Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bio-Textil. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Bio-Textil. Pokaż wszystkie posty

29 listopada 2013

Biedroneczki - mały test lnu z "Bio-Textilu"

Ogólna informacja o lnie z Bio-Textilu cieszy się taką popularnością, że postanowiłam jednak zrobić wam malutki test praktyczny.
Do testu z 13 kawałeczków wybrałam 9 (ostatecznie 7) które uznałam, że nadają się, aby postawić na nich krzyżyki wg mojej oceny wzrokowej.
Nim rozpocznę, chcę jeszcze zaznaczyć, że żaden testowany len nie jest produkowany specjalnie do haftu krzyżykowego. Uważam, że jest to bardzo istotna kwestia, bo producent wcale nie musi tak bardzo pilnować aby płótno zawsze było takie same i mogą się trochę różnić w zależności od partii produkcyjnej. Tak więc test dotyczy tylko tego co posiadam i nie ma gwarancji, że kupując taki sam nr uzyska się ten sam efekt haftu.
Tak z rozpędu na wszystkich kawałeczkach haftowałam dwoma nitkami muliny, co 2 nitki płótna.
Motyw biedronki: poziom - 6 krzyżyków, pion - 7 krzyżyków.
Skala oceny: 1-6
1.  Len nr 58 (ciemny brąz), 58/2 (czerwony), 58/3 (ecru).
Bardzo szybko się przekonałam, że nr 58 i 58/2 całkowicie się nie nadają już po kilku krzyżykach, położyłam kres mękom i dałam sobie spokój. Nitki płótna są różnej grubości i wzrok bardzo słabo wyłapywał gdzie powinnam wbić igłę, ciemny kolor też nie ułatwia.
Len 58/3 (ecru) mimo, że nr sugerowałby, że powinien tylko różnić się kolorem od opisanych wyżej, jest inny. Bardziej miękki (szmatkowaty) i  ma taką przyjemną w dotyku  powłoczkę jak skórka brzoskwini. Haftuje się na nim dobrze, łatwo wyłapuje się kolejne niteczki obejmujące krzyżyk. Tutaj też kończą się zalety, bo płótno znacznie różni się w splocie i krzyżyki w pionie i poziomie mają spore wahania:
- 10 krzyżyków w poziomie- ok.1,45 cm
- 10 krzyżyków w pionie - ok. 1,95 cm
Wyhaftowana biedronka wyszła więc jak rozdeptana. Skoro tak duże różnice są przy 10 krzyżykach to łatwo sobie wyobrazić jak wyglądałoby to przy większym motywie.
Moja ogólna ocena: 1 (żaden z lnów 58, 58/2, 58/3 nie nadaje się do haftu krzyżykowego).
2. Len nr 87/3 (biały).
Kolor: bardzo ładny odcień bieli, raczej miękki i nie wpada w szarość.
Płótno: lekko sztywne, z wyraźnymi nitkami ułatwiającymi stawianie krzyżyków, z lekkimi prześwitami. Nie do końca podoba mi się układ nitek.
Wielkość krzyżyków: ok. 29-30 ct (czyli, 15 ct na Aidzie)
- 10 krzyżyków w poziomie- ok.1,65 cm
- 10 krzyżyków w pionie - ok. 1,75 cm
Wychodzi więc ok. 1 mm różnicy w pionie i poziomie.
Myślę, że różnica w pionie i poziomie na 10 krzyżyków nie jest duża i nie wpłynie negatywnie na jakość pracy. Raczej do małych i średnich wzorów, ale przy większym też powinno wyjść dobrze.
Haftowała mi się na tym kawałeczku bardzo dobrze i biedroneczka wyszła bardzo ładna.
Razem z lnem 58/3:
Moja ogólna ocena: 4+ (najlepiej mi się na nim haftowało)

Len drobny nr 83 (cena 27 zł), nr 63 (35 zł), nr 89/3 (cena 29,50 zł), nr 33 (35 zł):
3. Len nr  83 (wrzosowy jasny) 
Kolor:wrzosowy  prezentuje się ciekawie, ładna nasycona barwa.
Płótno: miękkie (szmatkowate), bardzo zwarte.
Wielkość krzyżyków:  
- 10 krzyżyków w poziomie- ok.1,4 cm,
- 10 krzyżyków w pionie - ok. 1,15 cm.
Haftuje się słabo, ciężko złapać krzyżyk, duża różnica w pionie i poziomie, co widać już przy tak małym motywie. Biedroneczka wyszła jak dynia.
Moja ogólna ocena: 2 (nie polecam do haftu) 
4-5. Len nr 63 (biały), nr 89/3 (jasnobeżowy).
Kolory: wszystkie bardzo ładne. Śliczna biel (taki sam odcień jak opisana wyżej) i bardzo fajny "beż", choć nie umiem tak dokładnie opisać koloru, ale jest  neutralny, bardzo mi się podoba.
Płótno: lekko sztywne, zwarte, ładna struktura nitek.
Wielkość krzyżyków: ok. 35 ct (czyli, 18 ct na Aidzie)
- 10 krzyżyków w poziomie- ok.1,3 cm (białe i beżowe),
- 10 krzyżyków w pionie - ok. ok.1,3 cm (białe), 1,35 cm (beżowe).
Dobrze się haftuje, biedroneczki  wyszły ładnie. Płótna można powiedzieć bardzo równo tkane, myślę że odchylenia przy większym motywie byłyby nieznaczne.
Moja ogólna ocena: 4 (zmniejszona za to, że jest drobne)
6. Len nr 33 (naturalny).
Kolor: naturalny jasny.
Płótno: lekko sztywne, zwarte.
Wielkość krzyżyków: ok. 35 ct (czyli, 18 ct na Aidzie)
- 10 krzyżyków w poziomie- ok.1,4 cm,
- 10 krzyżyków w pionie - ok.1,35-1,4 cm.
Koszmarnie się haftuje, jedyna biedronka którą musiałam trochę pruć, bo nie trafiłam w krzyżyk, trzeba bardzo tego pilnować.
Sama biedroneczka wyszła ładnie i nie stwierdziłam zbytnich odchyleń. Płótno można powiedzieć równo tkane, myślę że odchylenia przy większym motywie byłyby nieznaczne.
Moja ogólna ocena: 3 (nie dołączę do wielbicieli akurat tego lnu)
7. Len nr 91 (naturalny).
Kolor: naturalny jasny, wpadający w beż.
Płótno: sztywne, grube i cienkie, bez  prześwitów, przy haftowaniu nitki trochę ruchome.
Wielkość krzyżyków:
- 10 krzyżyków w poziomie- ok.2,3 cm,
- 10 krzyżyków w pionie - ok. 1,7 cm.
Haftuje się dobrze, bo są grube widoczne nitki.  Kolejna biedronka, która wyszła jak dynia.
Bardzo duże jak na tak mały motyw odchylenia w pionie i poziomie.
Jeśli już, to tylko do małych motywów.
Moja ogólna ocena: 2 (szału nie ma)

Oczywiście wszystkie powyższe obliczenia są tylko orientacyjne a opinie subiektywne.

Tak więc z 13 próbek, do haftu polecałabym z czystym sumieniem tylko trzy:  nr 87/3 (biały),  nr 63 (biały), nr 89/3 (jasnobeżowy).
Jeśli pod tymi numerami byłyby inne kolory, to może byłoby z nimi podobnie (lepiej jednak o to ewentualnie zapytać mailowo producenta: biotextil@o2.pl ). Zdaje się też, że można mailowo składać zamówienia i pewnie wtedy wchodziłyby w grę też mniejsze kawałki a nie metr jak jest na allegro.

28 listopada 2013

Polski len "Bio-Textil"

Dostałam niedawno trochę próbek polskiego lnu z Bio-Textilu. Chciałam zobaczyć go na żywo i ocenić, czy można na nim haftować. Że na jakimś można to wiem, bo naturalny jest w obróbce na kilku blogach :) (nie wiem czy akurat ten co dostałam nr 33).
Bio-Textil ma naprawdę bogatą ofertę 100% lnu, bawełny i  mieszanek. Fajne wzornictwo i kolorystyka, o splocie tradycyjnym, płóciennym, workowym i siatkowym oraz tzw. "lniane mgiełki". Ciężko się w tym asortymencie połapać.
Len ma podaną gramaturę, która mówi o wadze na m2. W tych co dostałam było to np.: 
- 170g/m2 - nr lnu 51/2 , 
- 220 +/- 19g/m2 - nr lnu 33, 58/4
- 250 g/m2 - nr lnu 58,58/2.
Im większa gramatura tym materiał jest więc po prostu cięższy.
Porobiłam na niektórych nawet jakieś krzyżyki, ale sprułam więc efektu nie pokaże. 
Na karteczkach są najpierw nr lnu i pod spodem cena.
1. Poniższe nr mają zbliżoną strukturę i krzyżyki byłyby gdzieś w granicach 32 ct. Nie podoba mi się jednak struktura płótna i na tle Belfastu wygląda słabo. Same niteczki też różnią się znacznie grubością między sobą. Może na większym kawałku wyglądałoby to lepiej. Kolorki za to są ładne, 58/3 - ecru ma fajny odcień.
2. Kolejne płótna mają już ładny splot, niestety są też już drobniejsze tak 36 ct, 40 ct (czyli 18, 20 na Aidzie). Na razie nie mam ochoty na takie maleństwa, ale może kiedyś.

3. Te z kolei to chyba tzw. mgiełki, cienkie, lekkie, o bardzo drobnym splocie, raczej nie pokusiłabym się o stawianie na nich krzyżyków.
4. Grube nitki i luźniejszy splot (taki lekko workowy), krzyżyki byłyby na nich znacznie większe. Nr 91 to 100% len w kolorze naturalnym i jest fajny, może nadawałby się na jakieś haftowane woreczki z lawendą. Za to nr 75 jest mieszanką z wiskozą, wygląda bardzo sztucznie.
5. Bardzo spodobał mi się len w białe kropki (1 cm), też drobniutki, ale raczej bym go nie wykorzystała do haftu a jako dodatek, jeden z elementów przy hafcie.

Na początku się trochę napaliłam, ale mi przeszło, może kiedyś do tego lnu wrócę. Obecnie poza lnem w kropki podobają mi się też inne we wzory i szybciej po nie sięgnę np. na poduszki, niż do haftu. Mają piękne wzory z nadrukiem w kremowe róże i też kolorowe. Oferta jest bogata a ceny umiarkowane, warto więc do nich zajrzeć.
Tu link na allegro: Bio-Textil
Wyciągnęłam ostatnio za to len robiony przez moją babcie w kolorze ciemnym naturalnym i bielonym.  Właśnie bielony może pofarbuję, nie wiem tylko, czy bawić się naturalnymi barwnikami czy kupić gotowe. Zobaczymy na co czas pozwoli :).
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

recent posts