Spis treści
Jesień to doskonały czas, by wykorzystać niezwykły smak owoców pigwy i zamknąć go w butelce – właśnie w formie nalewki. W tym wpisie pokazuję, jak krok po kroku przygotowałam moją wersję nalewki z pigwy: z dodatkiem wanilii, szafranu, osnówek gałki muszkatołowej. Zobaczysz również, jak ją wykorzystuję zarówno jako element deserów, jak i wytrawnych dań, a także dlaczego warto mieć ją pod ręką. Zapraszam do wspólnego warzenia i degustacji.
Nalewka z pigwy – jak ją zrobić?
Pigwa polska bardzo pięknie pachnie (dużo bardziej intensywne niż turecka pigwa olbrzymia), dlatego przygotowałam z niej prostą i aromatyczną pigwówkę. Aby ją zrobić nie trzeba obierać owoców a pozostałe po jej przygotowaniu owce są przepyszną przekąską. Oprócz popijania w zimne, zimowe wieczory ze znajomymi już teraz widzę, że pigwówka świetnie będzie nadawać się do celów kulinarnych a jej smak z pewnością będzie jeszcze bardziej bogaty.
Pigwówka – przepis
Składniki:
(około 1 litr nalewki)
- 1 kg pigwy (najlepiej polskiej)
- ok. 0,5 l wody
- 15-20 dag brązowego cukru (wersja mniej słodka) lub 30 dag (plus ewentualnie 10 dag) – wersja słodka
- laska cynamonu
- 4 gwiazdki anyżu
Dodatkowo:
- 0,5 l wódki
- buteleczki do przechowywania
Opcjonalnie:
- kilka osnówek gałki muszkatołowej (zwanych też kwiatami gałki muszkatołowej)
- spora szczypta szafranu
- laska wanilii (jedna na butelkę)
Osnówka ma delikatny, pełny aromat, zupełnie inny niż sama gałka. Nawet jeśli nie lubicie intensywnego aromatu gałki muszkatołowej, osnówka może przypaść Wam do gustu.
Uwaga!
Pigwa lubi się czasem „żelować”. Do przygotowania pigwówki wybierajcie dojrzałe, żółte pigwy i nie gotujcie ich zbyt długo. Jeśli dodacie zbyt dużo bogatych w pektyny, zielonych owoców – z nalewki zrobicie alkoholową galaretkę.
Przygotowanie:
Pigwę myjemy, kroimy w ćwiartki. Wkładamy owoce pigwy do dużego garnka z grubym dnem, zasypujemy cukrem i przez kilka minut smażymy. Następnie dodajemy ok. 0,5 l wody, przyprawy (oprócz wanilii) i gotujemy przez ok. 45-60 minut. Jeśli zobaczycie, że syrop Wam niebezpiecznie gęstnieje (zaczyna się żelować), przerwijcie gotowanie. Można też dla pewności gotować tylko przez 20 minut i potem po prostu zostawić syrop na kilka godzin, aby smaki się przegryzły.
Po ugotowaniu, zostawiamy na kilka godzin. Ja swój syrop przygotowałam dzień wcześniej i przez noc zostawiłam w nim pigwy, aby nabrał jeszcze bardziej intensywnego aromatu.
Następnie odcedzamy syrop. Przesmażone pigwy można pokroić na kawałki, zagotować w syropie cukrowym i zapasteryzować – będą świetne do herbatki!
Redukujemy syrop z pigwy o około 1/3. Jeśli lubicie słodkie nalewki możecie dodać dodatkowy cukier.
Po ostygnięciu mieszamy z alkoholem, dodajemy po lasce przeciętej na pół wanilii i przelewamy do buteleczek i odkładamy na miesiąc do szafki.
Przechowywanie nalewki z pigwy
Nalewkę z pigwy najlepiej trzymać w chłodnym, ciemnym miejscu, z dala od ciepła i światła – potrafią zepsuć jej aromat i kolor. Najlepsze są szczelnie zamknięte, szklane butelki. Tak przechowywana nalewka zachowuje swój smak i przejrzystość. W takich warunkach domowa nalewka dojrzewa spokojnie, z czasem staje się jeszcze bardziej delikatna i harmonijna. Dobrze przechowywana nalewka z pigwy spokojnie trzyma wysoką jakość nawet przez kilka lat.
Domowa nalewka z pigwy – na co pomaga?
Tradycyjnie pigwówkę uważa się za domowy sposób na wspieranie trawienia i łagodzenie dolegliwości żołądkowych dzięki naturalnym pektynom oraz delikatnie rozgrzewającym właściwościom owoców. Chętnie sięga się po nią również w chłodniejsze miesiące jako napój rozgrzewający i wzmacniający odporność organizmu. Warto jednak pamiętać, że domowa nalewka z pigwy to przede wszystkim aromatyczny trunek, który najlepiej traktować jako dodatek do potraw.
Tutaj możecie przeczytać więcej na temat owoców pigwy i ich zastosowania.
Domowa nalewka z pigwy – zastosowania kulinarne
Nalewka z pigwy świetnie nadaje się do kuchennych eksperymentów. Ja bardzo często stosuję ją jako dodatek do różnych potraw – zarówno słodkich jak i wytrawnych. To, co cenię w pigwówce to jej smak. Owoce pigwy na surowo są kwaśne, lekko cierpkie, z delikatną nutą goryczki. Surowa pigwa dla wielu osób jest właściwie niejadalna — bardziej przypomina niedojrzałe jabłko lub gruszkę. Jednak po obróbce, staje się aromatyczna, słodko-kwaśna, z nutami cytrusów, jabłka i gruszki i z charakterystycznym, intensywnym kwiatowym zapachem. Dla mnie pigwówka ma smak swojski, ale równocześnie złożony, nowoczesny i niebanalny. Lekko korzenny i odświeżający. Świetnie komponuje się z wieloma daniami. Dodaje głębi deserom, ciekawej nuty mięsom, zupom, sosom.
Tutaj możecie znaleźć kilka moich przepisów właśnie z pigwówką: