Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cards. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą cards. Pokaż wszystkie posty

11 stycznia 2017

I`m back

Witajcie po wesołych świętach i szalonym sylwestrze! :-)

Pora wrocić do nowej/pięknej* rzeczywistości...(*niepotrzebne skreślić)
choć wracać się nie chce.

No bo źle mi niby było na tych Mazurach...
wprawdzie jeden szurnięty kogut  piał co godzina,  nie pomijając godzin nocnych (!)
za to  działo się... niecodziennie.

Bo oto: Janosik złupił grupę miejscowych, puszczając ich w piżamach, i nawet puszczone w pogoń bojówki Macierewicza nie poradziły zbójnikowi! Wszystkie łupy nasze. A zgadnijcie kto robił za Marynę...? ;-P
Mówię wam, fajnie mieć męża rozbójnika...przynajmniej do momentu póki go za "ziobro"...
 ( to nasz sylwester w skrócie )

A po powrocie do przereklamowanej cywilizacji, co....?
Zmiany.
Dobre/lepsze/lepsze wrogiem gorszego*,   (*niepotrzebne skreślić)
..."Smok" grasujący w stolicy i duszący co słabsze osobniki... że o mrozie nie wspomnę! 
 I z tego wszystkiego chyba ten mróz najlepszy ;-)


Więc na przekór mroźnej zimie u mnie kwiatowo.
I kolorowo. No bo jak "babcia" to czy musi być od razu vintage?
Obdarowana była zachwycona, więc to był dobry wybór. :-)



 ***

Praca wyrwała mnie na chwilę z blogowego świata. Ale "oktawa"  jeszcze trwa , więc z nowym rokiem życzę wam wszelkiej szczęśliwości i dużo słodkości ( o ile możecie cukru używać) ;-)

***

A przy tej okazji moim wspaniałym blogowym koleżankom/ przyjaciółkom ( nic nie skreślać!) serdecznie dziękuję za pamięć,  życzenia i kartki, szczególnie za te które nie dotarły, bo trafiły pod niebyły już adres.


Gosi (www.pasjonatymalgorzaty.pl)   Ani Rychel  i  Ani (angi-style.pl)


dziękuję za ugwieżdzenie mojego domu. To była przemiła niespodzianka!
Wiesz,  chyba zostaną na tym kwiatku...Dobrze im tam ;-D


A Ewuni, której jeszcze nie zdążyłam podziękować za poprzednią przedświąteczną niespodziankę
 w tym ten cudny stempelek 

 jak nasłała na mnie kolejną porcję kolorowanek!  ;-) No nie daje mi ta dziewczyna oddechu! ;-DDD


Bardzo wam dziękuję dziewczyny!
To były przemiłe przebłyski szczęścia na koniec tego niełatwego dla mnie roku...


***
I mam nadzieję, że wasze święta było wesołe,
bo moje były.... na pewno spokojne :-)

o taki moto-wykrojnik sobie zanabyłam...i nie zawaham się go nadużyć! ;-P

15 kwietnia 2015

Rajskie

to raczej nie jest...

Dla faceta co to "dom zbudował" , "syna spłodził",  "drzewa..."   nie posadził.
Ale ostatnio się przebranżowił i został sadownikiem i teraz ma drzew w....hektary! ;-D
To w sumie... chyba należy mu zaliczyć zadanie.



Mójci mówi, że się tu pewnej drobnej złośliwości dopatruje...
Absolutnie! Dalekam od tego.
Ot, taka może malutka przyjacielska uszczypliwość... , bo syn to "żywe sreberko"  ;-D


 ***

Niewiele świątecznych karteczek poszło w tym roku w świat :-/
(bo kręgosłup wypowiedział mi umowę o współpracy)  a i tych co poszły w większości zapomniałam obfocić, taka jedna mi została...



I przy tej okazji bardzo dziękuję blogowym koleżankom m.in. ; Reni (karteluszki-reni ), Danusi (dorianowo), Krysi (creadivvva) Beatce (byranya) Ewie (hubka38) Ani (iwanna59), za pamięć i piękne karteczki świąteczne, każda mnie zachwyca bo to kawałek waszego serca a i okazja organoleptycznego poznania  wyczynów "konkurencji" czytaj: innych technik ;-)


 ***
I jeszcze jedno podziękowanie dla Pauliny, Kuferek z pasją za pomoc przy gimpie.

Jeszcze walczę z opornikiem ale najwyraźniej pierwsze nici sympatii zostały zadzierzgnięte ;-P
A  o jakich to ja się ciekawych koligacjach  rodzinnych dowiedziałam przy okazji!
Musze przyznać, że ten nasz blogowy światek...to jedna wielka rodzina ;-D

***

PS.
w kwestii Stefana...

Nie wiem czy zadziałały prośby czy groźby....(a sporo ich było w blogosferze!) czy może wizja ojcowskiej "dydaktyki"...
jednakowoż  łobuz się jakby "wyspokoił" ;-D

17 września 2013

czekoladownik

dla rekonwalescentki,
ale zamiast czekolady był zestaw herbatek owocowych, które znikły zanim powstało zdjęcie.
Wszystkie elementy samodzielnie wykonane.



5 sierpnia 2013

i mojej siostrze na nowy domek

Urzekł mnie swego czasu motyw ptasiej budki.
I tak powstały karteczki z ptaszkami jak te poniżej.






Zresztą od ptasich motywów nie mogę się uwolnić z powodu mojej Mamy,
która jest pozytywnie zakręcona na punkcie ptasiego tematu.
Już od lat, całą zimę stołuje się u niej połowa (jak nie wszyscy mieszkańcy pobliskiego lasu) I za każdym razem  kiedy rozmawiamy najpierw idzie opowieść o jej ptaszkach. Jest tak obeznana z tematem, że w zasadzie mogłaby zrobić doktorat z ornitologii tyle zna gatunków ptaków.
Nie wiem jak ona to robi ale przylatują do niej na wyżerkę takie ptaszyska co to tylko nazwę gdzieś słyszałam ale na oczy nie widziałam!
Na przykład takie czubate. Jemiołuszki. Obżarły kalinę w 3 sekundy!

Zdjęcia nie za ostre bo robione przez szybkę.
Spore ptaszyska to są, wielkości małego gołębia




   
I wcale nie żartowałam z tą połową mieszkańców pobliskiego lasu!



miłej koleżance na nowy domek





4 sierpnia 2013

dla pewnego motocyklisty

Sentencja od Joli, a kropki  mojej osobistej produkcji.



A tu mała kryptoreklamka, może ktoś chciałby dołączyć do ridersów:


25 lipca 2013

urodzinowo

Sentencja jest moją wariacją digi stempli dostępnych na stronie jolagg. Dziękuję



To mój skromny lift tej pięknej karteczki od Kobens