O poranku

środa, 17 czerwca 2020


O poranku, jednym z niewielu słonecznych w czerwcu...


 Kto to widział bratki w czerwcu ?!  A jednak, jeszcze się ich nie pozbyłam...


Hortensja pnąca swoimi kwiatami otwiera sezon na hortensje w moim ogrodzie.
W tym roku wszystko spóźnione, 
a taki ciepły był luty,
coś czułam, że to dobrze nie wróży reszcie sezonu...



Pozdrawiam


Czytaj dalej »

Hortensje :)

środa, 16 września 2015
Mogłabym o nich gadać na okrągło ;)


Zachwycają w ogrodzie, w  wazonie i na sucho ;)
W ogrodzie mam odmianę bukietową Limelight, która rośnie wysoko
 oraz jej młodszą i niższą siostrę Little Lime.
Starsza jest w początkowej fazie kwitnienia limonkowa, później kremowa, a przy końcu okrywa się różowym rumieńcem. Natomiast jej wspomniana młodsza siostra z limonki przechodzi natychmiast w przypudrowany róż.Widać to doskonale na zdjęciach. Little Lime ma też  mniejsze kwiatostany.



Idealnie pasują do kulek ;)
oraz
wrzosów ;)



W tym sezonie pojawiła się u mnie także hortensja bukietowa Bobo oraz Polar Bear (testuję ;))
Natomiast hortensje ogrodowe mam w doniczkach, które chowam na zimę (widać ją na zdjęciu powyżej, tam w tle).

Mogłabym na nie patrzeć na okrągło ;)


Pozdrowienia zostawiam...
na okrągło ;)





Czytaj dalej »

Ale wkoło jest wesoło ;)

poniedziałek, 31 sierpnia 2015


Ale w koło jest wesoło :)



Ale wkoło jest wesoło...:)

Ciekawe czy jutro humory będą równie dopisywać jak na zdjęciach ?
Znam kogoś...komu nie będzie tak WESOŁO ;)

Dzieciakom i nauczycielom
 oraz rodzicom ;)
Wesołego dobrego nowego roku szkolnego
:):):)




Czytaj dalej »

Biały ogródek, biały Sylwester i...czarna kreacja sylwestrowa ;)

piątek, 2 stycznia 2015
Dziś w roli głównej...
Biały...
To mój ulubiony kolor w ogrodzie :)
Lubię go latem...lubię zimą...












Biały ogródek był...;)
Czas na Sylwestra...totalnie białego bo spędzaliśmy go prawie 1000 m n.p.m
na jednym ze stoków narciarskich w Wiśle. Impreza zaczynała się od 20.00 a kończyła szampanem i fajerwerkami na ostatniej stacji i zjazdem o 0.30. Tym sposobem zakończyłam swój sezon narciarski
2014 i otwarłam 2015 ;). Dla mnie był to przełomowy moment...po 10 latach przerwy znów włożyłam
dechy na nogi :):):)
Wróciłam do mojej starej miłości...dlaczego porzuconej ? Hmm...to skomplikowane :(
Dla mnie najważniejsze...że po tylu latach przełamałam się i wróciłam...w jednym kawałku ;)
Wprawdzie kondycja zerowa, i szybkość już nie ta...Mam jakiś hamulec w głowie który nie pozwala już tak jak kiedyś...:(
I na koniec...moja kreacja sylwestrowa 2015 ;)



Jakiś cudem wbiłam się do niej...To był bal maskowy...;)

Pierwszy raz w kasku...jak ostatnio byłam na nartach, to wszyscy jeździli jeszcze w czapkach, teraz czapki w rzadkości...Mąż zazwyczaj rozpoznawał mnie po dużym czerwonym pomponie...a teraz czarna...
kulka ;).Podobały mi się przygotowania do tego sylwestra...;) Zero depilacji...;) zero makijażu...zero malowania paznokci...zero farbowania...włosy zaplecione w warkocz...niestety buty też niezbyt wygodne...;) Było cudnie...wśród tych ośnieżonych świerków...pośród kolorowych wystrzałów z różnych stron pomykaliśmy sobie w dół...:):):) I nie czuło się wcale tego...-7 :)

 Pozdrowienia ciepłe zasyłam...już z nieco niższego pułapu ;)
Czytaj dalej »

Niewinny Jaś...;)

sobota, 14 czerwca 2014

W moim ogrodzie bardzo mało kwitnących bylin...
Dlatego cieszy mnie każdy nowy kwiatek na rabacie...teraz to czas jaśminowca 
Kwitnie na...biało ;)


A jego imię brzmi czysto, niewinnie...Innocence ;)
Piękne...pasuje do niego idealnie.



Philadelphus  'Innocence'


Jaśnie Panujący...;) niestety do wysokich nie należy.....;)
Jest jedną z pierwszych roślin jakie trafiły do mojego ogrodu, ale nie rozrósł się nadto...
Kupując tą odmianę...nie wiedziałam, że jest karłowa....i rośnie naprawdę wolno...
powiedziałabym, że Jaśnie Panujący stęka...;)
O Waszej Wysokości mówić tu raczej nie będzie można...;)
i to mnie martwi...:(


Spodziewałam się w tym miejscu....wysokiego krzewu...
Bałam się nawet, że będę go musiała ograniczać i  moooocno przycinać,
ale jego tempo wzrostu bardzo powolne.


Kwitnie obficie, a jego dodatkową zaletą jest piękny zapach i pstre liście, w jasnym zielonym odcieniu.
Wadą...wspomniane już niewielkie rozmiary i ''ślimaczy'' wzrost.







To na tyle...z bieżących wydarzeń w ogrodzie.


:)





Czytaj dalej »

Królowa...;)

wtorek, 13 maja 2014
Królowa w moim ogrodzie jest tylko jedna...;)


Przedstawiam dziś..........
Królowa Kornelia II ;) :)
Była pierwszą kulką, która się w nim pojawiła....albo ''wkulała'' ;)
Została ''wykulkowana'' od maleńkiej sadzonki...
i ma lat....bodajże 25...26...lub 27. Trudno mi to dziś określić...
Ćwierć wieku...ma na pewno...
Pewne jest jeszcze to...że jest najstarszym okazem w moim ogrodzie.
Mam do niej ogromny sentyment...Sadzonkę przyniosła do ogrodu moja babcia Kornelia.
Na początku rosła w doniczce...ale odżyła i zaokrągliła się pięknie gdy dostała się do gruntu.



Ogromnie lubię gdy na bukszpanach pojawiają się młode przyrosty...
bo wtedy mają najpiękniejsze ubranka...jakby zamszowe
Mienią się ślicznie...
To najładniejsza sukienka królowej...;)
Niestety...zdjęcia nie oddają tej prawdziwej gry kolorów....


Pozdrowienia przesyłam...:):):)
Anna-jedna z poddanych ;)


Czytaj dalej »