Wisior powstał bardzo spontanicznie, szybko, podczas pracy nad innym
wisiorem, którą niestety musiałam przerwać, bo najzwyczajniej w świecie
roztrzaskałam kamień...księżycowy :(
Wisior niewielki, ale bardzo zgrabny,. Kolejny który zalicza się do moich ulubionych. No i w końcu ostatni ametryn z mojej kolekcji został oprawiony i mam już spokój:)
Fasetowana brioletta ametrynu, klasa AAA, srebro próby 999.
Myślę że zdjęcia ładnie oddają kolor ametrynu. . Ametryn to połączenie cytrynu i ametystu.
Tak w ogóle to nie składałam Wam życzeń noworocznych. Więc teraz je składam.
Wszystkiego co najlepsze w nowym roku, oby wszystko się udawało, a uśmiech często na Waszych twarzach gościł. Bo śmiech to najlepsza rzecz jaka nas spotyka na tym świecie :) *takie głębsze przemyślenie czyjeś, które kiedyś gdzieś przeczytałam :)
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ametryn. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ametryn. Pokaż wszystkie posty
sobota, 12 stycznia 2013
sobota, 29 września 2012
uuaaahaaa wisiory dwa...
Chciałam Wam pokazać dwa wisiory. Obydwa osobiście bardzo mi się podobają, ten z topazem bardzo mnie kusi żeby go założyć i zatrzymać dla siebie... Niestety zdjęcia ostatnio wychodzą mi tak sobie, nie odzwierciedlają urody biżuterii.
Papilio znaczy motyl, tak mi się skojarzył po obejrzeniu zdjęć.
Kolejny wisior to wisior z pięknym ametrynem. Co to ametryn to już pewnie wiecie, to kamień który jest zarówno ametystem, jak i cytrynem. Ametryny takie mam dwa, były z nich najpierw kolczyki, nie spodobały mi się. Potem długo długo leżały, aż znów powzięłam próbę zrobienia z nich kolczyków i znów nieudana próba... W końcu postanowiłam je rozdzielić i powstał wisior. Tę formę (stalówki), jak nazwała w komentarzu wisiora z ametystem Verha, polubiłam bardzo, prosta forma, nie odwraca uwagi od kamienia. Ktoś by mógł powiedzieć , "pewnie... prosta, lubię ją bo nic innego nie potrafię... "Tak, tak, :D Nie potrafię, a co się będę tłumaczyć :p
Wisiorek mi si podoba, co zrobię że znów nie tak wyszedł na zdjęciach.
Papilio znaczy motyl, tak mi się skojarzył po obejrzeniu zdjęć.
Kolejny wisior to wisior z pięknym ametrynem. Co to ametryn to już pewnie wiecie, to kamień który jest zarówno ametystem, jak i cytrynem. Ametryny takie mam dwa, były z nich najpierw kolczyki, nie spodobały mi się. Potem długo długo leżały, aż znów powzięłam próbę zrobienia z nich kolczyków i znów nieudana próba... W końcu postanowiłam je rozdzielić i powstał wisior. Tę formę (stalówki), jak nazwała w komentarzu wisiora z ametystem Verha, polubiłam bardzo, prosta forma, nie odwraca uwagi od kamienia. Ktoś by mógł powiedzieć , "pewnie... prosta, lubię ją bo nic innego nie potrafię... "Tak, tak, :D Nie potrafię, a co się będę tłumaczyć :p
Wisiorek mi si podoba, co zrobię że znów nie tak wyszedł na zdjęciach.
Miłego wieczoru, dziękuję za każde odwiedziny.
Niedługo rocznica bloga :D Druga.... Trza to uczcić:p
czwartek, 8 grudnia 2011
Ametryn
Na początek małe zmiany w candy - losowanie będzie dzień wcześniej - zapisywać można się do jutra, do godziny 23:59. Losowanie będzie 10 grudnia, rano. Najpierw cieszyłam że tak wielu z Was spodobał się ten wisior, a teraz najzwyczajniej w świecie zaczęłam się bać i martwić czy on aby na pewno spodoba się osobie, która go dostanie...
Z innych spraw - dostałam wyróżnienie od Ani z aninkowa http://aninkowo.blogspot.com/ . Dziękuję bardzo :) - postaram się spełnić warunki zabawy w następnym poście :).
Ponadto chwalę się wygranym candy u Kasi z Ceramicznego Kamienia - http://ceramicznykamien.blogspot.com/, (zajrzyjcie tam i zobaczcie z jakim poczuciem humoru prezentuje swoje prace :)) Kasiu jeszcze raz dziękuję!!
Dzisiaj pokazuje wisior - ametryn - moje najnowsze odkrycie:) Kamień niezwykły, piękny - kwarc, który jest połączeniem ametystu i cytrynu, dlatego ma magiczne właściwości obu tych kamieni. Ten w wisiorze ma dwa kolory - żółty i zielony, (choć z reguły są żółto - fioletowe), pięknie błyszczy, jak lustro.
Oprawa - cóż, to moje próby symetrycznego wywijania. Nie wykluczam że dół zostanie poprawiony - a takie wklejanie zdjęć na bloga jest mi bardzo pomocne - lepiej oceniam, obiektywnie, czy wszystko jest w porządku, czy nie.
Srebro 999,930, 925.
Ametryn, klasa AAA+, pochodzi z Boliwii :)
Z innych spraw - dostałam wyróżnienie od Ani z aninkowa http://aninkowo.blogspot.com/ . Dziękuję bardzo :) - postaram się spełnić warunki zabawy w następnym poście :).
Ponadto chwalę się wygranym candy u Kasi z Ceramicznego Kamienia - http://ceramicznykamien.blogspot.com/, (zajrzyjcie tam i zobaczcie z jakim poczuciem humoru prezentuje swoje prace :)) Kasiu jeszcze raz dziękuję!!
Dzisiaj pokazuje wisior - ametryn - moje najnowsze odkrycie:) Kamień niezwykły, piękny - kwarc, który jest połączeniem ametystu i cytrynu, dlatego ma magiczne właściwości obu tych kamieni. Ten w wisiorze ma dwa kolory - żółty i zielony, (choć z reguły są żółto - fioletowe), pięknie błyszczy, jak lustro.
Oprawa - cóż, to moje próby symetrycznego wywijania. Nie wykluczam że dół zostanie poprawiony - a takie wklejanie zdjęć na bloga jest mi bardzo pomocne - lepiej oceniam, obiektywnie, czy wszystko jest w porządku, czy nie.
Srebro 999,930, 925.
Ametryn, klasa AAA+, pochodzi z Boliwii :)
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)