Czy Wy też, moi ukochani Podczytywacze, widzicie na moim blogu takie male tełko na środku a dookoła białe??? Czy tez może przywlókł mi się do komputera jakiś złośliwy świrus? Zmieniałam z poprzedniego, bo był malutki. Ten był chwilę dobry a teraz znów! A ja informatyczne zero jestem... Powiedzcie, drodzy moi, co robić?
Jeśli chodzi o dzierganie to i owszem dzierga się:
1. Dynia z SALu jesiennego jest skończona, ale już drugi wtorek mi śśśśśmignął jak talala, a one tylko we wtorki.
2. Dla Devorgilli pseudo poduszka, która stała się obrazkiem czeka na dzień, żeby ją/go sfocić. Najbliższy dzień będzie w Wigilię...
3. Świąteczny SAL już widać! Na czerwonej kanwie białym usiłuję. Nawet idzie, ale złapałam się na tym, ze zawirusowane mam komputery w pracy i drukarka wydrukowała jakieś cudaczne rzeczy zamiast wzoru z jednej strony. Zaczęłam od innej na wszelki wypadek.
W pracy nowe wyzwanie, które spędza mi sen z powiek... "Szkoła z klasą 2.0", miłościwie przemilczę co na ten temat myślę, bo jeszcze by mi sprawę ktoś wytoczył a po co mi to ;) W każdym razie po powrocie z pracy wgryzam się w temat a on powoli zagryza mnie.
I, jak to powiedziała moja ulubiona pisarka "Im dalej w las tym większy kryminał" Ktoś wie o kim mówię?
A tak w ogóle to noszę się z zamiarem napisania całkiem niedziergaczej notki o moim współczuciu dla współczesnych dzieci i o radości bycia starą... Ale to może inną razą, jak mawiał z kolei Wiech...
Ludzie słodcy czy Wam też tak leci czas? Dajmy na to hipotetycznie jest poniedziałek, potem gdzieś lekko zamajaczy środa i już piątek! Weekend taktownie przemilczę, ale doszły mnie słuchy, ze jakieś święta niedługo? Kruca bomba, całkiem niesprawdzone źródła mówią coś o przyszłym tygodniu!
Nie no, cholibka, ja to jeszcze mentalnie w październiku jestem...
Edit: Zlikwidowałam całkiem tła od Nessy, ale jest mi niezmiernie żal... Takie ładne były... Teraz da się czytać...
Etykiety
...
(2)
Asia
(3)
Balkon
(1)
Bibeloty
(59)
Candy
(13)
Cekiny
(7)
Chleb
(2)
Chusty
(7)
Decoupage
(2)
Druty
(18)
Dywany
(5)
Filcowanki
(3)
French Filigree HAED
(13)
Gryzelda
(5)
Grzela
(1)
Hafty
(82)
Ikony
(1)
Inspiracje
(5)
Jesienny SAL
(6)
Kju
(15)
Konkursy
(3)
Koronka klockowa
(10)
Koronka teneryfowa
(2)
Książki
(1)
Kwiaty
(5)
Mićki-Kićki
(20)
Ogrody
(9)
Oracle HAED
(6)
Ozdoby choinkowe
(16)
Pergamin
(1)
Pisz Pan Frywolitki
(6)
Pledy
(3)
Podróże
(33)
Podsumowanie roku
(6)
Powertex
(1)
Pół serio-pół żartem
(34)
Prochu nie wymyslam
(15)
Prochu nie wymyślam
(23)
Prywatnie
(35)
Quilling
(1)
Rozrywka
(11)
RR
(10)
SAL
(3)
SAL kawowy
(12)
SAL rozeta
(1)
SAL Wielkanocny
(7)
Sal z Flamingiem
(1)
Skończone
(48)
Smaczki
(12)
Sutasz
(1)
Szycie
(4)
Szydełko
(65)
Świątecznie
(6)
Świąteczny SAL
(8)
Takie tam
(48)
Technika balszaja
(10)
Transfer
(1)
UFOK-owy rok 2
(5)
UFOK-owy rok 3
(1)
Uwolnij tkaniny
(10)
Vinci
(1)
Wiklina
(2)
Work in nieustający progress ;)
(14)
Work in progress ;)
(13)
WOŚP
(1)
Wymianki
(1)
Wyróżnienia
(8)
YouTube
(3)
Zabawki
(1)
Zaginiony w akcji
(6)
No i widzę malutkie tło na środku...
OdpowiedzUsuńCo gorsza nic przez nie nie można przeczytać:(
OdpowiedzUsuńWitaj Siostro.
OdpowiedzUsuńJa widzę białe tło, bez światełka.
OdpowiedzUsuńSusan, to samo czuję, też jestem w październiku!
Reni, Lacrimo! Dziękuję. Dobrze, że u Was też się tak wyświetlało. Wirusów się przepotwornie boję.
OdpowiedzUsuńAploszku! Zawsze chciałam mieć Siostrę ;) A co dopiero TAKĄ! ;) Super!
Kankanko, jak to pisałaś już zlikwidowałam tła Nessy... Wcześniej całe tło było w formie takiego małego kwadracika na środku ekranu kompletnie uniemożliwiającego czytanie. A buuuu... Podobały mi się bardzo te tła, ale coś chyba pokombinowałam w ustawieniach.
Wszystko przez ten relatywizm czasu względem przestrzeni ;-)
OdpowiedzUsuńA pomysły ministerialne dzielą się na głupie - bardzo głupie i ... bezdyskusyjne ;-)