gry online
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fasola. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą fasola. Pokaż wszystkie posty

1.02.2014

Polska zupa fasolowa z polskiej fasoli 'Piękny Jaś'



Pisałam ostatnio o kampanii TRZY ZNAKI SMAKU , majacej na celu popularyzowanie polskich produktów posiadajacych unijne oznakowania.  O znakach mówiłam w poprzednim poście.  Pora przedstawić jeden z produktów, który otrzymał znak 'Chroniona nazwa pochodzenia' - FASOLA WRZAWSKA.  
Ponieważ do niedawna niewiele wiedziałam o tej fasoli - poza tym że jest baaardzo smaczna - pozwólcie że zacytuję notkę o niej ze strony kampanii:


Fasola wrzawska – czyli fasola tyczna „Piękny Jaś” zaliczana do fasoli wielokwiatowej (Phaseolus multiflorus), uprawiana w północnej części Kotliny Sandomierskiej, w widłach Wisły i Sanu. Nazwa pochodzi od wsi Wrzawy, która stanowi centrum tego fasolowego zagłębia. Odmiana ma bardzo duże (1000 sztuk to 2,1-2,9 kg!), nerkowate i lekko spłaszczone nasiona, charakteryzujące się słodkawym smakiem i delikatną konsystencją, całkowicie pozbawioną mącznego posmaku. Właśnie smak wyróżnia fasolę wrzawską wśród innych odmian, choć nie tylko. Fasola wrzawska ma o 20% cieńszą skórkę i większą zdolność pochłaniania wody, a także gotuje się krócej o ok. 10 min, niż odmiany wielokwiatowe pochodzące z innych miejsc. Sprawia to, że jest ona ulubioną fasolą wielu kucharzy. 



Za wybitną jakość fasoli wrzawskiej odpowiadają wysokiej klasy gleby madowe oraz występujący w Kotlinie Sandomierskiej łagodny mikroklimat, któremu obce są gwałtowne wahania dobowe temperatury i który cechuje stosunkowo długi okres wegetacji. Jednak korzystne warunki naturalne to oczywiście nie wszystko: ważna jest także wiedza i doświadczenie uprawiających fasolę rolników, zachowanie zasad tyczenia i ręczny zbiór nasion – sukcesywnie, w miarę ich dojrzewania. Jak istotną rolę odgrywa fasola w życiu mieszkańców Wrzaw i całego obszaru przy ujściu rzek, świadczy choćby fakt, że co roku, w drugą lub trzecią niedzielę sierpnia (czyli w okolicach Matki Boskiej Zielnej) organizują oni fasolowe święto, pod stałą już nazwą „W widłach Wisły i Sanu”. Jest to doskonała okazja, by spróbować wielu przepysznych dań z tej niezwykłej odmiany fasoli. 



Dzięki swoim specyficznym cechom, 13 stycznia 2012 r. nazwa „fasola wrzawska” została wpisana do rejestru Chronionych Nazw Pochodzenia (ChNP). Odtąd nazwą tą mogą być opatrzone tylko suche nasiona fasoli wielokwiatowej tycznej pochodzące z upraw na ściśle określonym obszarze powiatu tarnobrzeskiego czyli z miejscowości Wrzawy, Gorczyce, Motycze Poduchowne, Trześń, Zalesie Gorzyckie w gminie Gorzyce; powiatu stalowowolskiego czyli z miejscowości Skowierzyn, Zaleszany, Majdan Zbydniowski, Motycze Szlacheckie w gminie Zaleszany; z miejscowości Dąbrówka Pniowska, Pniów, Nowiny, Witkowice, Chwałowice, Antoniów i Orzechów w gminie Radomyśl nad Sanem. Cały wymieniony obszar znajduje się w województwie podkarpackim.

Taką zupę fasolową gotował mój Tata, dodatkowo dodawał do niej zacierki (ja nie dałam).



7.03.2013

Kasza jaglana z czerwoną fasolką i marchewką



We Wroclawiu póki co wiosennie, wczoraj po południu było w slońcu 23stC!  Szkoda, że podobno zima nie powiedziała jeszcze ostatniego slowa:)
No cóż - w marcu jak w garncu!  Czyli wszystko w najlepszym porządku.
Wcześniej czy później wiosna przyjdzie, choć wolałabym wcześniej:)

Jaglanki ciąg dalszy.  
Tym razem będzie mniej ascetycznie, kaszy jaglanej towarzyszy fasolka i marchew.  Bardzo smaczne i treściwe danie obiadowe lub na kolację.

Danie to powstało  po rozmowie z pewną miłą Anią, prowadzącą blog 'Kuchnia w wersji light'.   To osoba wyjątkowo kompetentna w sprawach dietetyki, więc jak ktoś chce jeść zdrowo i lekko, niech zajrzy pod  powyższy adres.   Ania troszkę mnie połajała (i słusznie!) i sprowadziła na ziemię.  W końcu  nie jestem dietetykiem i nie mam takiej wiedzy, aby polecać diety , które sama stosuję - bo na tym się nie znam i już.  
Poprzedni post powstał trochę z rozpędu i chyba nie do końca był przemyślany.  Oczyszczanie o którym napisałam, a które mnie służy, w ocenie dietetyka - nie jest zbyt korzystne dla organizmu i wcale nie musi być dobre dla kogoś innego.  
Powiem szczerze, że miałam dylemat: napisać o tym czy nie?  W końcu zdecydowałam że powinnam, bo Ania uświadomiła mi,  że blog odwiedzają codziennie setki osób, a ta dieta nie musi być dobra dla każdego.  
No cóż, nie będę płakać nad rozlanym mlekiem... ale mam nauczkę na przyszłość.
Konkluzja:  
1/   nie będę pisała o tym, na czym się do końca nie znam...
2/   zanim rozpoczniecie jakąkolwiek dietę, najlepiej poradźcie się specjalisty czyli dietetyka, on dobierze dietę odpowiednią dla Was!




KASZA JAGLANA Z CZERWONĄ FASOLKĄ I MARCHEWKĄ

*  3 łyżki suchej jaglanej
*  1 szkl suchej fasolki czerwonej
*  1 duza marchew
*  4 pieczarki
*  1 cebula
*  1 ząbek czosnku
*  4 łyżki oliwy z oliwek
*  1 łyżka octu winnego
*  sól morska, pieprz
*  natka pietruszki

Wieczorem opłukać fasolkę i zalć zimną wodą.
Na drugi dzień fasolkę ugotować, pod koniec gotowania dodać 1 łyżeczką soli morskiej. 
W garnku zagotować 1 szklankę wody, wrzucić kaszę jaglaną (wcześniej opłukaną i sparzoną wrzątkiem) i ugotować na małym ogniu - 20 minut pod przykryciem.
Cebulę posiekać, pieczarki pokroić w plasterki a marchew w półplasterki.
Na patelnię wlać oliwe z oliwek, dodać cebulę, pieczarki i marchewkę.  Smażyć a kiedy cebula się zeszkli, podlać kilkoma łyżkami wody, przykryć i dusić przez 15 minut aż marchew będzie al dente. 
Do rondla wlać odrobinę oliwy, dodać fasolkę, kaszę jaglaną, podduszoną cebulę z pieczarkami i marchewką.  Doprawić solą, pieprzem, dodać zmiażdżony czosnek, ocet winny i wymieszac.  Podgrzac chwilę razem.  Podawać na ciepło posypane natka pietruszki. 
Smacznego!




*


Printfriendly

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...