Pokazywanie postów oznaczonych etykietą siatka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą siatka. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 30 kwietnia 2013

 
Czasem tęsknię do większych form i wtedy właśnie zabieram się za wyszywanie na siatce.
 
Bardzo szybko jednak przekonuję się, że haftowanie większych wzorów ma też plusy ujemne:)
Już by się chciało skończyć i cieszyć efektem, a tu jeszcze tyle zostało do zrobienia. M. często pyta, czy ja nie mogę zrobić jakiegoś prostego wzoru, czy muszę się zawsze zapędzać w te wszystkie szczególiki? Nie mogę i już:) Nie potrafię wyszywać czegoś, co mnie samej się nie podoba. Zwasze zaczynam od narysowania konturów (w tym przypadku tego koła i gwiazd) a potem to już się "samo" układa. A że układa się w taki akurat sposób, to co ja poradzę?:)
 
 







Haftowanie tego wzoru dało mi wiele frajdy - chyba przez tę "cukierkową" kolorystykę. Choć siatka nie jest dla mnie i w zasadzie kolory też nie są "moje", to przyznam, że ciężko mi się było z nią rozstać:)

Życzę Wam udanego, słonecznego, radosnego majowego weekendu:)

M. Pin It Now!

niedziela, 3 lutego 2013

Ostatni post był tak dawno temu, że już straciłam rachubę. Chyba Wam pozazdrościłam, bo podglądam Wasze blogi regularnie, czytam wpisy, oglądam piękne nowości i widzę, że wszyscy wokół pełni zapału do pracy, tylko ja się ociągam:) Ostatnimi czasy dużo się u mnie działo i na robótki nie było czasu. Ale mam nadzieję, że teraz jakoś bardziej się zmobilizuję do działania:) Postanowiłam od początku zabrać się do pracy i oto kilka efektów: siatka na zamówienie:
albumik na prezent:
kalendarz dla siebie:)
Od pewnego czasu jest z nami Nowy Domownik - koteczka zwana Myszą vel Myszką. Kochany szkodnik, którego wszędzie pełno i którego ciekawość świata niezmiennie zadziwia.
Uczestniczy niemal we wszystkich czynnościach życia domowego, jest nieocenionym ekspertem przeprowadzającym niebędne testy (Czy w tym woreczku na pewno jest 50 wkrętów? Wysypmy i policzmy:) Jest również specjalistą i doradcą w doborze muliny - wystarczy, że usłyszy szelest woreczka już jest gotowa do rozgrzebywania nitek i cekinów:) Chwila nieuwagi skutkuje podstępną kradzieżą woreczka i beztroskim rozsypywaniem jego zawartości po całym pokoju:) Ale wszystko to wynagradza chwila, kiedy usadowiwszy się na kolanach włącza tryb mruczenia i zasypia, będąc wtedy choć przez chwilę najgrzeczniejszym kotem na świecie:) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę udanego i twórczego tygodnia:) Monika Pin It Now!

wtorek, 2 października 2012

Dziękuję Wszystkim za liczny udział w w zabawie "Czujesz miętę?", którą zorganizowałyśmy razem z Anitą z bloga anitasienudzi.blogspot.com. Witam też nowych Obserwatorów:)

Ale żeby nie przedłużać - Nową Właścicielką rondelka i makatki została Paulina Mleczko. Gratulujemy:)
Paulino - napisz do mnie w sprawie koloru makatki:)

A teraz w końcu przyszła pora na pochwalenie się tą daaaaaaawno temu rozpoczętą robótką, której zapowiedź już Wam kiedyś pokazywałam.



Pierwszy raz wyszywałam coś białą muliną na czarnym tle i muszę przyznać, że jest to ogromna frajda, bo nie trzeba się skupiać na ciekawym doborze kolorów:)
Na początku odrysowałam sobie kontur kwadratu i przekątne kredą. Wyszywanie wzdłuż takiej kreski powoduje lekką irytację, z racji tego, że łatwo można ją sobie "zgumować" i trzeba się pilnować, żeby zrobić to szybko i za bardzo nie dotykać materiału:) A potem to już standardowo "na żywioł", czyli co się tam wymyśli. Oczywiście zawsze uważam, żeby wzór był w miarę symetryczny, ale i tak zdarza mi się gdzieś pomylić:)

Tutaj etapy powstawania haftu - plan dokumentacji był bardzo ambitny, ale szybko musiałam go zweryfikować, bo za każdym razem jak przybywało wzoru warunki oświetleniowe były kiepskie, a w świetle dziennym z powodu sklerozy zapominałam zrobić zdjęcie:) Udało się tylko tyle:








 Czy Was też zaskoczyła jesień? Bo mnie ogromnie i podpisuję się obiema rękami pod tym tekstem Łony (z piosenki "Kaloryfer":)

"Do dziś trudno tak na wstępie orzec
Ale żyłem z myślą, że jest jakoś późny sierpień może
Wczesny wrzesień, ale mimo wszystko lato w pełni
A tu jesień mi gruchnęła przez grzejnik"

Pozdrawiam gorąco:)

Monika Pin It Now!

piątek, 24 sierpnia 2012

Wszystko co dobre, szybko się kończy, a urlop to już szczególnie:) Miał być czas na wszystko - na leniuchowanie, nadrabianie zaległości towarzysko-blogowo-książkowych, na róbótki... Jak to wyszło w praktyce, lepiej nie pisać:) A jak tam u Was? Mam nadzieję, że "pourlopowcy" wrócili wypoczęci, a ci przed urlopem już kompletują bagaż:)

Ostatnio była mała forma, więc tym razem pora na coś większego:


Wybrałam się na sesję fotograficzną na pobliską łączkę wzbudzając ogromne zainteresowanie okolicznych robali i muszek, które koniecznie chciały znaleźć się wszystkie razem na pamiątkowej fotografii:)




W komentarzach często pojawia się pytanie: "Jak ja to robię". Oczywiście nie chodzi o zdjęcia pamiątkowe owadów, ale o haftowanie wzorów:).
Nie ma w tym niczego niezwykłego: najpierw rysuję sobie na materiale ogólny kontur za pomocą ołówka i np. talerza jak w przypadku powyższego wzoru:) A potem to już idzie na żywioł - na bieżąco wymyślam jakieś wzorki. I taka dowolność bardzo mi się podoba bo chyba strasznie bym się męczyła, gdybym musiała spoglądać co chwila na przygotowany wcześniej wzór. A co do ściegów to najprostszy jaki może być - nigdy nie operowałam profesjonalnym nazewnictwem, ale to chyba łańcuszkowy, "za igłą" i "płotek":) Radzę spróbować, bo w sieci jest wiele poradników, gdzie dokładnie jest pokazane, co i jak. To naprawdę łatwe, ale uwaga: wciągające:) Żeby nie było, że nie ostrzegałam:)

A tutaj mała "zajawka" tego, nad czym aktualnie pracuję:


W tym mieście spędziłam ostatnio bardzo miło czas. Na pewno nie będziecie mieć problemów z rozszyfrowaniem, cóż to za zakątek Polski:)


Pozdrawiam bardzo serdecznie i życzę twórczego weekendu:) Pin It Now!

piątek, 27 lipca 2012

Tak dawno mnie już tutaj nie było, że zaczęłam się poważnie zastanawiać, czy będę umiała stworzyć tego posta, bo miałam obawy, że już wszystko zapomniałam:) Mam ogromnie zaległości i nim się wybiorę w wędrówkę po Waszych blogach chciałam napisać, że w sierpniu minie rok mojej obecności tutaj (dzięki Kolorowemu Ptakowi, która mnie skutecznie zmobilizowała do założenia bloga:).

Dziękuję za ten czas, który okazał się wspaniały - poznałam Was czyli fantastyczne Osoby, których zapał, kreatywność i pomysły niezmiennie mnie zachwycają, a Wasze wizyty u mnie, ciepłe komentarze i wsparcie mobilizują do pracy:)

Cieszę się ogromnie, że jesteście, że mogę podpatrywać efekty Waszych poczynań, że zaglądacie do mnie i sprawiacie, że czuję się tu naprawdę dobrze.

I z tej właśnie "rocznicowej" okazji chciałbym wśród Was wylosować jedną Osobę (niestety tylko jedną, choć uwierzecie, że chciałabym obdarować wszystkich:) do której powędruje ta materiałowa siatka o roboczym tytule "Lawendowe wzgórze". O wiele lepiej prezentowałaby się pewnie z bukietem lawendy, ale "z braku laku" muszą wystarczyć jabłka papierówki:)
To nie jest żadne candy, nie trzeba przypinać banerka u siebie ani reklamować:) Wystarczy jedynie do końca sierpnia zostawić po sobie ślad w komentarzu:)








A tutaj dokumentacja zdjęciowa na dowód tego, że nie leniuchowałam:














Mam nadzieję, że następny wpis pojawi się wcześniej niż za dwa miesiące:)

Pozdrawiam wakacyjnie:)
Monika

Pin It Now!

niedziela, 22 kwietnia 2012

Ptaszki:)

Dawno już nie było u mnie żadnej siatki, pora więc nadrobić zaległości:


Ten egzemplarz powstał na zamówienie Nowalinki, która jasno sprecyzowała obszar zainteresowań: wzorem ma być scenka z ptaszkami. Zapaliłam się do tego projektu, bo lubię wyzwania:) Do tej pory bowiem tworzyłam jedynie jakieś geometryczne wariacje bez projektów. Tym razem miało być inaczej, powstał więc taki mały szkic:

i ku mojemu zaskoczeniu ptaszki, które mnie wybitnie kojarzyły się z raczej z rybkami, zyskały aprobatę:)
Wyszywanie trochę trwało, bo uparłam się, że nie poprzestanę na konturach, a nieco powypełniam haft. I tak "wypełniałam" dosyć długo, ale na szczęście Zleceniodawczyni wykazała się cierpliwością:)







Muszę przyznać, że wyszywanie tej siatki sprawiło mi wiele przyjemności - to chyba przez ten temat i radosne wiosenne kolory. Radość nieco przyblakła, kiedy przyszło do robienia zdjęć, bo zupełnie nie mam pomysłu, jak mam taką siatkę sfotografować, żeby to miało przysłowiowe "ręce i nogi":) 



Siatka jest już u Nowej Właścicielki - mam nadzieję, że będzie długo służyć. Nie ukrywam, że bardzo ciężko było mi się z nią rozstać, bo już się zżyłam z tymi rybko-ptaszkami:)

Dziękuję Wam za wszystkie ciepłe słowa, które tu zostawiacie. I witam Nowych Obserwatorów:)

Pozdrawiam życząc udanego tygodnia:)

Monika Pin It Now!

wtorek, 6 września 2011

Tęczowo

Dziś znów chcę Was "pomęczyć" kolejną siatką - mam nadzieję, że to jeszcze nie stało się nudne:)




Pomysł na tęczowe kolory wpadł mi do głowy od razu, jak tylko zobaczyłam na balkonie te klamerki (M. - dzięki za inspirację:)

Wyszywanie tej siatki dało mi wyjątkowo dużo radości, bo kolory są naprawdę urocze





A na zakończenie chciałam gorąco zachęcić Wszystkich-Jeszcze-Niezdecydowanych do udziału w Candy urodzinowym u KOLOROWEGO PTAKA i zapisania się w kolejce po wspaniały blejtram jej autorstwa:)




Chciałam Wam ogromnie podziękować za wsparcie i wszystkie wspaniałe komentarze, które dodają skrzydeł:)

Pozdrawiam słonecznie życząc udanego tygodnia:)  Pin It Now!
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...