Ot, taki tam zegar ;)

Właściwie miał być wprawką do cieniowań i pierwszym poważnym wyzwaniem jeśli chodzi o uzyskanie lustrzanej powierzchni. I gdy już wydawało się że choć to ostatnie wyszło od tylnej strony spłynął lakier i zrobił paskudny wielki zaciek na przodzie. W tym momencie Flugger wygrał ze mną i zegar wisi u mnie na ścianie - może kiedyś do niego wrócę, na razie sprawdza się w tradycyjnej roli ;)

A zdjęć tyle, bo nie mogłam się zdecydować :D

Sabatowa Herbaciarka

Herbaciarka zaczęła powstawać na krótko przed zlotem, na którym miałam przyjemność gościć. Kończyłam ją już w domu - jak na pierwszy raz z krakiem dwuskładnikowym i domalowywaniem tła (choć pierwotnie miało być tylko cieniowanie) to chyba nie wyszło najgorzej ;)

Dlaczego chce miec kota?

Kiedyś nie chciałam, ale okazują się być coraz zabawniejsze :)





Kochany św. Mikołaju, przynieś mi proszę małego kotka pod choinkę. Nie musi to być na te święta, bo zjadłby Albę, ale doczekam się kiedyś?

A, to jest Alba :)

Candy u Hanji

Nowy blog i pierwsze Candy - u Hanji :)




I tak nie wygram, bo nigdy nie wygrywam, ale sprobowac mozna ;)
Hanja prosi by napisac co by sie chcialo dostac w pudeleczku... No coz, ciezka sprawa - ja tam biore udzial ze wzgledu na samo pudelko ;)

Oby złe dobrego poczatki

No i naszło mnie na starość zakładać sobie kolejnego bloga. Dlaczego?
Bo postanowiłam być na bieżąco z blogami które lubię. Przyda się poza tym rozdzielić nieco biżuterię którą zajmuję się już ponad 2 lata od nowego hobby jakim niewątpliwie stał się decoupage. Wciąż się uczę bo mimo że całość wygląda na łatwą to wcale taka nie jest.
I tak jak na biżuteryjnym blogu mam nadzieję że i tutaj będziecie śledzić moje zmagania z kolejnym kreatywnym hobby jakie sobie w radosnej jesieni życia znalazłam ;)

Poniżej kilka fotek pokazujących jak sobie ostatnio radzę. Proszę trzymać kciuki bym się nie zraziła brakiem czasu, tym, że nie zawsze wychodzi i czasem tym, ile to wszystko kosztuje ;)