Choć ostatnio bardzo się staram ograniczać zbieractwo różnych "przydasiów", to tym trojakom nie dałam rady się oprzeć. Co więcej, również Michał zwrócił na nie uwagę w sklepie i kiedy ja się wahałam brać-nie brać, on po prostu zgarnął je z półki i poszedł do kasy :)
Świetnie pasują do innych metalowych pojemników w naszej kuchni. Trzy piętra puszek pomieszczą sporo łakoci zajmując przy tym niewiele miejsca. Trojaczki kupiliśmy wracając ze Szwecji przez Niemcy w "Alte Pommernkate" - sklepie z lokalnymi produktami z Rugii. Poza różnymi pysznościami sklep oferuje także szeroki wybór dekoracji i nadmorskich pamiątek. Ilość przedmiotów wystawionych na półkach po prostu oszałamia. Aż cud, że skończyło się tylko na trojaczkach!
Świetnie pasują do innych metalowych pojemników w naszej kuchni. Trzy piętra puszek pomieszczą sporo łakoci zajmując przy tym niewiele miejsca. Trojaczki kupiliśmy wracając ze Szwecji przez Niemcy w "Alte Pommernkate" - sklepie z lokalnymi produktami z Rugii. Poza różnymi pysznościami sklep oferuje także szeroki wybór dekoracji i nadmorskich pamiątek. Ilość przedmiotów wystawionych na półkach po prostu oszałamia. Aż cud, że skończyło się tylko na trojaczkach!