poniedziałek, 19 kwietnia 2010

Kwietniowa zaduma...

Popełnione kiedyś z potrzeby serca. Oba wzory pochodzą z "Kramu z Robótkami".







Zdjęcia nie są najlepszych lotów, za co przepraszam. Ten ostatni już nie jest mój. Zamierzam w przyszłości popełnić go jeszcze raz. Mam sentyment...

Pozdrawiam mimo wszystko wiosennie ;)

P.S. I witam "Szanowne Towarzystwo" ;) ;) ;) Nie bać sie proszę, to ja w strachu ;) ;) ;)

sobota, 10 kwietnia 2010

[*]



„Cześć ich pamieci…”

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Szaleństwa końcówka...

Mój pierwszy karczoch. Jak mniemam równiez ostatni. Piękny, ale okrutnie pracochlonny. I żerty. 5 metrów wstążek zeżarl!



I jeszcze pare prezentów wielkanocnych...





Choć mam juz tych jajek lekki przesyt, to koszyk swiateczny u Mamy podoba mi się bardzo...



Życzenia swiąteczne z lekkim falstartem, jak wszystko ostatnio w moim zyciu ;) ale może jest ktos z czytających z obrządku wschodniego ;)

Zatem Wesołych ;)

Od Krystyny, mojej psiapsióly wiernie komentującej dostalam przecudnej urody prezent swiąteczny. Ale o nim kiedy indziej. Potrzebuje specjalnego wyeksponowania ;)

P.S. Kochani bardzo dziękuję za miłe komentarze! Jestecie kochani!