"Taki urok Bieszczad"- mówią. Do licha z takim urokiem!
Mimo kiepskiego nastroju, próby dekupażowania trwają.
I oto- pierwsza butelka (jeszcze nielakierowana)
Puszka na długopisy (również jeszcze bez lakieru)
Wieszak już wisi:)
I kwiaty z okazji wczorajszego święta:)))
Dla zapominalskich przypominam, że jutro jest Dzień Mężczyzny:)
Ja cały weekend na uczelni, więc mnie nie będzie tutaj.
Ale już w poniedziałek wyniki candy u mnie:)
Pozdrawiam i miłego weekendu.