Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyzwanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyzwanie. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 1 stycznia 2024

#3 TBR 2024 styczeń - czerwiec

Pierwszą połowę roku zamierzam rozpocząć od przeczytania trzech zaległych książek z poprzedniego TBR-u, czyli "Samotności w Sieci", którą już pomału kończę oraz "Księgi cmentarnej" Neila Geimana i "Nikt nie idzie" Jakuba Małeckiego. Z racji, iż są to tytuły zaległe, mam zamiar w miarę szybko je nadrobić, gdyż czekają już następne, nowe ksiązki. Między innymi z tego też powodu postarałam się o wybranie lżejszych gatunków i nie bardzo grubych - z małymi wyjątkami. Drugim ważnym powodem jest fakt, iż nadchodzący 2024 rok będzie dla mnie dość trudny pod kątem czytelniczym z uwagi na egzamin państwowy ze specjalizacji internistycznej w jesiennej sesji. Dlatego od drugiej połowy roku będę chciała się skupić na nauce. Nie zrezygnuję oczywiście z książek, ale do drugiego TBR-u lipcowo-grudniowego na pewno postaram się wybrać wyłącznie lekkie i niedługie książki. Mam na myśli kilka tytułów Agathy Christie, więc może to być okazja do nadrobienia książek ulubionej Autorki.
Poniżej przedstawiam zimowo-wiosenny TBR na 2024 rok:

Lista TBR-owej szóstki

1. "Cudowna" (Piotr Nesterowicz)
2. "Harry Potter i Więzień Azkabanu" (Joanne K. Rowling)
3. "Cały ten czas" (Hania Czaban)
4. "Tysiąc wspaniałych słońc" (Khaled Hosseini)
5. "Moralność Pani Dulskiej" (Gabriela Zapolska)
6. "Tajemnica gwiazdkowego puddingu" (Agatha Christie)
 
Po ukończeniu zaległych TBR-owych tytułów zamierzam zabrać się za reportaż Piotra Nesterowicza "Cudowna", który już od dłuższego czasu miałam na myśli.
 
Następnie chciałabym kontynuować serię o Harrym Potterze i przeczytać trzeci tom cyklu "Harry Potter i Więzień Azkabanu" autorstwa J.K. Rowling).

Jeśli chodzi o fantastykę, chciałabym zapoznać się z debiutem Hani Czaban "Cały ten czas". Jestem ciekawa czy to młodzieżowe fantasy przypadnie mi do gustu ta samo, jak spodobało się wielu czytelnikom, którzy mają ten tytuł od dawna za sobą.
 
"Tysiąc wspaniałych słońc" Khaleda Hosseiniego to książka, którą posiadam od bardzo dawna, którą zdążyłam już pożyczyć kilku osobom - niektórym nawet po kilka razy (!) bo tak bardzo im się podobała - a sama wciąż nie znam tej - podobno - bardzo pięknej i wzruszającej historii. Mimo, iż ta książka jest najgrubsza w tym zestawieniu (a przecież miały być same krótkie i lekkie książkowe pozycje), to jednak chciałabym w końcu poznać tę historię.
 
Utwór dramatyczny, czyli sztuka Gabrieli Zapolskiej "Moralność Pani Dulskiej" niegdyś poleciła mi mama i miałam zapoznać się z nim już dobre dwa lata temu. W tym roku na pewno znajdę czas dla Pani Dulskiej.
 
Ponieważ pierwszy wstępny egzamin ze specjalizacji mam już w kwietniu, a około maja/czerwca planuję zacząć pomału uczyć się do egzaminu państwowego, w okolicach końcówki pierwszego półrocza planuję kryminał Agathy Christie. Zastanawiałam się, który z posiadanych kryminałów wybrać i padło na "Tajemnicę gwiazdkowego puddingu", z którą wiążę się pewna mała ciekawostka - jest to pierwsza książka Agathy Christie, która wiele lat temu wpadła w moje ręce. Otrzymałam ją od cioci, gdy byłam chyba jeszcze w gimnazjum. I choć wtedy nie przeczytałam tej książki, to zapoczątkowała ona moje intensywne poszukiwania innych tytułów z serii - i to właśnie tych wydawanych przez Wydawnictwo Dolnośląskie końcem lat dziewięćdziesiątych. Chciałabym, aby mój powrót do ulubionej Autorki, który planuję na ten rok, rozpoczął się właśnie od "Tajemnicy gwiazdkowego puddingu".

Zapraszam do śledzenia postępów związanych z tym TBR-em i nie tylko, bo oczywiście poza tymi książkami postaram się jeszcze coś "przemycić" do czytelniczych osiągnięć na ten rok.

piątek, 30 czerwca 2023

#2 TBR 2023 lipiec - grudzień

Zgodnie z obietnicą przedstawiam Wam dzisiaj mój TBR-owy wybór sześciu książek "must read". Wybór nie był prosty, gdyż spośród masy książek, które chcę przeczytać oraz wielu tytułów, które bym chciała zacząć najlepiej dziś, trzeba było wybrać te sześć książek, z którymi na pewno będę się mierzyć przez najbliższe pół roku nawet bezwzględnie, bo właśnie tak sobie założyłam.

Zauważyłam, że do tej pory wyzwanie "szło" na zasadzie średnio jedna książka na miesiąc. Dlatego tym razem pomyślałam nad kolejnością i ustawiłam sobie ich tytuły pod kolejne miesiące. Dlaczego? Spójrzcie na poniższą listę jak to wygląda:

Lista TBR-owej szóstki


1. "W głębi lasu" (Harlan Coben)
2. "Na tropie trupa" (Małgorzata Starosta)
3. "Dolores Claiborne" (Stephen King)
4. "Samotność w sieci" (Janusz L.Wiśniewski)
5. "Księga cmentarna" (Neil Gaiman)
6. "Nikt nie idzie" (Jakub Małecki)
 

I tak: latem chciałabym przeczytać coś lżejszego. Dlatego wybrałam thrillery, przez które raczej powinnam w miarę sprawnie przebrnąć. Na pierwszy ogień książka Harlana Cobena "W głębi lasu", którą chciałam przeczytać już  jakieś... dziesięć albo nawet jedenaście lat temu (tak, tak też się dziwię, że dopiero teraz 😲). W końcu będę mogła sprawdzić czy pochlebne opinie o tej książce, które to czytałam wieki temu, faktycznie mają odzwierciedlenie w rzeczywistości. Cieszę się tym bardziej, iż udało mi się zdobyć właśnie to starsze wydanie w twardej oprawie, zamiast tego z bardziej znaną (obecnie) okładką filmową.

Końcówkę lata mam zamiar zwieńczyć komedią kryminalną Autorki, której twórczości kompletnie nie znam i nie wiem do końca czego się spodziewać. Jest to Małgorzata Starosta i "Na tropie trupa", z polecenia subiektywnieoksiążkach. Po przeczytaniu fragmentu tej książki na blogu Wioli, postanowiłam koniecznie zapoznać się z całością książki. Wiążę z nią spore nadzieje, licząc na sporą dawkę humoru. Książka miała być pierwsza w tym zestawieniu, ale chciałam zrobić przeplatankę autorów: zagraniczne i polskie. Dlatego wypadło, że "Na tropie trupa" będzie jako druga.

Jesienną porę zacznę od "Dolores Claiborne" Stephena Kinga. Tak, jak zauważyliście jest to kolejny tytuł o tematyce kryminalnej. To celowy zabieg, gdyż zauważyłam, że ostatnio czytam mniej książek tego gatunku. Po drugie dawno nie czytałam nic z twórczości Kinga. Po trzecie we wrześniu wracają wykłady ze specjalizacji i liczę się ze zmniejszeniem czasu na czytanie, dlatego padło na - w dalszym ciągu - lekką tematykę oraz niedługą książkę.

Skoro listopad, to i Wszystkich Świętych. I tutaj po prostu czysty strzał z dobraniem tytułu do klimatu miesiąca. Zobaczymy co z tego wyjdzie 😜
"Księga cmentarna" Neila Gaimana będzie więc pierwszym tytułem Autora, jaki przeczytam, choć niegdyś myślałam, że zacznę jego twórczość od "Gwiezdnego pyłu".

Natomiast na zakończenie roku wybrałam "Nikt nie idzie" Jakuba Małeckiego, czyli książka, którą kupiłam na Targach Książki w Krakowie jeszcze w 2021 roku. Tutaj również będzie to moje pierwsze spotkanie z tym Autorem. Miejmy nadzieję, że udane.

Oczywiście podczas tego wyzwania będę też kontynuować te książki, które mam zaczęte oraz te, które zacznę w tak zwanym międzyczasie.

Zapraszam do obserwowania moich postępów oraz komentowania. Nie zawsze mogę odpisać na każdy komentarz, ale każdy ślad, który po sobie zostawiacie zawsze mnie cieszy i za każdy z nich bardzo dziękuję 😊

wtorek, 14 lutego 2023

#1 TBR 2023 styczeń - czerwiec

Nie wspominałam o tym wcześniej, a więc wspomnę teraz: wraz z początkiem tego roku nadałam sobie challenge. Wybrałam sobie sześć tytułów, które są na mojej półce od dłuższego czasu, ale nie zostały jeszcze przeczytane mimo mojego wielkiego zapału, kiedy były kupowane.

Znacie to uczucie? Zapewne. Każdy czytelnik to zna. Ja czasem niemal "widzę" te wszystkie książki, które wręcz patrzą z politowaniem jak przynoszę do domu nowo upolowane cudeńko i tylko śmieją się - ze mnie i z tych nowych nabytków - zupełnie jakby miały zaraz powiedzieć: "Patrzcie, a my czekamy tu od kilku lat, a miałyśmy być od razu przeczytane! Czekajcie, Was też to czeka!" 😉

Dlatego postanowiłam walczyć z tym i narzuciłam sobie wyzwanie. Sześć książek w ciągu całego roku to nie dużo. Póki co widzę pozytywne efekty tego przedsięwzięcia. Z wybranej szóstki wychodzi mi jedna ukończona na miesiąc. Dlatego powiedziałam sobie, że jak je skończę w pół roku, to od czerwca narzucę sobie kolejną szóstkę. I tym sposobem do końca roku może uda się przeczytać nie tyle sześć, co... aż dwanaście tytułów, które były tymi upragnionymi, a ciągle czekają na swoją kolej...

Na poniższym zdjęciu przedstawiam Wam mój TBR-owy wybór sześciu książek "must read". Począwszy od tego roku będę przedstawiać kolejne książki TBR (raz lub dwa razy w roku). Będziemy mogli wspólnie przyglądać się jakie książki mam w planach w najbliższym czasie oraz śledzić moje postępy.


Lista TBR-owej szóstki
 
3. "Prawiek i inne czasy" (Olga Tokarczuk)
4. "Szklany klosz" (Sylvia Plath)
5. "Traktat o łuskaniu fasoli" (Wiesław Myśliwski)
6. "Łuk Triumfalny" (Erich Maria Remarque)

A co Wy uważacie na temat takich wyzwań? Robicie sobie czasami taki challenge? Zdaje to u Was egzamin? Czekam na Wasze komentarze. Jak zwykle chętnie poznam Wasze zdanie 🙂

"Zbyt głośna samotnosć" (Bohumil Hrabal)

Bo ja gdy czytam, to właściwie nie czytam, biorę piękne zdanie do buzi i ssę je jak cukierek, jakbym sączył kieliszeczek likieru, tak długo, aż w końcu ta myśl rozpływa się we mnie jak alkohol, tak długo we mnie wsiąka, aż w końcu nie tylko jest w moim mózgu i sercu, lecz pulsuje w mych żyłach aż po krańce naczyniek włoskowatych.

Popularne posty