie kredką. Przepięknie to wygląda na żywo i chyba muszę przewartościować swój system wartości dziergaczych ;) Nie zmienia to faktu, że co się naprułam to moje. Kolorki, które róznią się odcieniem o ton, dziergane nocą powodują pewnego rodzaju nadużycia wyrazowe ;) Wyrazy owe raniły uszy mojego wrażliwego meża ;) Jednakowoż (!) efekt wart był wysiłku ;)
Etykiety
...
(2)
Asia
(3)
Balkon
(1)
Bibeloty
(59)
Candy
(13)
Cekiny
(7)
Chleb
(2)
Chusty
(7)
Decoupage
(2)
Druty
(18)
Dywany
(5)
Filcowanki
(3)
French Filigree HAED
(13)
Gryzelda
(5)
Grzela
(1)
Hafty
(82)
Ikony
(1)
Inspiracje
(5)
Jesienny SAL
(6)
Kju
(15)
Konkursy
(3)
Koronka klockowa
(10)
Koronka teneryfowa
(2)
Książki
(1)
Kwiaty
(5)
Mićki-Kićki
(20)
Ogrody
(9)
Oracle HAED
(6)
Ozdoby choinkowe
(16)
Pergamin
(1)
Pisz Pan Frywolitki
(6)
Pledy
(3)
Podróże
(33)
Podsumowanie roku
(6)
Powertex
(1)
Pół serio-pół żartem
(34)
Prochu nie wymyslam
(15)
Prochu nie wymyślam
(23)
Prywatnie
(35)
Quilling
(1)
Rozrywka
(11)
RR
(10)
SAL
(3)
SAL kawowy
(12)
SAL rozeta
(1)
SAL Wielkanocny
(7)
Sal z Flamingiem
(1)
Skończone
(48)
Smaczki
(12)
Sutasz
(1)
Szycie
(4)
Szydełko
(65)
Świątecznie
(6)
Świąteczny SAL
(8)
Takie tam
(48)
Technika balszaja
(10)
Transfer
(1)
UFOK-owy rok 2
(5)
UFOK-owy rok 3
(1)
Uwolnij tkaniny
(10)
Vinci
(1)
Wiklina
(2)
Work in nieustający progress ;)
(14)
Work in progress ;)
(13)
WOŚP
(1)
Wymianki
(1)
Wyróżnienia
(8)
YouTube
(3)
Zabawki
(1)
Zaginiony w akcji
(6)
wtorek, 26 października 2010
A Dictionary of Homes (2)
Domki Kasiulka jutro a najdalej pojutrze pojadą do KasiS


Pierwszy raz dziergałam jedną nitką rozdzielonej muliny. Nigdy tak nie dziergałam ponieważ bałam sie prześwitow, tymczasem obraz dziergany jedną nitką wygląda jak naszkicowany delikatnie kredką. Przepięknie to wygląda na żywo i chyba muszę przewartościować swój system wartości dziergaczych ;) Nie zmienia to faktu, że co się naprułam to moje. Kolorki, które róznią się odcieniem o ton, dziergane nocą powodują pewnego rodzaju nadużycia wyrazowe ;) Wyrazy owe raniły uszy mojego wrażliwego meża ;) Jednakowoż (!) efekt wart był wysiłku ;)
Pierwszy raz dziergałam jedną nitką rozdzielonej muliny. Nigdy tak nie dziergałam ponieważ bałam sie prześwitow, tymczasem obraz dziergany jedną nitką wygląda jak naszkicowany delikatnie kredką. Przepięknie to wygląda na żywo i chyba muszę przewartościować swój system wartości dziergaczych ;) Nie zmienia to faktu, że co się naprułam to moje. Kolorki, które róznią się odcieniem o ton, dziergane nocą powodują pewnego rodzaju nadużycia wyrazowe ;) Wyrazy owe raniły uszy mojego wrażliwego meża ;) Jednakowoż (!) efekt wart był wysiłku ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No no drugi domek na mojej kanwie i to jak szybciutko!!!
OdpowiedzUsuńŚliczniutko!!!
No i patrz jaki piękny domeczek tą jedną nitką:) oj czuję, że na mnie, zatwardziałego wspólnego NIEhafciarza przyjdzie niedługo kolej;) Co do minerałów - mąż od niedawna biżuterię robi i nawet nie mamy pojęcia o giełdzie, co dopiero o wystawianiu się:)
OdpowiedzUsuńniesamowiete to Twoje hobby!
OdpowiedzUsuńa co do pogladow(jesli chodzi o system wartosci dziergaczych),to wiesz,kto tylko ich nigdy nie zmienia...:)
Buziaki!!!
Extra!
OdpowiedzUsuńTak coś czułam, że jak zobaczysz na żywo i będziesz haftować jedną nitką, to efekt Cię zaskoczy i się spodoba :-)
Już nie mogę się doczekać listonosza :-)
Dla męża w krytycznych chwilach proponuję stopery do uszu :-)
Kasiulku dziękuję!
OdpowiedzUsuńMarina, a szkoda bo talent ma ;) 6 i 7 listopada bodaj jest wystawa na AE w Krakowie (bo chyba dobrze zgadłam rejon, z którego pochodzisz?) to się przejdźcie poogladać. Swego czasu bywałam tam częstym gosciem (jako klient oczywiście)
Emocjo! KasiuS! Ano dokładnie! Pomimo wieku trza sie rozwijać kruca ;) Ale naprawdę pięknie to wyglada. I choćby z tego względu trzeba sie zapisać choć raz na takie RR. Człowiek dostaje kanwy innych i poznaje inny punkt widzenia. Piękne doświadczenie! Dzięki