Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oliwki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą oliwki. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 28 stycznia 2013

Tapenade z zielonych oliwek

tapenade z zielonych oliwek z cząbrem i orzechami włoskimi

miałam ochotę na coś wyrazistego w smaku... w takich przypadkach sprawdza się tapenade...jak ja to lubię...zawsze w lodówce jest opakowanie oliwek. tym razem lekką ręką sypnęło mi się za dużo chili... i smak był czadowy. dodałam orzechów włoskich by złagodzić ten ogień. pycha! hmm... chyba po raz drugi wymyśliłam ten przepis... ale fotka nowa... ;)



skład
  • 1 opakowanie oliwek (70 g po odcieku)
  • 1 ząbek czosnku (przetrawionego z solą)
  • 1-2 łyżki oliwy
  • 1-2 łyżki soku z cytryny
  • szczypta chili w płatkach lub świeżej 1/2 łyżeczki
  • cząber do smaku
  • odrobina wody - regulacja konsystencji
  • 3-4 orzechy włoskie (opcjonalnie) lub inne ulubione orzechy lub pestki
wszystko zmielić w blenderze. w razie potrzeby dodać wody by uzyskać odpowiednią konsystencję. super smakuje z dobrym pieczywem, wytrawnymi ciasteczkami/krakersami, serami. TU inne przepisy z oliwkami

czwartek, 8 listopada 2012

Pasta z zielonych oliwek i orzechów włoskich

pasta oliwkowa bardzo nieklasyczna...

zatęskniłam za jakimś intensywnym, wyrazistym smakiem. dawno nie jadłam oliwek. tapenade? to jest pomysł. niemniej odeszłam od klasyki ... dodałam to i owo. by skontrastować smaki do tradycyjnych składników dodałam orzechy włoskie i pastę sezamową. wszyło coś bardzo, bardzo fajnego. odeszłam też od rustykalnej konsystencji mieląc masę dłużej. wyszła gładsza, idealna do smarowania pieczywa o smaku, który uderza wyrazistością. to był udany eksperyment, niemniej może być tak, że nie każdy w tym smaku znajdzie upodobanie. zapraszam do szybkiego eksperymentu i przekonania się, czy to Wasze klimaty :)



skład małej eksperymentalnej porcji
  • 70 g zielonych oliwek
  • 5 orzechów włoskich
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • 1 łyżeczka pasty tahini
  • 1 łyżeczka soku z cytryny
  • 1 cm ostrej papryczki lub szczypta chili w platkach
  • szczypta cząbru
  • odrobina wody
do blendera wrzucamy osączone oliwki, rozłupane orzechy, zmiażdżony ząbek czosnku, pastę sezamową, oliwę, sok z cytryny, posiekaną papryczkę, cząber. mielimy na gładką masę. w trakcie miksowania, jeśli masa osiada na ściankach dodajemy nieco wody. pasta powinna być dosyć gładka. od razu możemy ją jeść... niemniej smakuje najlepiej jak nieco przegryzie się w lodówce (co najmniej godzinę). zamykamy ją w słoiczku i przechowujemy w lodówce 3-4 dni. gwarantuję Wam, że tyle czasu nie przetrwa bo ją od razu zjecie.  



zjadałam ją na żytnim pieczywie. może też być dodatkiem do serów, wędlin, ryby itp.


zapraszam do bardziej klasycznych past oliwkowych. perzpisy TU

poniedziałek, 13 sierpnia 2012

Pasta z zielonych oliwek

pasta z  zielonych oliwek ... tapenade

czyli tapenade. oryginalnie pochodzi z Prowansji i jest czarna, bazuje na czarnych oliwkach. słoiczek czarnej dostałam minionej zimy od znajomego ... i wpadłam po uszy. jego przepis był taki trochę na oko i wręcz z zaleceniem improwizowania. od tamtej pory robię tę pastę bardzo często, jej intensywny smak uzależnia! prawie za każdym razem daję inne proporcje składników i improwizuję z dodatkami. przyznam się jednak, że zielona smakuje mi bardziej. ostatnio pastę zaniosłam w prezencie na jedzeniowe spotkanie w małym gronie pasjonatów zdrowego jedzenia. bardzo smakowała i poproszono mnie o przepis...


oto przepis ostatniej wersji. do blendera wrzucamy i mielimy na gładką masę:
  • ok 15 dag obciekniętych zielonych oliwek bez pestek
  • 1 ząbek czosnku kiszonego (z ogórków), może być też świeży ale zmiażdżony i przetrawiony z solą
  • ok 2 cm zielonej lub białej ostrej papryczki
  • sok z 1/2 cytryny lub ocet winny (najpierw dodać część, potem uzupełnić do smaku) 
  • 1-2  łyżki dobrej oliwy
  • cząber do smaku
  • w razie potrzeby można dodać nieco wody lub więcej oliwy by uzyskać odpowiednią kremową konsystencję 
 

wersja z migdałami:
  • ok. 15 dag odciekniętych Zielonych oliwek
  • 2 ząbki czosnku przetrawionego z solą
  • 1-2 chlusty oliwy,
  • prażone migdały (4-6 sztuk)
  • 1/2 ostrej papryczki
  • cząber, ocet balsamico 2-3 łyżki (do smaku)
  • zmiksować
 robiłam też z czerwoną ostrą papryczką, w smaku niczym się nie różni za to wygląda ładnie:


taką pastę możemy przechowywać w lodówce około tygodnia lub nawet dłużej.
oczywiście by zbliżyć się do oryginału możemy dodać anchois i kapary, są tacy którzy nie wyobrażają sobie tapenade bez tych dodatków. jak kiedyś zrobię to zaprezentuje .... teraz nie znam smaku więc przepisu nie będzie, choć jestem w jego posiadaniu. wkrótce zrobię pastę z czarnych oliwek. słoiczek dobrych czarnych czeka w lodówce. przepis i prezentacja niebawem. TU przepis na drugą odsłonę z orzechami włoskimi

sobota, 14 lipca 2012

Sałatka obiadowa z pomaranczowym akcentem

obiadowa, bo z wczorajszego obiadu i na dzisiejszy obiad ;)

zostały mi wszystkie składniki z wczorajszego obiadu (link) więc postanowiłam je połączyć i dodać jeszcze co nieco pomarańczowego ... i powstała sałatka obiadowa.

z wczorajszego obiadu:
  • czerwone amerykany w mundurkach
  • fioletowa fasolka szparagowa która zzieleniała na parze :)
  • cukinia z marynaty ... link
a może w odwrotnej kolejności :)  

ponadto dodałam:
  • pomarańczę
  • mozzarellę struganą obieraczką do warzyw
  • sos/marynatę z cukini
  • nieco soli i pieprz
  • a ... i łyżkę oliwy 

 to była bardzo konkretna, pożywna sałatka. w dodatku tylko połączyłam składniki wiec zrobienie jej zajęło mi jakieś 10 minut.

piątek, 13 lipca 2012

cukinia w marynacie ...

cukinia na surowo...

kupiłam młodziutką cukinię grubości palca ... i co z tego wynikło :)
to bardzo wdzięczne warzywko, ma neutralny smak więc cudnie łączy się z pikantnymi dodatkami, można je jeść na surowo i ugotowane. tym razem na surowo. cukinia macerowana to świetny dodatek do różnych potraw. 
tak wygląda efekt końcowy.

 no to zaczynamy:
 2 - 3 młodziutkie cukinie pokroiłam na cienkie plasterki

 dodałam drobno posiekane:
  • po 1/4 ostrej papryczki czerwonej i zielonej
  • świeży ząbek czosnku
  • małą czerwona cebulę
  • pół pęczka natki (z cienkimi łodyżkami)
  • białą paprykę

  bezpośrednio do miski dodałam składniki marynaty:
  • 2-3 łyżki oliwy
  • sok z 1/2 cytryny
  • sól i pieprz

wszystko dobrze wymieszałam.
przełożyłam do pojemnika z przykrywką i wstawiłam do lodówki by smaki się przegryzły a składniki zmiękły w marynacie. 

po chwili pomyślałam:
dodam czarne oliwki, brakowało mi głębokiego, ciemnego smaku i koloru.

po dwóch godzinach smaki przegryzły się, składniki cudnie zmacerowały ... a zapach? bajkowo :)
.... zresztą spróbujcie sami ... nie ma nic lepszego.  tak przygotowana cukinia będzie dodatkiem do obiadu (link) i do sałatki (link)   ...ale o tym w następnych odsłonach.




























zazwyczaj podaję tę cudownie pachnąca i intensywną w smaku cukinię z:
tofu, fetą, mozzarellą lub innym serem np. pleśniowym, albo  jako składnik sałatek czy dodatek do dań głównych.

piątek, 6 lipca 2012

wielka micha sałaty

dziś za oknem w cieniu +38 stopni. ostatnią rzeczą jaką należy robić w taki upał to coś gotować. ja od kilku dni karmię się tylko zielonym, chłodnym.

wielka micha fioletowej sałaty... i czerwony agrest.

to jest to ... co dzień nieco inna kompozycja.

u Pana Ziółko kupiłam piękną fioletową dębolistną sałatę... dużo jedzenia na kilka dni.

dziś wrzuciłam do mojej ulubionej kobaltowej miski:
  • sałata porwana na nieduże kawałki
  • czerwona cebula pokrojona w cieniuśkie piórka, nieco posolona by zmiękła
  •  szczypior od tejże cebuli też oczywiście pokrojony
  • natka pietruszki
  • pomidor bez skórki pokrojony byle jak w spore kawałki
  • ogórek małosolny pokrojony w paseczki
  • paski białej papryki
  • mozzarella z oliwy (przepis we wczorajszym wpisie)
sos: zalewa z mozzarelli + nieco wody, soku z cytryny soli do smaku. 
wszystko delikatnie wymieszałam a na koniec, jako słodki akcent dorzuciłam kulki agrestu przekrojone na pół.



czerwony agrest z działki, bardzo lubię ... pewnie dziś wyląduje w jogurtowym koktajlu. upiekłabym tartę agrestowa, ale z tym muszę poczekać aż upały zelżeją.

środowa wielka micha sałaty

nieco inny zestaw składników:
  • oczywiście sałata
  • cebula czerwona w cieniutkich piórkach
  • pomidor bez skórki
  • ogórek małosolny
  • czarne oliwki
  • i kulki mozzarelli
sos: oliwa, sok z cytryny i starta skórka, czosnek kiszony, peperoncino, sól, pieprz i odrobina wody by sos był lżejszy.