zaczęły i do mnie spływać paczki, paczuszki, koperty, w ilościach przyprawiających o zawrót głowy naszego Pana Listonosza. :-)
a piętrząca się błyskawicznie pryzma przy biurku stała się obiektem spekulacji współpracowników ....
Przyszła kolej na mnie w naszej całorocznej wymiance urodzinowej pod egidą Hubki.
Jako, że przed-wczoraj (tego posta pisałam 2 dni!) wznosiliśmy toasty za Uczycieli tudzież moją rodzicielkę, która postanowiła była mnie urodzić w to właśnie święto, o dobre 2 miechy za wcześnie (rower to nie jest najlepszy środek lokomocji dla ciężarnych) to paczuszki komisyjnie otwieraliśmy dnia następnego.
*****
Pierwsza wystartowała Terenia ( teresa-teresa1305.blogspot.com ) od której paczkę dostałam już na początku miesiąca. Pierwsza ukazała się piękna "książka". Terenia to perfekcyjny seryjny "wydawca" takowych "białych kruków" Śliczne krzyżyki zauroczyły mnie i na dodatek pasują mi do zdechło-morelowej sypialni ;-)
ale ten "matematyczny" oglądałam z każdej strony. Parę razy ;-).
uroczo "marynistyczna" bransoletka i coś co mnie uwiodło, zwiewna jak mgła "koronkowa" apaszka :-D
Takich kolorów krepiny jeszcze nie mam. Będą nowe kwiatki :-)
A Terenia podrzuciła jeszcze książeczki do nauki nowych technik... oj bo spróbuję!
*****
Ślubny po otwarciu pierwszej paczki, (podejrzanie uprzejmie) pyta:
- Czy to już można sprzątnąć?
-Zasadniczo (wietrzę podstęp...) tak
No to "sprzątnął" !
*****
To niezwykła frajda otwierać kolejne paczuszki!
Tu karteczka i uroczy worek. Na kota? ;-P
Wykonany przez Beatkę ( Ranya) ( byranya.blogspot.com )
Jak to czarownica czarownicę rozpozna... i zrozumie... ;-P
a z "kota" się wysypało:
i cudne "fawkulce"
Beatka jest znana z niezwykłej staranności w kwestii opakowań do biżutków.
Farby pebeo są niezwykłe, a ja z nieodłączną fascacją od dawna podglądam jakie cuda Beatka potrafi z nich stworzyć. Teraz jedno takie cudeńko mam i ja! "Tajemnicza" ( mająca swoją wagę) bransoletka do kompletu. :-)
A w buteleczce - to co tygryski baardzo lubią! ( Skąd wiesz? )
A jak wpadniecie na kawę to was chętnie poczęstuję :-)
*****
Atramk czyli Marta (z-wyobrazni-atramk.blogspot.com)
przysłała cudną dziewusię na pudełeczku i również krzyżykową, przeuroczą karteczkę.
Kota wręcz się zakochała. Nie wiem czy bardziej w pierzastej karteczce czy dziewusi ;-)
Atramk to kolejna blogowa koleżanka od motywowania. Na wszelki wypadek dostałam i nitki, żebym nie mogła się wymigać . Dobrze, że motywacja nie za duża, szybciej dam sie skusić ;-D
i reszta słodkości
*****
Dawno nie widziałam tak skwapliwie zapakowanej przesyłki :-D
Urocza retro-panienka przyszła od Bożki (bozka-mamija.blogspot.com)
skąd wiesz, że lubię rafaello? ;-D
a w stokrotkach...
urocza i romantyczna deku-zawieszka
i cuuuuudny notes z sowiszczczami. Na tasiemce wisi druga sówka :-D
*****
i wiecie co, to wciąga ! ;-D
***
Dziękuję ci Greenfrog! A ja ci życzę dużo żab. ;-P
niezwykłe lampioniki od Sandry (greenfrog93.blogspot.com)
zanim skończyłam rozpakowywać paczuszki
cała klatka w bloku pachniała pieczonymi jabłkami ;-)
i piękna bransoletka
*****
kota cały wieczór miała niezgłębioną minę ;-D
*****
Od Justynki (somepartfrommyart.blogspot.com)
przyszła elegancka fioletowa szkatułka
subtelne podkładeczki ( używam)
szkatułeczka dostała już swoje zadanie ;-)
*****
to podobno ja ;-)
tak twierdzi Ewcia (hubka38.blogspot.com)
/niezła laska jestem, nie? ;-P/
Ewcia to specjalistka od biżutków
takie kaboszonki od dawna u niej podziwiam a teraz mam i ja :-)
urocza bransoletka
a podkładeczka dostała już swój "przydział" :-)
*****
Subtelna róża jest od Eluni (papierkowoniteczkowo.blogspot.com)
genialny haft matematyczny - zakładka, podziwiam kunszt
( pożyczam zdjęcie Elu :-) )
i śliczny jesienny czekoladownik
*****
prawie gwiazdkowo od Crea Diva (creadivvva.blogspot.com )
Krysiu, karteczka life jest duuużo bardziej urokliwa :-)
ciasteczkowe mydełko ;-D
odnosiłam wrażenie jakby kota mnie popędzała ;-D
przeurocze bransoletki w wykonaniu Krysi
i coś czerwonego, niezwykłego, mięciutkiego
nic, tylko się wtulić! :-D
Krysiu, cudna jest ta chusta!
specjalistkę "od krzyżyków"
ale ja gapa jestem!
za wszystkich stron oglądałam ten rulonik...
i dopiero tu do mnie dotarło o co kaman! ;-D
cudna zakładeczka
i już myślałam, że chyba jednak "smoluch" nie dojechał...
ale Danusia nie rzuca słów na wiatr. Obiecała i jest! :
Mójci on! ;-D
*****
Fioletowa bransoletka od Darii, Etoile (eetoilee.blogspot.com)
Bardzo mi pasi do jednego sweterka :-)
Oj długo sie przyglądałam tym niteczkom łączącym, mnisia praca!
i uroczo skromna niebieska
pewnie córa zaraz mi ją podbierze ;-)
w tym miejscu kota "odpadła" ;-D
*****
Słodziak od Kingi dekupagekinii.blogspot.com
cudne kaboszonki
jedna z ważek wpadła w wisiorek :-D
proste a sympatyczne bransoletki
w tym piękny eko- notes
a serwetkowy renifer zaraz wyląduje na świątecznych karteczkach :-)
*****
DZIĘKUJĘ!
Dziękuję wam serdeczie! Wszystkim razem i każdej z osobna za cudne przezenty.
Każy ma swój urok i coś najcenniejszego... ślad waszych zdolnych łapek!
A karteczki zachowane dla potomności jeszcze długo będą mi o was przypominać ;-D
***
PS. Dziękuję wszystkim serdecznie za życzenia. Wzajemnie wszystkiego dobrego!
Urzekły mnie szczególnie te "kociate". To jakiś spisek, tak? ;-D
Kota do dzisiaj nie może się otrząsnąć po tamtej wieczorno-nocnej rewolucji!
A ja już rozumiem wasze przyjacielskie złośliwości, "miłego odpakowywania i fotografowania...
Matko z córką! Dwa dni piszę tego posta! Publikuję na ranem! :-O
Ale to miłe zmęczenie.