Czyli można odsapnąć od przesłodzonych, nasyconych do granic bólu marketingiem, "walentynek"
Więc robimy torty! ;-D
W końcu na urodziny musi być tort. Wszyscy lubią tort! Kremówki też są pycha! ;)
Polubiłam te składaczki, choć trooooochę czasu zajmuje wycięcie i oklejenie bazy.
I niestety nie mogę się pochwalić tymi kwiatkami bo muszę pochwalić Ewcię - Zieloną Liszkę ,
to jej dzieło!
Ja dodałam tylko liścię , gałęzie, ptaszka, shadowbox i szaloną babę w torcie. ;)
A ponieważ nie lubię wyważać otwartych drzwi ;D ... kurs na ten format znajdziecie u EWY
***
No i żartowałam z tymi walentynkami...oczywiście, że była słodka walentynkowa kartka ;PKwiatki z foamiranu, biała pianka barwiona pastelami...
Moja inspiracja dla "I like challenges"
Pianka nadal mnie "parzy" w palce ale po kursie u Liny, coraz bardziej się do niej przekonuję...
Takie bukiety robiłyśmy ostatnio w ThreeWishes , zielona doniczka moja! :D
***
"Smoki" znów w stolicy szaleją! Wróciły i atakują ze zdwojoną siłą....No żyć się nie da, mówię wam...
Chętnie przeprowadzę się w bardziej przyjazne miejsce, gdzie można normalnie oddychać
bez obawy o instalowanie sobie raka....
Niech mnie ktoś przygarnie...