Wieś to brzozy w ogrodzie, słoneczniki za oknem, kogut na płocie, harce psa z kotem na trawie i ogród pełen kwiatów.
Taką wieś pamiętam. Czasy się zmieniają, sentyment pozostaje. Tło wykonałam z pasty pękającej położonej przez maskę, potem gesso, zielona farba akrylowa, pnie drzew rozbieliłam białym gesso, detale na pniach domalowałam cieniutkim pędzelkiem czarnym gesso, na koniec woski; zieleń żółwiowa i złoty. Nieskromnie przyznam, że efekt końcowy tła mnie zachwycił.
Domki i płot to drewno, kwiaty, paproć, kogut- wyciski z glinki samoutwardzalnej.
Moja wieś, mój ogród, moja inspiracja. Zachód słońca w brzozowym zagajniku.
Pracę zgłaszam na wyzwanie Szuflady
,,Wieś spokojna, wieś wesoła...''
Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz tu ślad swoich odwiedzin i zostaniesz na dłużej.