„Cokolwiek zamierzasz zrobić, o czymkolwiek marzysz, zacznij działać.
Śmiałość zawiera w sobie geniusz, siłę i magię.”

Johann Wolfgang Goethe

Followers

Showing posts with label biżuteria/jewellery. Show all posts
Showing posts with label biżuteria/jewellery. Show all posts

Monday, October 25, 2010

Pandorki i wrapy :)

Chyba jednak zapałałam sympatią do małych zdobionych koraliczków Pandory :) Sue, koleżanka z pracy, jakimiś tajemniczymi drogami sprowadza oryginalne koraliki Pandory i sprzedaje za 1 GBP! A zważywszy, że w normalnej cenie jeden koralik może kosztowac grubo ponad 10 GBP to różnica w cenie jest kolosalna! 
Nabyłam kilka nowych kolorków, najbardziej wpadły mi w oko te wzorzyste, niektóre niby-ludowe :) Jak ja kocham takie malutkie kolorowe szklane maleństwa! :D


 Oryginalne koraliki Pandory zawsze mają oznaczenie na boku :)


A tu poniżej,  chwalę sie parą wrapowych kolczyków, jakie dostałam od Sunflower w ramach wymiany biżuteryjno-translatorskiej :) (Sunflower, dziękuję!!! :*) 


edit: uwaga! uwaga! odwołuję, koraliki okazały się podróbkami, przeczytajcie artykuł spod linka od White Sheep, 
(Owca, dzięki za oświecenie :) )

Sunday, September 26, 2010

Pandora beads

Coś dla miłośniczek koralików i biżuterii :)  Ostatni krzyk w świecie biżuterii w UK - bransoletki od Pandory.
Stronkę uk Pandory znajdziecie TU. Chociaż ceny szklanych, ręcznie robionych koralików i innych dyndałków (charms) Pandory szokują, to chętnych na nie nie braknie. Jednakże, jak to bywa na rynku, pojawiły sie również "podróbki" ala Pandora, tańsze i bynajmniej nie brzydsze i ja sobie taką imitację ostatnio pod wpływem impulsu (jak to u nas, kobiet bywa) fundnęłam :P A podróbę dlatego wybrałam, że chociaz uwielbiam koraliczki wszelkiego typu a szklane to juz w ogóle, to  ponad 10 funtów (i w zwyż) za koralik to ja raczej wydawac nie bedę :D Handel koralikowy kwitnie bo koraliki ala Pandora można zamowic od innych firm z internetu albo od koleżanek z pracy :) (u mnie własnie w pracy panie się nimi zafascynowały) Do koralików Pandory dorobiono pewną filozofię typu: "każde ważne wydarzenie życiowe świętuj dorzuceniem nowego koralika do swojej bransoletki" czy coś w tym stylu i jak ktoś ma ochotę to czemu nie, ale ponieważ moje życie w Wielkie Wydarzenia raczej nie obfituje i na zapełnienie bransy musiałabym czekać pół wieku (u mnie raczej coś w stylu: praca-dom-praca-dom) to ja tak bardziej full Monty czyli większa wrzuta koralików od razu :D