Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Skrzynie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Skrzynie. Pokaż wszystkie posty

17 lipca 2015

Stara skrzynia (2) oczyszczanie

Etap oczyszczania skrzyni prawie za mną. Jeszcze tylko jakieś drobne poprawki.
Najpierw poszła w ruch szlifierka oscylacyjna w kształcie żelazka (DEXTER POWER 2505 - marka Leroy Merlin - cena 85 zł, papier ścierny w opakowaniu po 5 szt. - 4,95 zł), która usunęła brud i część bejcy (gradacja papieru 80). Urządzonko pożyczyła mi koleżanka Krzysia :). Poszło całe opakowanie papieru, który zużywał się dosyć szybko. Nie było potrzeby zdzierania do surowego drewna, więc taki efekt mnie zadowala.
Po oczyszczeniu szlifierką
Szlifierka nie oczyściła dobrze przy gwoździach i innych metalowych częściach, także wnętrze w umiarkowanym stopniu. 
Do oczyszczenia wnętrza użyłam gruboziarnistej wełny stalowej gradacji 2 (LM - op. 2 szt. - 3,85 zł / dostępne są też większe opakowania w granicach 10 zł). Potraktowałam nią też troszeczkę skrzynię na zewnątrz i wszystkie narożniki, brzegi. W środku były jeszcze jakieś mazy ołówkiem, które zeszły bez trudu.
Wełna stalowa zużywa się krusząc niemiłosiernie. Przy pracy z nią konieczny są rękawiczki ochronne i odkurzacz. Użyłam ogrodniczych 100 % bawełnianych powleczonych z jednej strony lateksem (LM - 0,88 zł).  Mimo, że nie wiało to założyłam maseczkę ochronną (do kupienia w aptece).
Ładnie doczyściła wszystkie metalowe części.
Góra oczyszczona, dół z rdzą

przed

po oczyszczeniu (na zdjęciu bardziej się błyszczy niż w rzeczywistości)
Na razie zużyłam jeden kawałek wełny i wykorzystałam troszkę jeszcze papier ścierny o gradacji 80. Przelecę się jeszcze na zewnątrz papierem o drobniejszej gradacji (np. 220).
Przede mną zabezpieczanie przed robalami i pozbycie się ubytków :).

16 lipca 2015

Stara skrzynia (1)

Wygrzebałam taką starą skrzynię mojego dziadka, jedyną w umiarkowanym rozmiarze. Postanowiłam na niej wypróbować farby kredowe Byta-yta do stylizacji mebli na bazie oleju lnianego. Kolory wybrałam, ale jeszcze nie zamówiłam. Oceniłam, że dopóki nie przygotuję skrzyni, to się wstrzymam. Niby można malować na nieprzygotowanej powierzchni, jednak nie wyobrażam jakoś sobie tego. Przez 79 lat brud i inne uszkodzenia na niej powstały, więc wolę je usunąć.
Bardzo powoli idzie przy niej praca, bo ciężko się przybrać. Jednak ruszyła, dlatego pokazuję wam jak wyglądała pierwotnie:
Skrzynia została pomalowana bejcą


widoczny rok 1936.


 na spodzie podziałały jakieś owady w drewnie.
Nie mam w tym względzie żadnego doświadczenia, ale jakoś może wyjdzie ta przemiana :). W każdym bądź razie gorzej chyba nie będzie.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

recent posts