Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wena Helena. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Wena Helena. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 18 marca 2014

Tak to się właśnie zaczęło...

Dziewczyna weszła do pokoju i rozejrzała się dokładnie. To czego szukała, znalazła na biurku. Podeszła do niego i usiadła w obrotowym fotelu. Nieduża rudowłosa postać, śpiąca smacznie pod lampką, ani drgnęła. Dziewczyna dźgnęła ją bezceremonialnie między żebra, używając do tego celu kulkowego dłutka do embossingu (rozmiar 2.0)
 
- Hela, wstawaj!
- Mhwhmmmm...
- Hela, no obudź się! Jesteś mi potrzebna!
- Yhmmhmmm...
- Weno Heleno, ty wredna małpo! Niniejszym przywołuję cię do porządku! Jako moja Twórcza Inspiracja powinnaś mi pomagać, a nie spać sobie w najlepsze!

Obelga odniosła spodziewany skutek i Hela natychmiast poderwała się na nogi, odrzucając na plecy burzę rudych loków.

- To co dzisiaj robimy, szefowo? - zapytała wygładzając zieloną sukienkę, idealnie pasującą do koloru jej oczu
- Hmmm... Sądziłam, że ty podrzucisz mi jakiś pomysł...
- No dobra... Właściwie to mam jeden i to nawet całkiem niezły... - powiedziała Wena spacerując radośnie po blacie biurka. - Pamiętasz, co obiecałaś Dominice na ostatnim kiermaszu?
- Pamiętam. No i co z tego?
- Ano to, że został ci tylko miesiąc do umówionego terminu, więc powinnaś spiąć swoje szanowne, pseudo-artystyczne cztery litery i wziąć się w końcu do roboty!
- No dobra, przekonałaś mnie. Założę tego bloga...


No i w ten właśnie sposób zaczyna się moje blogowanie.