Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kamizelka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kamizelka. Pokaż wszystkie posty

sobota, 29 stycznia 2011

Spodobała się kamizelka

Pozszywana kamizelka już jest u właściciela i mam nadzieję, że służy swym ciepłem :)

Zrobiłam męską kamizelkę bez wymiarów - na oko :)))


Miałam mały/duży problem, ponieważ postanowiłam zrobić totalną niespodziankę, więc nawet nie chciałam pytać bliskich o wymiary osoby, dla której niespodzianka była przeznaczona.
Zatem, robiąc kamizelkę (zwaną inaczej bezrękawnikiem) sugerowałam się jedynie sylwetką, którą ciągle miałam przed oczami.

Po przekazaniu prezentu, nastąpiła przymiarka i...
Według mnie mogła być trochę krótsza, ale obdarowana osoba stwierdziła, że taka przedłużona kamizela jest bardzo dobra.
Ucieszyłam się, że niespodzianka była udana, a prezent spodobał się.

wtorek, 25 stycznia 2011

Jest też przód

Notkę piszę w chwili przerwy od robótki.
Przód skończyłam parę dni temu, ale pewna sytuacja sprawiła, że miałam przerwę i w dziale robótkowym moich zajęć, także wystąpiła przerwa.
Przód wygląda tak:


Mam zszyte ramiona i wykonaną plisę podkroju szyi i aktualnie robię plisy podkrojów pach.
Na zakończenie zszyję boki ściegiem płaskim, zakończę wiszące nitki i wyrób (kamizelka albo bezrękawnik - jak kto woli) będzie gotowy do użytku.

czwartek, 30 grudnia 2010

Oj, będzie się działo...

Mijający rok nie był zbyt łaskawy dla moich rączek, ale to już mija i będzie się działo dalej.

W związku z pewną niesprawnością rąk, mało robiłam na drutach, szydełkiem prawie wcale.
Z tego też powodu było mniej pisania o dzianinach i makramie.
Jednak te "awarie" nie przeszkadzały (może troszeczkę) w wyszywaniu.
Mam kilka rozpoczętych robótek na drutach, które zamierzam skończyć w jakiejś tam kolejności - sama się określi.
Kilka robótek jest jeszcze w planie - znaczy w mojej głowie i tymi będę zajmować się po skończeniu tych "w toku", chyba że wystąpi wyższa konieczność :)))

W tej chwili robię drugą część męskiego odzienia.
Jest to przód, w którym zastosowałam delikatne przeplatanie.

Środkowe ogniwka mają minimalnie zmienną wielkość.

piątek, 17 grudnia 2010

I znowu zaczęłam coś nowego

Robótka z warkoczami chwilowo odłożona - zasiliła kosz z robótkami "w pół kroku" :)))

Choć w koszyku jest trochę rzeczy do skończenia, to ja zajęłam się nową robótką i wieczorami, powolutku, pomalutku powstaje na drutach coś większego, ale nie wielkiego :)

To coś ma już jakiś kształt i jest jedną częścią całości.
Fotka nieco ciemna, bo i światło dzienne o tej porze nie najlepsze - nie dość, że zachmurzenie, to jeszcze sypie takie białe i zimne, brrr.

Tu wykorzystałam bardzo prosty splot: 1 o. p., 3 o. l., a w rzędach parzystych (lewa strona roboty) same oczka lewe.





sobota, 12 kwietnia 2008

Kamizelka z połyskiem

Kamizelka z połyskującej włóczki jest już gotowa.

Zrobiłam ją w jednym kawałku na drutach nr 5, choć na etykiecie wskazanie jest na druty 7-9.
Gdybym jednak zastosowała się do wskazówki, to wyszłoby zbyt luźno, bo ja robię luźno.
Na całość wyszło 30 dag włóczki "Opus", której do wydajności daleko.

Włóczka jest bardzo kolorowa z dodatkiem błyszczącej nitki.
Właściwie, to już sam kolor robi jakiś wzorek, ale chciałam sprawdzić pewien ażurek.
Okazało się, że ażurek dodatkowo zmniejszył wydajność dość elastycznej włóczki.
Włóczka sama w sobie jest ciężka, natomiast dzianina sprawia, że kamizelka jest ciężka i lejąca.
Zastosowany splot ma pewien mankament, ale o tym napiszę przy okazji opisu wykonania ażurku.

Dziś kamizelka i fragment splotu.





wtorek, 8 kwietnia 2008

Etap pach

Oczywiście nie obyło się bez prucia i to dwukrotnego.
To jest taka kara, gdy uważa się splot za bardzo prosty i rzadko spogląda się na robótkę, za to częściej w ekran tivi.
Mimo to, jestem na etapie pach i niebawem zabiorę się za formowanie karczku i dekoltu.



Nadal robótki idą mi powoli, ale to pewnie dlatego, że mam ich kilka rozpoczętych i tak przeskakuję z jednej na drugą, a po drodze robię jeszcze mnóstwo innych prac koniecznych.

Ponieważ zaskoczyła nas zima, więc przez parę dni będę mniej czasu poświęcać na prace w ogródku i będę mogła pokończyć kilka rozpoczętych robótek na drutach, wyszywanych i szydełkowych.
Już następne robótki czekają w kolejce

środa, 2 kwietnia 2008

Skończyło się na planowaniu

Miała być tunika, a będzie... coś innego.

Plany zmieniły się i zamiast tuniki powstanie kamizelka.
Miałam zrobiony (na okrągło) już taki kawałek, jak widać na fotce, ale włóczka okazała się za ciężka jak na letnią tunikę.
Ta włóczka sprawia wrażenie chłodnej (to plus w upalny dzień) i nie jest wydajna (to minus w budżecie).


Sprułam całość i robię kamizelkę, która będzie w jednym kawałku - nie przewiduję szycia.
Ażurek rozdzieliłam rządkiem oczek lewych, przez co faktura nieco zmieniła się.


Sam ażurek jest bardzo prosty.
Opis wykonam później.