Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kapcie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kapcie. Pokaż wszystkie posty

środa, 27 lutego 2019

Lekkie, domowe kapcie z włóczki

Kolejne włóczkowe kapciuszki wykonałam na drutach. Ozdobiłam dużym szydełkowym kwiatkiem. Kapcie są ciemno brązowe a kwiatek dwukolorowy, z dodatkiem beżu. Kolorystycznie dopasowane koraliki w środku kwiatka dodają uroku.




Z pewnością to nie są ostatnie włóczkowe kapciuszki. Nie ważne czy robię na drutach czy szydełkiem, praca sprawia mi sporo przyjemności. Korzyść podwójna, bo wykorzystuję końcówki włóczek :-) 
Inne moje kapciuszki można zobaczyć tu: >>> KLIK
Zapraszam :-) 


piątek, 8 lutego 2019

Turkusowe kapcie

Witam serdecznie. 
U mnie znów kapcie. Tym razem w pięknym turkusowym kolorze na filcowej podeszwie. 








Jako podeszwy wykorzystałam filcowe wkładki do butów. Najpierw obszyłam je igłą z włóczką dla ułatwienia sobie pracy z górą. Następnie wykonałam rząd półsłupków dookoła. Potem jeszcze jeden rząd półsłupków reliefowych.  Na tak przygotowanych podeszwach wystarczyło  zrobić pięć rzędów ściegiem puff stitch i już mogłam wykańczać. Wykończyłam po porostu półsłupkami. Na końcu dorobiłam kokardy, przyszyłam i kapcie gotowe :-) 

Ścieg puff stitch to nic innego jak kilka wyciągniętych pętelek (u mnie było 3) przerobionych razem. 


Kapcie robiłam podwójną nitką cienkiej włóczki z zapasów domowych szydełkiem 3,5 mm. Robią wrażenie "masywnych" Mam ochotę zrobić kolejne kapcie z pojedynczej nitki i cieńszym szydełkiem dla uzyskania efektu bardziej eleganckiego :-) 

Dziękuję za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz. Pozdrawiam wiosennie. Wiosennie, bo znaleźliśmy z moim Alesiem w naszym lesie wiosnę. Malutki zielony listek poziomki  :-) 




środa, 6 lutego 2019

Beżowe kapciuszki

Beżowe kapciuszki robiłam inaczej od poprzednich. Zaczęłam od  podeszwy. Potem do podeszwy dorabiałam resztę formując jednocześnie kształt ciapka. 



Ponieważ robione były inaczej zrobiłam im sporo fotek :-) 










Szydełkowałam podwójną cieniutką niteczką szydełkiem 3,5 mm . Włóczka z domowych zapasów, przewinięta w kłębuszki. W mojej ocenie to akryl, ale nie jestem do końca pewna. Inspiracją dla mnie były filmy na YT i kolekcje na Pintereście. Polecam szczególnie film Tamanne  ale uprzedzam, że jest dość długi :-)  
W tym fasonie najważniejsze jest wykonanie dwóch identycznych podeszw. Nie robiłam ich tak jak w polecanym filmie. Zrobiłam je posiłkując się schematem wyłowionym z Pinterestu (niżej schemat)
Moje kapcie są w rozmiarze 38, czyli podeszwa ma 24 cm. 

Schemat podeszwy wyłowiony z Pinterestu: 


Kapcie, kapcie i kapcie ... Ale w moim robótkowym zakątku dzieją się też inne rzeczy. Dzierga się szal z cieniutkiego moherku. Przybywa go w żółwim tempie. Co raz gubię oczka bo trudno bez okularów je dojrzeć, a w okularach nie lubię robić ... masakra :-) 


Poza tym "bawię się" od czasu do czasu styropianowymi jajkami oklejając bawełnianym sznurkiem według kursu Ani >>> KLIK
W pogotowiu czekają również kolorowe kordonki na ozdoby wielkanocne, no i o karteczkach muszę pomyśleć.
Czyżby wkradał mi się robótkowy chaos? 

Serdecznie pozdrawiam wszystkich odwiedzających. Dziękuję za pozostawione słówka :-) 






wtorek, 5 lutego 2019

Kapciuszkowego szaleństwa ciąg dalszy

Dziś też będą szydełkowe kapciuszki. Te proste ale kolorowe i z kwiatuszkiem. Czyli wersja dziewczęca. Fajnie się je robi. Nie potrzeba zbyt wiele czasu a przy okazji można wykorzystywać końcówki niteczek, których pewnie nie brakuje także u Was. 






I na stópkach nowej właścicielki: 



Moje Seniorki chcą też robić ciapy na drutach. Takie jak dawno temu robiły nasze babcie. Będę zmuszona przygotować dla Nich wersje na druty. Robiłam już kiedyś >>> KLIK na drutach więc problemu nie widzę. Zanim jednak będą kapcie na drutach spróbuję zainspirować moje Seniorki innymi szydełkowymi wzorami. 

Kończąc pokażę jeszcze zapowiedź wiosenki na Ranczo. Te roślinki zostały pozostawione na zimę na stole (w tym naczynku) w ogrodzie i zapomniane. Właśnie się budzą. Jestem zachwycona :-) 




poniedziałek, 4 lutego 2019

Kapciuszkowego szaleństwa cd.

Zauważyłam na blogach kapciuszkowe poruszenie. Czyli nie tylko mnie dopadło to szaleństwo. A skoro szaleństwo to postanowiłam troszkę zainwestować. Na próbę zamówiłam sobie na allegro plastikowe ekspozytory stóp (średnie - 24 cm i małe 18 cm) abym mogła fajnie prezentować swoje prace. Kapcie znalazły się również w moim planie szydełkowym więc wydatek uzasadniony. Zresztą same zobaczcie dziewczyny jak prezentują się moje nowe kapcie na manekinkach. 
Kapcie w wersji prostej, najprostszej jaka może być. Bez dodatków. Mogą być zarówno dla chłopca jak i dziewczynki. Ta para, jak i poprzednia (ze stycznia br) >>>KLIK powstała jako wzór dla moich Seniorek, które dziarsko szydełkują już ciapeczki dla swoich bliskich. Wkrótce pochwalę się efektami pracy moich "uczennic" :-) 





A oto moje ekspozytory: 


Taka mała rzecz a cieszy :-) 
Następne ciapeczki już stoją w kolejce do sesji zdjęciowych więc zapraszam już jutro :-) 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego nowego tygodnia :-) 


niedziela, 13 stycznia 2019

Kapcie z włóczki

Jakoś tak się u mnie układa, że na początku roku wracam do szydełkowania lub dziergania kapci z włóczki >>> zobacz :-) Jedź myszką dłuugo w dół. 
Takie kapciuszki mają same zalety:
1. Wykorzystuję końcówki włóczek
2. Ich wykonanie zajmuje nie wiele czasu (np. jeden wieczór)
3. Są cieplutkie, wygodne, lekkie i stopy naprawdę w nich odpoczywają
4. Można zabrać je ze sobą idąc w gości
5. Można obdarować kogoś bliskiego. Na pewno się ucieszy. 
Wady? Ja nie potrafię znaleźć  wad. No może, jak są intensywnie używane mogą się dość szybko zużyć. Ale dla mnie to nie wada. Po prostu sięgam  po druty czy szydełko i robię następne.


Po raz pierwszy w tym roku dodałam filcowe wkładki. Nie jest to konieczne ale jak ktoś bardzo chce to proszę bardzo. Można też spód kapci wzbogacić o specjalne naklejane stopery. Ja jeszcze nie próbowałam. Jak tylko uda mi się je kupić pewnie wypróbuję. 





Ten wzór jest uniwersalny. Może być damski lub męski. Panie lubią dodatki w postaci kwiatuszków, pomponów, kokardek, itp. Będą też takie z dodatkami :-) 
W internecie jest bardzo dużo tutorali na wykonanie podobnych kapciuszków. Wystarczy wpisać w Google "kapcie na szydełku" i już mamy w czym wybierać i przebierać. Również na YouTube jest sporo filmików w tym temacie. 

Życząc miłej niedzieli z ulubioną robótką w ręce, przy kawie i czymś słodkim pozdrawiam Was cieplutko. 



poniedziałek, 26 lutego 2018

Szaleństwo kapciuszkowe trwa

Przyjechał do mnie na kilka dni wnuczek Aleks. Aleks na co dzień ma styczność z różnego rodzaju robótkami, bo mama pięknie szyje i szydełkuje a tata jest "złotą rączką", który zachęca prawie 5 - letnigo szkraba do pomocy. 
W wolnej chwili zapraszam do podziwiania projektów mamy Aleksa KLIK
Aleks zobaczył w koszyku włóczkowe kapcie, poszperał w moich zapasach, wybrał kilka kłębuszków i poprosił, żeby zrobić dla niego. 
Babcia tylko na to czekała. Każda babcia lubi spełniać prośby wnuków, no nie?
Tak oto powstały kolejne, tym razem 18 cm kolorowe kapciuszki. Oczywiście Aleks mi pomagał, co uwieczniłam na fotkach :-) 




Aleks próbuje swoich umiejętności z szydełkiem :-) 

Przymiarki musiały być :-) 


Aleks na swoje kapcie wybrał takie kolorki: zielony butelkowy, jasno zielony, pomarańczowy neonowy, bzowy, ekri, czerwony i melanż w tonacji niebiesko zielonej. Dominującym kolorem koniecznie musiał być zielony butelkowy. 
Ponieważ to miały być męskie kapcie więc nie robiłam tradycyjnego czubeczka tylko zaczęłam od 5 oczek łańcuszka, który dookoła obrobiłam nawijanymi półsłupkami (chciałam uzyskać dość gęsty splot). Potem 6 rzędów butelkowym dookoła, następnie włączyłam kolorki w układzie wybranym przez Aleksa. Piętka to również 6 rzędów kolorem butelkowym. Na otwór zostawiłam 4 półsłupki i robiłam odwracając robótkę. Nie lubię chować niteczek więc starałam się je wszywać od razu przy zmianie koloru. Gotowe kapcie wykończyłam oczkami rakowymi. 
Włóczka była dość gruba, pracowało szydełko 4 mm. 
Wspólne szydełkowanie z Aleksem było fantastyczne. Towarzyszyło nam dużo śmiechu i dobry humor. W pewnym momencie Aleks zastanawiał się czy kapcie można zamienić na rękawiczki :-) 


Nie tylko kapcie królują w moim kąciku robótkowym. Mam zaczęte serwetki, przybywa ozdób świątecznych i trwa gorączkowe poszukiwanie pomysłu na komunijny sweterek. 





piątek, 23 lutego 2018

Szydełkowe kapciuszki 2

Rozpędziłam się z włóczkowymi kapciuszkami. Dziś pochwalę się kolejnymi. Tym razem w tonacji szaro - różowej. Technika wykonania jest podobna, do poprzednich szydełkowych kapci w moim wykonaniu - KLIK 
Różnica polega jedynie na fragmencie ażurowego wzoru (widać dokładnie na fotkach) 




 Zużyłam około 70 gram włóczki. Pracowało szydełko 4 mm. Poświęciłam około 4 godzinki na "włóczkoterapię" :-)  




Jak wykończyć ładnie otwór na stopę podpowiada film Aurelii Myszkiszarej KLIK 

Można też wykończyć oczkami rakowymi :-)