Last Resort

Przeczytałam 80/2025r
Sutton i Callahan

Przeczytałam 80/2025r
Sutton i Callahan

Przeczytałam ją kilka dni temu i teraz postanowiłam opisać, ale szczerze to już mi wypadła z głowy :D Niemniej czytało mi się to dobrze i polecam.

Przeczytałam ją kilka dni temu i teraz postanowiłam opisać, ale szczerze to już mi wypadła z głowy :D Niemniej czytało mi się to dobrze i polecam.

Przyjemna historia. Fabuła nieco przewidywalna, ale ma też kilka zwrotów akcji i emocjonalnych momentów. Dość krótka, więc szybko się czyta. Polecam!

Przyjemna historia. Fabuła nieco przewidywalna, ale ma też kilka zwrotów akcji i emocjonalnych momentów. Dość krótka, więc szybko się czyta. Polecam!

On przystojny, wysoki, dobrze zbudowany, bogaty. Ona piękna, najpiękniejsza i w sumie by było na tyle. No i tak jakoś wyszło, że on z nią, a ona z nim. Hmm. No raczej wiadomo, jak to się potoczy i jak później zakończy. Ale takich historii najwyraźniej chcemy..

On przystojny, wysoki, dobrze zbudowany, bogaty. Ona piękna, najpiękniejsza i w sumie by było na tyle. No i tak jakoś wyszło, że on z nią, a ona z nim. Hmm. No raczej wiadomo, jak to się potoczy i jak później zakończy. Ale takich historii najwyraźniej chcemy..

Dla mnie to pierwsze spotkanie z autorką ale za to jakie przyjemne!
Nie sposób oderwać się od tej książki, która jest niezwykle pozytywna w swoim przekazie. Mamy konstruktywnych bohaterów (ale nie spodziewajcie się dużej głębi ich charakterów!),mamy ciekawą historię miłosną oraz stanowiące dla niej tło prywatnych doświadczeń dwójki głównych bohaterów. Książka jest lekka trochę spicy ale zdecydowanie świetnie się bawiłam i napewno jeszcze dziś sięgnę po kolejny tom tej serii.

Dla mnie to pierwsze spotkanie z autorką ale za to jakie przyjemne!
Nie sposób oderwać się od tej książki, która jest niezwykle pozytywna w swoim przekazie. Mamy konstruktywnych bohaterów (ale nie spodziewajcie się dużej głębi ich charakterów!),mamy ciekawą historię miłosną oraz stanowiące dla niej tło prywatnych doświadczeń dwójki głównych bohaterów. Książka jest lekka...

Lubię ten schemat - spotykamy się na niezobowiązujący seks z myślą, że nigdy więcej się nie spotkamy, a potem musimy razem pracować. Książka jest urocza, całkiem dobrze napisana i szczęśliwie jest mało scen seksu, których naprawdę żadna autorka nie potrafi napisać. W języku polskim mamy straszny deficyt dobrych słów na określenie intymnych części ciała, a cipka i kutas są zwyczajnie wulgarne i psują efekt. Nawet się odrobinę wzruszyłam przy relacjach rodzinnych, więc polecam jako przyjemną, rozrywkową książkę. Na pewno przeczytam o pozostałych braciach.

Lubię ten schemat - spotykamy się na niezobowiązujący seks z myślą, że nigdy więcej się nie spotkamy, a potem musimy razem pracować. Książka jest urocza, całkiem dobrze napisana i szczęśliwie jest mało scen seksu, których naprawdę żadna autorka nie potrafi napisać. W języku polskim mamy straszny deficyt dobrych słów na określenie intymnych części ciała, a cipka i kutas są...

Ciekawa historia! Bardzo przyjemnie się ją czyta

Ciekawa historia! Bardzo przyjemnie się ją czyta

W ciągu jednego popołudnia przeczytałam książkę.

Lubię książki autorki jednak nie spodziewałam się że ta aż tak mnie wciągnie. w tą historię.

W tej książce jest prawie to wszystko co lubię w takich historiach. Najbardziej podobała mi się relacja między bohaterami, czuć było przez strony jak między nimi iskrzy. Dawno tak dobrze się nie bawiłam przy książkach tej autorki.

Jednorazowe spotkanie może zakończyć tylko na tym, a czasami może się zamienić w niesamowitą przygodę na rajskiej wyspie.

Sutton postanowiła kompletnie zmienić swoje życie, a zaczęła od tego że zerwała ze swoim chłopakiem, który kontrolował wszystko co ona robiła. Jedno wyjście do baru z najlepszą przyjaciółką i spotkanie pewnego faceta zmieniło całkowicie jej życie.

Callahan jest najmłodszym z braci, po śmierci ojca całkowicie się pogubił. Bracia zlecają mu pewne zadanie, a on sobie obiecuje że to będzie ostatnie zlecenie jakie zrobi w tej firmie. Chce się uwolnić od takiego życia i całkowicie zaszyć się w jakiejś głuszy. Dopiero poznanie Sutton i rozumienie tego co ich łączy, pomaga mu zrozumieć co chce robić w życiu i dlaczego rodzina jest najważniejsza.

Jestem bardzo ciekawa historii dwóch pozostałych braci i na pewno będę kontynuować tą serię.

W ciągu jednego popołudnia przeczytałam książkę.

Lubię książki autorki jednak nie spodziewałam się że ta aż tak mnie wciągnie. w tą historię.

W tej książce jest prawie to wszystko co lubię w takich historiach. Najbardziej podobała mi się relacja między bohaterami, czuć było przez strony jak między nimi iskrzy. Dawno tak dobrze się nie bawiłam przy książkach tej...

Szybko się czyta dobra książka poprostu.

Szybko się czyta dobra książka poprostu.

Recenzja książki „Last Resort” z spod pióra @kbromberg i wydawnictwa @wydawnictwoluna

„𝕁𝕖ś𝕝𝕚 𝕟𝕚𝕜𝕥 𝕔𝕚ę 𝕟𝕚𝕖 𝕟𝕒𝕦𝕔𝕫𝕪ł 𝕞𝕚ł𝕠ś𝕔𝕚,ł𝕒𝕡𝕚𝕖𝕤𝕫 𝕡𝕚𝕖𝕣𝕨𝕤𝕫𝕖 𝕝𝕖𝕡𝕤𝕫𝕖 𝕦𝕔𝕫𝕦𝕔𝕚𝕖,𝕜𝕥ó𝕣𝕪𝕞 𝕜𝕥𝕠ś 𝕔𝕚ę 𝕠𝕓𝕕𝕒𝕣𝕫𝕪 𝕚 𝕥𝕣𝕫𝕪𝕞𝕒𝕤𝕫 𝕤𝕚ę 𝕘𝕠 𝕜𝕦𝕣𝕔𝕫𝕠𝕨𝕠,𝕟𝕒𝕨𝕖𝕥 𝕛𝕖ś𝕝𝕚 𝕥𝕠 𝕨𝕔𝕒𝕝𝕖 𝕟𝕚𝕖 𝕛𝕖𝕤𝕥 𝕫𝕕𝕣𝕠𝕨𝕖”

K.Bromberg zaczyna historie „Last Resort” (jak czytamy w opisie) od spotkania dwóch nieznajomych w klubie nocnym,którzy chcą się tylko zabawić. Bezobowiązująco,nawet nie znając swoich prawdziwych imnion,spędzają ze sobą noc. Nazajutrz jednak okazuje się,że tak szybko o sobie nie zapomną….

Ja jako miłośniczka romansów,dużo takich książek czytałam,ale jak spojrzałam na autorkę,to znając już trochę jej styl pisania z serii BEZWZGLĘDNA GRA (którą bardzo polecam i miło wspominam bo z pierwszą częścią zaczynałam współprace z wydawnictwami) nie mogłam przejść obojętnie obok tej powieści.

Chociaż tę serie (drugi tom mam na półce) na język polski tym razem przełożył mężczyzna,to zachował w niej wszystkie emocje głównych bohaterów,a uwierzcie jest ich wiele. Opis jest zachęcający do lektury,ale powierzchowny,natomiast każda taka znajomość „na szybko,żyby rozładować emocje” ma drugie,głębsze dno i to właśnie Callahan(jeden z trojaczków🫠) i Sutton przeżywają. ROMANSE,GDZIE NIE TYLKO JEST KOLOROWO NA KAŻDEJ STRONIE KSIĄŻKI….tak właśnie komuś bliskiemu bym tę autorkę i te powieści poleciła❤️

„𝕄𝕪ś𝕝𝕖,ż𝕖 𝕔𝕫𝕒𝕤𝕒𝕞𝕚 𝕔𝕠ś 𝕟𝕒𝕤 𝕤𝕡𝕠𝕥𝕪𝕜𝕒 𝕨 𝕠𝕕𝕡𝕠𝕨𝕚𝕖𝕕𝕟𝕚𝕞 𝕔𝕫𝕒𝕤𝕚𝕖,𝕨ł𝕒ś𝕟𝕚𝕖 𝕨𝕥𝕖𝕕𝕪,𝕘𝕕𝕪 𝕟𝕒𝕛𝕓𝕒𝕣𝕕𝕫𝕚𝕖𝕛 𝕥𝕖𝕘𝕠 𝕡𝕠𝕥𝕣𝕫𝕖𝕓𝕦𝕛𝕖𝕞𝕪.”

#wspolparacarecenzencka #wydawnictwoluna #nieznajomi #jednanoc #lastresort

Recenzja książki „Last Resort” z spod pióra @kbromberg i wydawnictwa @wydawnictwoluna

„𝕁𝕖ś𝕝𝕚 𝕟𝕚𝕜𝕥 𝕔𝕚ę 𝕟𝕚𝕖 𝕟𝕒𝕦𝕔𝕫𝕪ł 𝕞𝕚ł𝕠ś𝕔𝕚,ł𝕒𝕡𝕚𝕖𝕤𝕫 𝕡𝕚𝕖𝕣𝕨𝕤𝕫𝕖 𝕝𝕖𝕡𝕤𝕫𝕖 𝕦𝕔𝕫𝕦𝕔𝕚𝕖,𝕜𝕥ó𝕣𝕪𝕞 𝕜𝕥𝕠ś 𝕔𝕚ę 𝕠𝕓𝕕𝕒𝕣𝕫𝕪 𝕚 𝕥𝕣𝕫𝕪𝕞𝕒𝕤𝕫 𝕤𝕚ę 𝕘𝕠 𝕜𝕦𝕣𝕔𝕫𝕠𝕨𝕠,𝕟𝕒𝕨𝕖𝕥 𝕛𝕖ś𝕝𝕚 𝕥𝕠 𝕨𝕔𝕒𝕝𝕖 𝕟𝕚𝕖 𝕛𝕖𝕤𝕥 𝕫𝕕𝕣𝕠𝕨𝕖”

K.Bromberg zaczyna historie „Last Resort” (jak czytamy w opisie) od spotkania dwóch nieznajomych w klubie nocnym,którzy chcą się...