Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chustecznik. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą chustecznik. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 13 września 2015

Różany ogród

Witajcie Moi Drodzy,

rozejrzałam się uważnie wokół siebie i doszłam do wniosku, że tego kompletu jeszcze na blogu nie pokazywałam. Powstawał na przestrzeni paru tygodni i istnieje pewne prawdopodobieństwo, że się jeszcze powiększy. :)

Kiedyś zamarzyło mi się ożenienie moich czterech ścian, w których dominuje pomarańcz, brąz
i kawa z mlekiem, z bardzo jasnymi dodatkami. Sukcesywnie wprowadzam swój zamiar w czyn, wykorzystując drobiazgi w barwie kości słoniowej, przełamanej gdzieniegdzie smugami koloru umbra. Róża, tutaj trochę w starym stylu, rozwesela i dodaje nuty romantyzmu. :) Ot taki babski kącik. ;)

Pozdrawiam serdecznie,

Karolina

wtorek, 20 stycznia 2015

Ziarnko do ziarnka... czyli słów kilka o małej wielkiej pomocy :)

Witajcie! Wszystkiego najlepszego w nowym roku. :)

W prawym pasku na blogu nastąpiła mała zamiana miejsc - wkrótce będziemy rozliczać się z Urzędem Skarbowym za pośrednictwem PIT, dlatego chciałam zwrócić Waszą uwagę na możliwość przekazania symbolicznego 1% dla jednej z dwóch kobietek. Małą Nadię już znacie. Marta za to jest moją rówieśniczką, bardzo zdolną osobą, która zbiera fundusze na operację ortopedyczną w Stanach. Więcej o każdej z nich przeczytacie klikając na banerki.

Jednym z etapów pozyskiwania pieniędzy na zabieg Marty będzie aukcja charytatywna, która odbędzie się 06.02 w Aleksandrowie Kujawskim - do końca stycznia można wysyłać fanty do Torunia. Gdyby któraś z Was miała ochotę włączyć się do tej akcji, szczegóły podam przez blogowego maila. :) Serdecznie zapraszam. Ode mnie powędrują poniższe dwie prace.



Dodatkowo pokażę jeszcze jeden chustecznik, który podarowałam babci z okazji zbliżającego się święta.


Tak od siebie dodam jeszcze, iż zaczęłam stawiać swoje pierwsze kroki w nowej technice, póki co nie zdradzę w jakiej. :) Liczę za to po cichu, że będę mogła pochwalić się czymś fajnym i zupełnie innym niż dotychczas w stosunkowo niedługim czasie. :) W tej oto aurze tajemniczości ulatniam się do łóżka, ponieważ padam już na nos. :D

Pozdrawiam serdecznie i dobranoc

Karolina

piątek, 15 sierpnia 2014

Maluję, obserwuję i coś jeszcze

Witam serdecznie kolejnych obserwatorów! :)
Zostały jeszcze 4 dni do zamknięcia listy chętnych na candy, zapraszam. :)

Pragnę podzielić się z Wami moim kolejnym dzieciątkiem z cyklu "(wy)malowane". Wzorowałam się na filiżance przywiezionej z Krynicy. :) Łódka brązowa pochodzi z serwetki, lecz uprościłam ją w celu zachowania spójności obrazka. Co tu kryć - mam chrapkę na więcej. :):)





Jak zapewne wiecie, w ubiegłą niedzielę miało miejsce niesamowite zjawisko astronomiczne jakim jest tzw. Superksiężyc. Wtedy to nasz naturalny satelita jest wyjątkowo blisko Ziemi. Akurat w moim mieście niebo sprzyjało, dzięki czemu jak na dłoni widoczna była zarówno wielkość jak i szczególna jasność księżyca. :) W trakcie obserwacji zrobiłam kilka zdjęć, z czego te najlepszej jakości pokazuję Wam. :)



I taka jeszcze mała sprawa... w sumie nie lubię się chwalić takimi rzeczami ale czasem chyba jednak trzeba. :) Mój blog został zaproszony do wzięcia udziału na Nieoficjalnego Bloga Roku 2014. Zaproszenie przyjęłam i tak wyszło,że Papierowy Płatek przeszedł do trzeciego etapu. :) Obecnie trwa głosowanie internautów. Jeżeli miałybyście chwilę, chęci i wewnętrzne przekonanie, że zasłużyłam - poproszę o głos. :D
Sondę znajdziecie pod tym linkiem. :)


Pozdrawiam cieplutko!

wtorek, 29 lipca 2014

Zebra

Pierwszy dzień po urlopie już za mną, na szczęście upłynął on całkiem przyjemnie. :) W połowie mojej nieobecności odbyła się przeprowadzka do niedawno postawionego budynku - mimo "zaległości" dość szybko się w nim odnalazłam, co więcej, nawet spodobało mi się nowe miejsce pracy. :)

Równocześnie oddałam do rąk własnych gotowy chustecznik. Koleżanka dała mi wolną rękę w wyborze jednego z trzech wzorów - aniołków, pepitki lub zebry. Ten ostatni przemówił do mnie zdecydowanie najbardziej . :) Efekt oceńcie same. Góra jest także biała, dopiero po przerzuceniu zdjęcia na laptopa dopatrzyłam się zakłamania w kolorze. :)

Pozdrawiam i dobranoc!





sobota, 4 stycznia 2014

Świecznik i zakładka

Witam Was w nowym roku i jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego. :)

Do powstałego przed dwoma laty (!) chustecznika dołączył świecznik, oba przedmioty utrzymane są w tej samej stylistyce, choć wyraźnie różnią się jakością wykonania (wizualnie i "na dotyk"). :)

Chustecznik był moim drugim projektem w ogóle ale pierwszym, na który miałam ściśle sprecyzowany pomysł. :) Jak dziś pamiętam zakupione na ten cel pierwsze pudełko akrylowych farb i małą dewastację mieszkania wyrządzoną przez czarną. Farba okazała się być trochę skawalona, przez co nie mogłam jej wycisnąć. Przy drugiej, mocniejszej próbie nie wytrzymał zgrzew tubki i połowa zawartości znalazła się na stole, dywanie i firance. ;) Na szczęście dzięki szybkiej interwencji udało się zapobiec trwałym zaplamieniom. :)



Pochwalę się jeszcze zakładką do książki, którą dostałam na święta od przyjaciółki - wykonaną własnoręcznie. :)



wtorek, 1 października 2013

W starym stylu

Po paru miesiącach przerwy przeprosiłam się z decoupagem. Wszystko dzięki pięknie wydanej książce "Decoupage. Projekty, techniki, nowe tendencje.", którą mogłabym oglądać godzinami pomiędzy lekturą powieści Miłoszewskiego. :)


Pozycja jest niezwykle cenna zarówno dla żółtodziobów jak i osób zaawansowanych. Autorzy prowadzą za rękę, krok po kroku przedstawiając projekty od zupełnie łatwych po bardziej wymagające. Wykorzystywane krakelury, sposoby cieniowania, imitowanie cegły, drewna, marmuru itp., złocenie to tylko część z cennych porad zawartych w książce. Wszystko okraszone pięknymi zdjęciami, które, jak wspomniałam na początku, można oglądać bez końca. :) A jest co czytać
i oglądać, ponieważ książka ma ponad 380 stron, co sprawia, że jest najbardziej obszerną pozycją na temat decoupage'u, jaką znalazłam. :)

Po lekturze, bogatsza w wiedzę, zaopatrzyłam się w
- drewniany chustecznik,
- farby akrylowe (kość słoniowa, umbra)
- pędzle gąbkowe
- matowy lakier wodny
- serwetkę ryżową z motywem starych zapisków i zegarów.

Po użyciu wszystkiego wyszło takie coś. :)