Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zima. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zima. Pokaż wszystkie posty

1/13/2014

Morze, to prawdziwe ;)

Morze, to prawdziwe ;)
Nie każdy z Was miał okazję zobaczyć morze zimą... A pewnie są i tacy, którzy nie widzieli Bałtyku. Nie dziwi mnie to, ponieważ mam znajomego z Gdańska, który prawdziwe morze zobaczył dopiero na studiach. Bo prawdziwe morze to nie zatoka w Trójmieście, ale otwarte, piękne morze, widoczne po horyzont.

Pojechaliśmy wczoraj nawdychać się jodu... Pogoda była iście jesienna - wiało, dmuchało, padało, ale morze wyglądało wspaniale - wzburzone, głośne.... Wszędzie pełno muszli. W niektórych miejscach na półwyspie plaży praktycznie nie ma- z wydm schodzi się wprost do wody.











A wieczorem zaczęła się zima... Prawdziwa, biała zima :)

Pozdrawiam,
A.

12/21/2013

Pierwszy dzień zimy.

Pierwszy dzień zimy.
Witajcie!

Kończy się pierwszy dzień zimy...Niestety pogoda za oknem zimy nie przypomina. A szkoda, bo w okresie świąt uwielbiam zasypane, białe ulice, pokryte śniegiem drzewa i skrzące się płatki... W tym roku taką możliwość już miałam. Dwa tygodnie temu razem z orkanem Ksawerym przybyła do nas pierwsza "zima" i na cały weekend (od 12 w piątek do 18.30 w niedzielę) zabrała nam prąd. Miałam dzięki temu czas żeby sfotografować wszystkie zaległe kartki oraz zrobić trochę zdjęć otaczającego mnie "wszystkiego". Nie przedłużając....

Światło było na ulicy... Na nasz dom jednak poskąpili ;)


Poniższego zdjęcia nie jestem w stanie wytłumaczyć... W oryginale zdjęcie na pewno nie ujęło płatków śniegu, ale picassa spłatała miłego figla i dodała śnieżynki wysyłając zdjęcie do albumu sieciowego... A czemu? Nie wiem.


 


Kartek nadal mam mnóstwo, dlatego kontynuując:










Dziękuję za dotrwanie do końca. Uciekam tworzyć... Mam nadzieję, że mimo późnej pory zrobię dzisiaj coś jeszcze... choćby odtwórczego. Jutro od rana staję w kuchni i na takie przyjemności nie będzie czasu - będą za to inne, gdyż wyprawiamy urodziny M. 

Pozdrawiam,
Agafia


1/16/2012

Dziwną tendencję u siebie odkryłam. Pewnie dlatego, że przekorna jestem, ale od momentu jak spadł śnieg w mojej pracowni powstają wiosenne kartki.
Dziś ubogo pod względem kolorystyki, ale bogato jeśli chodzi o kwiaty. A że Dzień Babci już wkrótce, kartka na tę okazję w sam raz.


Tyle czasu co kartkom poświęcam tworzeniu scrapowych "przydasi" - zakochałam się w samorobnych glimmer mistach, o czym wspominałam dawno, dawno temu. Niestety póki co wychodzi na to, że bardziej lubię je robić, niż ich używać. Pewnie odzywa się moja "chemiczna" strona. 


Za oknem śnieg, sypało w sobotę, sypało w niedzielę, a nawet dzisiaj w nocy. Na zewnątrz zimno i nieprzyjemnie, bynajmniej tak było o 6, kiedy wychodziłam z domu. Jednak kocham widok z mojego okna zimą... Niczym niezmącona biel, las, światła w niektórych oknach, lampki... A ponieważ jestem dobra, podzielę się tym widokiem:


Wiecie co jeszcze uwielbiam? Uwielbiam siedzieć zawinięta w koc, przy gorącym grzejniku (do opisu bardziej pasowałby kaflowy piec lub kominek), czytać książkę, patrzeć na spadające płatki śniegu i jeść...


lody waniliowe z gorącymi truskawkami i odrobiną miodu. Wczoraj w ramach umilenia sobie życia, skusiłam się na taki deser - był pyszny. Tak pyszny, że zostawiam Was teraz i uciekam stworzyć porcję na dziś.

Miłej nocy!


Copyright © 2016 Agafia J , Blogger