Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sos. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sos. Pokaż wszystkie posty

piątek, 15 lipca 2016

Cukiniowe Pesto

Pesto z cukinii z makaronem  

z rana zainspirowała mnie fotka znajomej - pesto z duszonej cukinii. skarżyła się, ze konsystencja wyszła zbyt rzadka. warzywa udusiła na oliwie. jak to stało się, że do tej pory nie wpadłam na pomysł cukiniowego pesto? nie wiem. ja oczywiście swoją wersję zrobiłam z młodziutkiej surowej cukinii z dodatkiem zielonych listków pietruszki. wyszła cudowna kremowa konsystencja i bardzo ciekawy smak. bardzo jestem zadowolona z tego eksperymentu. to będzie stały punkt programu tego lata. tym razem podałam klasycznie z makaronem, ale nie omieszkam podać pesto cukiniowe z cukiniowym makaronem.

składniki na 2 porcje
  • 1 niewielka młoda cukinia
  • mały pęczek natki pietruszki lub innej zieleniny
  • garść kiełków - ja użyłam brokułowe 
  • 1 łyżka pestek słonecznika, dyni lub orzechów ulubionych
  • 2-3 ząbki czosnku - ja użyłam kiszony, wyjęty z ogórków małosolnych
  • 1-2 łyżki soku z cytryny lub limonki
  • 2-3 łyżki dobrej oliwy
  • sól, chili w płatkach, kurkuma
przygotowanie
cukinię ze skórką kroimy w kawałki, wszystkie składniki wkładamy do blendera i mielimy na gładką masę. podajemy z ulubionym makaronem lub makaronem warzywnym. doskonałe również jako dip do warzyw, pasta do pieczywa, sos do sałatek.





ja użyłam cukinii surowej, dodała dużo listków pietruszki, kiełki brokułu, kiszony czosnek (z ogórków małosolnych), pestki słonecznika, sól, chili, kurkumę, sok z cytryny i zieloną oliwę. to było pyszne. zjadłam nieprzyzwoicie dużą porcję

środa, 21 października 2015

Czekoladowy makaron z musem z brzoskwini i wegierek

rozgrzewające śniadanie: czekoladowy makaron, mus z brzoskwini i węgierek

w tak ponury dzień jak dzisiaj warto wystartować rozgrzewającym śniadaniem, dodającym energii i poprawiającym nastrój. od kilku dni uśmiechał się do mnie czekoladowy makaron, który skusił mnie w jednym z popularnych dyskontów. ma bardzo ciekawy smak i wygląda obłędnie. ugotowałam go bardzo al dente więc zachował sprężystość i aksamitność. sos zrobiłam na szybko z bardzo dojrzałej brzoskwini i równie dojrzałych węgierek. dodałam do smaku rozgrzewające przyprawy: kurkumę, chili, imbir i cynamon. sos wyszedł bardzo słodki mimo braku dodatkowego słodziwa. danie jest też idealne na lancz, obiad czy kolację. można dodać odrobinę oliwy lub oleju słonecznikowego.

składniki na 2 porcje:
  • 6 garści makaronu czekoladowego fusilli
  • 1 duża dojrzała brzoskwinia
  • 6 dojrzałych węgierek
  • 1/4 łyżeczki kurkumy
  • plasterek imbiru lub szczypta imbiru w proszku
  • szczypta cynamonu
  • 1cm plasterek chili lub szczypta płatów chili
wykonanie
makaron gotujemy w dużej ilości wody 2 minuty krócej niż podano na opakowaniu. wszystkie składniki musu/sosu miksujemy na gładko. na ugotowany gorący makaron wykładamy mus ... i delektujemy się smakiem :) 
 
Wegetariański obiad VMenu dla przyszłej mamyJesienne słodkości!




piątek, 6 lutego 2015

Leniwe owsiane i sos pomidorowy

błyskawiczny obiad: leniwe z mąki owsianej i pyszny domowy sos pomidorowy

co robimy z sera białego, który zabłąkał się w lodówce? oczywiście leniwe :). robię je zawsze tak samo, ale zmieniam od czasu do czasu rodzaj mąki. a że ograniczam mąkę pszenną więc po kolei eksperymentuję z różnymi mąkami. TU kluseczki z mąką żytnią i sosem pomidorowym, a z kukurydzianą TU, podane ze szpinakiem. dziś owsiane ;) bardzo delikatne, trzeba mąki dać nieco więcej i bardzo krótko gotować bo mogą się rozpaść. alternatywą jest drugie jajko i tyle mąki ile ciasto zabierze.





leniwe - składniki na 2 porcje

  • 250 g białego chudego sera
  • 1 nieduże jajo
  • 3-4 czubate łyżki mąki owsianej (opcjonalnie mąka bezglutenu) lub więcej (w zależności od wilgotności sera)
sos

  • 4-6 łyżek passaty (gesty rustykalny sos pomidorowy) 
  • 1 cebula
  • 1-2 ząbki czosnku
  • garść rukoli
  • 1łyżka oliwy
  • 1 łyżeczka czerwonej czubrycy  
  • 1 łyżka śmietanki kokosowej lub innej
  • 1 łyżka startego sera dojrzewającego (opcjonalnie)
podczas gotowania woda bardzo się pieni, za sprawą mąki owsianej

przygotowanie:  
Biały ser rozgniatamy widelcem, dodajemy rozbełtane jajo i mąkę. Delikatnie zagniatamy do połączenia składników. Jeśli ciasto jest zbyt wilgotne i nie zlepia się, to należy dodać nieco więcej mąki, ale nie za dużo bo leniwe będą za twarde. Na podsypanej mąką desce/stolnicy/blacie formujemy dłońmi wałki i kroimy je ukośnie. W dużym garnku gotujemy wodę. Kluski wrzucamy delikatnie do osolonego wrzątku i gotujemy na wolnym ogniu. Po ok. 2 minutach od wypłynięcia na wierzch, delikatnie wyjmujemy łyżką cedzakową.
sos:
Cebulę kroimy na piórka i szklimy na suchej gorącej patelni, mieszając. dodajemy oliwę i czubrycę, po chwili wrzucamy na moment posiekaną rukolę. Wykładamy pomidory. Podduszamy parę minut i dodajemy śmietankę, mieszamy. W razie potrzeby dolewamy nieco gorącej wody. Wkładamy do sosu kluseczki, mieszamy i podduszamy razem minutkę. możemy dodać starty twardy ser dojrzewający, jeśli lubimy. 
Sos możemy użyć do innych potraw, szczególnie do makaronów o grubszych kształtach - muszelki, świderki, rurki itp.


Zimowy Obiad

wtorek, 14 października 2014

Kolacja w jesiennych klimatach

Kolacja w jesiennych klimatach ... gruszki, kasza jaglana, sos z pomidorów i papryki

mimo letniej jesieni, apetyt na rozgrzewające, pełne energii dania, wielki. na straganach wciąż piękne warzywa, ostatnie pomidory, jesienne owoce. to właśnie z nich skomponowałam dzisiejszą kolację. ćwiartki gruszek podduszone na odrobinie masła, posypane płatami chili i cynamonem to bajka! gesty, lśniący sos z pomidorów, czerwonej papryki i cebuli przyprawiony czosnkiem, kolendrą, chili, kurkumą i odrobiną soli. i kasza jaglana, ugotowana i parę sekund podduszona na patelce po duszeniu gruszek, nabrała słodko pikantnego smaku.

składniki
  • 1 gruszka na porcję
  • 1 łyżeczka masła lub delikatnego oleju
  • płatki chili i cynamon do smaku
  • ugotowana kasza jaglana - 1 filiżanka na porcję
  • nataka pietruszki 
sos - 1 porcja
  • 2-3 pomidory podłużne
  • 1 średnia cebula
  • 1 nieduża papryka
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka oliwy
  • przyprawy: kolendra, chili, kurkuma, kumin, odrobina soli
przygotowanie
kasza jaglana: najpierw ją podprażam w garnku o grubym dnie mieszając do momentu aż zacznie wydzielać intensywny przyjemny zapach a ziarenka nieco będą skakać. wtedy zalewam wrzątkiem ... uwaga, wszystko bardzo się burzy wiec ostrożnie by się nie poparzyć. odcedzam na sicie i dokładnie płuczę pod bieżącą wodą. do gotowania używam garnka z podwójnym dnem (taki do gotowania mleka - z gwizdkiem, oczywiście gwizdek wyjmujemy), wtedy nie muszę pilnować by nie przywarła. ociekniętą kaszę przekładam do garnka, opcjonalnie, dodaję 1/2 łyżeczki kurkumy, wlewam ok 1,3 części wrzątku lekko posolonego i prużę/gotuję ok 15 minut bez mieszania. sprawdzam twardość kaszy, jeśli woda odparowała a kasza jest jeszcze nieco twardawa to dolewam odrobinę wrzątku. tą metodą jaglana zawsze wychodzi sypka i smaczna.
sos: cebulę kroję na piórka, wrzucam na rozgrzaną patelnie,na wolnym ogniu, mieszając szklę (bez oleju). gdy cebula zrobi się przezroczysta (2-3 minuty) dodaję oliwę, papryka pokrojona w paski i zmiażdżony czosnek. chwilę duszę i dorzucam wszystkie przyprawy (oprócz soli, którą dodaję jak  sos jest prawie gotowy). następnie na patelnie/do garnka dodaję obrane i pokrojone pomidory. duszę pod przykryciem, co jakiś czas mieszając. gdy sos stanie się gesty i szklisty dodaję odrobinę soli do smaku. 
gruszki: umyte gruszki kroję na ćwiartki i usuwam gniazda nasienne. na patelence lub w garnku podgrzewam łyżeczkę masła  lub delikatnego oleju (np. z pestek winogron lub słonecznikowego) wykładam ćwiartki gruszek, posypuję chili i cynamonem, duszę pod przykryciem aż nieco zmiękną - ok 7-10 minut. gorące wykładam na talerz.
na sos, pozostały z duszenia gruszek, wrzucam kaszę jaglaną i natkę. minutkę podgrzewam by smaki się połączyły. gotowe! aha .. wykładamy wszystko na talerze, kasza po środku. 
możemy oczywiście użyć innej kaszy lub ryżu, razowy makaron też będzie dobrym wyborem. sos będzie wyśmienity jako danie z makaronem - muszelki, świderki, rurki itp.
Rozgrzewające (wege) dania EDYCJA IISmaczna Jesień

wtorek, 18 marca 2014

Pikantna pasta z marchewki i suszonych pomidorów

marchewkowo pomidorowa pasta do chleba 

co zrobić z marchewką, która została z gotowania wywaru do zupy? dodać to i owo, i zamienić w pyszną pastę do chleba. sądzę, że jako sos do  makaronu też będzie bardzo dobra. ja użyłam jej jako bazy pod farsz do tarty z ziemniakami i marchwią, ale o tarcie następnym razem i o zupie, z której gotowania została marchewka ;)



składniki na ok. 200 - 250 ml pasty
  • 1 bardzo duża ugotowana marchew
  • 3 kawałki suszonych pomidorów z oleju
  • 1 ząbek czosnku
  • 1 łyżka nerkowców lub innych orzechów
  • 1 łyżka oliwy lub oleju z pomidorów
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • po szczypcie soli, kuminu, kolendry, chili w płatkach, pieprzu ziołowego - do smaku
  • sezam niełuskany do posypania lub inne ulubione nasiona czy pestki
przygotowanie
wszystkie składniki wkładamy do kielicha blendera i mielimy na bardzo gładką pastę. zjadamy z dobrych pieczywem albo jako sos do makaronu. zasłoiczkowane przechowujemy w lodówce 3-4 dni, ale zapewniam, że zjecie ją w ciągu jednego dnia.

Red Hot ChilliMarchew w roli głównej 2Marchew w roli głównej 2Domowy WyróbZupny recykling

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Sos do spaghetti z resztek cukinii i pomidorów

cukinia i  pomidory ... czyli sos z resztek

głownie karmię siebie samą, choć lubię karmić innych. często mam w lodówce "resztki" różnych warzyw. mam też zasadę, że jedzenia nie wyrzucam. tym razem były: 5 cm kawałek cukinii, pól cebuli, ostatni ząbek czosnku, resztka koncentratu pomidorowego, który parę dni temu otworzyłam z braku świeżych pomidorów. przypraw w domu zawsze  dostatek. powstał wyjątkowo pyszny, intensywny sos. sos błyskawiczny. przygotowanie go trwało ok. 10 minut, czyli tyle ile potrzeba by zagotować wodę na makaron i ugotować go. makaronu też była resztka ... a w zasadzie makaronów: jasny i ciemny ...czyli zwykły i razowy :) najważniejsze, że nic się nie zmarnowało i było wyjątkowo pysznie.



składniki na 1 porcję
  • kawałek cukini
  • pół cebuli
  • 1 ząbek czosnku (u mnie ostatni)
  • 2 łyżki koncentratu pomidorowego lub 1-2 duże dojrzałe, miękkie pomidory
  • łyżeczka czubrycy
  • 1 łyżka oleju rzepakowego tłoczonego na zimno lub innego
  • szczypta chili 
  • 1 łyżeczka gomashio (opcjonalnie) TU przepis
  • sól do smaku
  • makaron spaghetti (u mnie razowy) - można użyć bezglutenowego, np. gryczanego lub kukurydzianego
przygotowanie
cebulę drobno kroimy i wrzucamy na rozgrzaną patelnię, po minucie dodajemy olej, mieszamy i wrzucamy cukinię startą na tarce o grubych oczkach. podsmażamy aż wszystko zmięknie (2-3 minuty) dodajemy przyprawy i koncentrat pomidorowy albo dojrzałe pomidory bez skórki (najlepiej zmiksowane). dodajemy nieco wody z makaronu i dusimy aż sos się zredukuje. gotujemy makaron na pół twardo (o 2 minuty mniej niż podano na opakowaniu). odcedzamy zostawiając nieco wody z gotowania. z powrotem przekładamy do garnka, dodajemy sos i dokładnie mieszamy podgrzewając. w razie potrzeby dodajemy nieco wody makaronowej. wykładamy na talerz. jedzący  nabiał mogą posypać parmezanem lub innym twardym serem.
Warzywa psiankowate 2013Amore pomodori!Bez glutenu

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Kremowy dyniowy sos z razowym spaghetti

niedzielny obiad czyli pikantny sos z dyni z razowym spaghetti

nigdy nie przypuszczałam, że spaghetti z kremowym sosem z dyni, może być tak fenomenalnie pyszne. to są te chwile kiedy nie wiesz co zrobić z ostatnim kawałkiem dyni leżącym w lodówce ... i robisz z niego sos, a ten sos jest nowym odkryciem. dynia sama w sobie jest dosyć mdława więc dobrze ją wzbogacić jakimś wyrazistym dodatkiem i dobrze przyprawić. zrobiłam jedno i drugie, dodałam paprykę i wyraziste w smaku przyprawy. by sos był bardziej kremowy zaprawiłam go gęstą śmietanką, pomijając już oliwę by nie był zbyt tłusty. efekt przerósł moje oczekiwania. warzywa ugotowałam na parze choć lepszym wyborem byłoby je je upiec ale niedziela była wyjątkowo upalna. z tak u gotowanej papryki skórka nie chciała ładnie się obrać wiec widać jej drobiny w sosie. pamiętajcie, jeśli chcecie uzyskać efekt idealny zdejmijcie skórkę.

składniki na 2-3 porcje
  • szklanka ugotowanej przetartej dyni
  • 1 średnia papryka ugotowana lub upieczona
  • 2 łyżki gęstej śmietany 
  • 1-2 ząbki czosnku
  • 1 mala cebula
  • 2-3 łyżki posiekanej natki
  • 1 łyżka posiekanej bazylii
  • przyprawy: sól, chili, gałka muszkatołowa, mielona kolendra, pieprz
  • 1 łyżeczka oliwy
  • 1-2 łyżki soku z limonki lub cytryny
  • łyżeczka posiekanej skórki z cytryny lub limonki
  • makaron spaghetti lub inny długi (bezglutenowy dla osób z nietolerancją glutenu)
przygotowanie
dynię i paprykę gotujemy na parze lub pieczemy. paprykę warto obrać ze skórki wtedy sos będzie bardziej jednolity. cebulę, czosnek i zieleninę drobno siekamy, solimy, dodajemy posiekany kawałek papryczki chili lub chili w płatkach i mieszamy z łyżeczką oliwy. odstawiamy do zmacerowania. ostudzoną dynię odciskamy na sicie z nadmiaru wody, wrzucamy do blendera z czosnkiem, papryką, przyprawami, sokiem i skórką z cytryny lub limonki. mielimy na gładką pastę. w ostatniej chwili dodajemy śmietanę i jeszcze chwilkę blederujemy. w miedzy czasie gotujemy makaron (al dente - czyli 2 minuty krócej niż podano na opakowaniu), odcedzamy zostawiając nieco wody. z powrotem wrzucamy do garnka, dodajemy sos z dyni i mieszamy podgrzewając na delikatnym ogniu, w razie potrzeby dodajemy nieco wody z makaronu. gdy wszystkie składniki ładnie się połączą, wykładamy na talerz i posypujemy zmacerowaną cebulą z zieleniną. delikatnie mieszamy i szybko zjadamy ... stygnie :)
tym daniem możemy się raczyć w końcu lata, całą  jesienią i nawet zimą. bardzo świeży smak dzięki limonce i zieleninie, rozgrzewający dzięki korzennym pikantnym przyprawom. 




Bez glutenu

poniedziałek, 11 marca 2013

Warzywa i tofu w curry z pomaranczowa nuta

wstążki warzyw i tofu, sos z pomidorów i pasty curry ... z pomarańczową nutą ... kasza jaglana

ta kompozycja chodziła za mną od kilku dni. w lodówce czekała kostka tofu i połowa słoiczka pasty curry i to one mnie zainspirowały swoją obecnością. efekt przepyszny... skórka pomarańczy dodała aromatu i słodkości a kasza jaglana o delikatnym smaku wydobyła wszystkie subtelności smaku. następnego dnia smaki nabrały mocy i ujawniały się przestrzennie ...to była wielka przyjemność... mała rzecz a cieszy :)




składniki na 2-3 porcje
  • kostka tofu  naturalnego
  • 2 spore marchewki
  • 1 pietruszka
  • kawałek selera
  • 1 duża cebula
  • 2 łyżki pasty curry
  • 3 - 4  łyżki domowego przecieru pomidorowego (lub puszka pomidorów pelati albo szklanka passaty)
  • 1 łyżka skórki pomarańczy
  • 1 łyżka oleju słonecznikowego lub innego ulubionego.
  • sól, pieprz do smaku
  • woda ewentualnie dodatkowo mleko sojowe lub kokosowe
  • kasza jaglana ugotowana na sypko
przygotowanie
kasza jaglana:
za radą autorki bloga smakoterapia najpierw ją podprażam w garnku o grubym dnie, do momentu aż zacznie wydzielać intensywny przyjemny zapach a ziarenka nieco będą skakać. wtedy zalewam wrzątkiem ... uwaga, wszystko bardzo się burzy wiec ostrożnie by się nie poparzyć. odcedzam na sicie i dokładnie płuczę pod bieżącą wodą. używam do gotowania garnka z podwójnym dnem, wtedy nie muszę pilnować by nie przywarła. ociekniętą kaszę przekładam do garnka, wlewam ok 1,5 części wrzątku lekko posolonego, (w tym momencie można dodać pół łyżeczki kurkumy, wtedy kasza będzie intensywne żółta i bardzo wytrawna w smaku) i prużę ok 15-20 minut bez mieszania. sprawdzam twardość kaszy, jeśli woda wyparowała a kasza jest jeszcze nieco twardawa to dolewam odrobinę wrzątku. tą metodą jaglana zawsze wychodzi sypka i smaczna.
sos:
marchewki, pietruszkę i selera myjemy i obieramy. za pomocą obieraczki strugamy długie wstążki warzyw. cebulę kroimy na cieniuśkie piórka, na suchą lekko rozgrzaną patelnię wrzucamy cebulę i mieszając szklimy ją delikatnie. dodajemy olej a następnie wstążki marchewki, pietruszki i selera oraz posiekaną skórkę pomarańczy. mieszamy i podsmażamy na wolnym ogniu aż nieco zmiękną. teraz czas na pastę curry i pomidory, wszystko mieszamy i dusimy wolniutko by nieco odparowało. przyprawiamy dodatkowo solą i pieprzem. jak wszystko ładnie się połączy i będzie miękkie ale wciąż chrupiące możemy dodać dla złagodzenia smaku i uzyskania kremowej konsystencji nieco mleka sojowego lub kokosowego, jeszcze chwilę poddusimy.


 warzywa muszą zachować sprężystość i chrupkość


podajemy z kaszą jaglaną lub inną ulubioną kaszą, ryżem czy makaronem. dodatek mleka sojowego nadaje sosowi kremowej konsystencji i łagodzi smak.




bez dodatku mleka sos ma wyrazisty, pikantny smak

następnego dnia smaki nabrały mocy i ujawniały się przestrzennie
Na ostro!
 Organizator: Krowa
Studenckie gotowanie II - odsłona wiosennaOrganizator: awodwanrazc

środa, 23 stycznia 2013

Szybkie spaghetti z gestym pomidorowym sosem

gęsty zimowy sos do makaronu na bazie cebuli i pieczarek i pomidorów ...

pewnie każdy z was tak teraz miewa, że przychodzi zmarznięty z dworu a w domu nie ma gotowego obiadu. wtedy najszybsze danie to sos do makaronu. idealnie jeśli taki mamy w słoiczku ... ale ja wyjadłam już moje skromne zapasy. na szybko zrobiłam gęsty rozgrzewający sos wrzucając wszystkie składniki do blendera i dusząc je na oleju z dodatkiem pomidorów z puszki. 

skład na 3 - 4 porcje
  • 2 duże cebule
  • 1 duża czerwona papryka
  • 2 - 3 duże pieczarki
  • 2 - 3 ząbki czosnku
  • słoiczek koncentratu pomidorowego lub puszka krojonych pomidorów
  • 2-3 łyżki oleju rzepakowego zimno tłoczonego lub oliwy
  • przyprawy: sól, pieprz, chili w płatkach, cząber
  • makaron spaghetti lub bucatini
  • kluszczanka (woda z gotowania makaronu) do rozrzedzenia sosu
warzywa kroimy na mniejsze kawałki i wrzucamy do blendera. mielimy ok. 30 sekund tak by były dość grubo usiekane. na patelni rozgrzewamy olej i wrzucamy posiekane warzywa. dusimy na wolnym ogniu aż lekko zmiękną (ok. 5 minut). dodajemy koncentrat pomidorowy lub pomidory z puszki (można je wcześniej zmiksować by szybciej się udusiły i połączyły z warzywami), mieszamy i dalej dusimy, dodając w razie potrzeby nieco wody z gotowania makaronu  - jakieś 5 minut. w międzyczasie przyprawiamy solą, pieprzem, chili i cząbrem. gdy wszystkie smaki się połączą i sos ładnie zgęstnieje i zacznie błyszczeć, dodajemy go do ugotowanego al dente makaronu i wszystko mieszamy. wykładamy na talerz. możemy dodać tartego twardego sera (np. parmezan).


piątek, 30 listopada 2012

Majonez weganski z tofu

sos/pasta/majonez z tofu ... minuta i gotowy ... żółto

to wspaniała wegańska alternatywa majonezu. można wykorzystać jako sos do sałatki lub smarowidło do chleba lub znaleźć inne autrorskie zastosowania. dodając ulubione przyprawy tworzymy własne smaki. neutralne w smaku tofu jest idealną bazą do takich eksperymentów.


składniki
  • 1 opakowanie tofu naturalanego
  • filiżanka oliwy lub więcej
  • 1-2 cm posiekanej papryczki chili lub 1/2 łyżeczki chili w płatkach, możne być też pieprz lub gałka muszkatołowa
  • 2-3 łyżki soku z cytryny
  • 1 łyżka musztardy dijon 
  • sól do smaku
  • opcjonalnie odrobina dowolnego cukru lub innego słodziwa
wszystkie składniki wkładamy do blendera i miksujemy na gładki krem. w razie potrzeby można dodać więcej oliwy. doprawić do smaku wg. własnych upodobań. wychodzi bardzo gęsty krem. jako sos do sałatek warto rozrzedzić wodą, bulionem lub mlekiem roślinnym. przechowujemy w lodówce ok. 5-7 dni.

środa, 21 listopada 2012

Pesto rukolowe

rukolowe pesto ... zielono pozna jesienia ... przyjemnie gorzkawo

to pesto chyba lubie najbardziej. robilam wiele razy ale do tej pory nie napisalam o tym postu. w takim razie na koniec sezonu, z ostatniej gruntowej krajowej rukoli jest pesto. jest wielka przyjemnosc, jest radosc. wiem powtarzam sie, ale ta rukolowa goryczka bardzo mnie kreci :)


sklad 2-3 porcje
  • 1 szklanka pokrojonych listkow rukoli
  • 2-4 lyzki lagodnej oliwy
  • 2-3 orzechy wloskie
  • 2 zabki czosnku 
  • 2 łyżki soku z cytryny lub limonki
  • 2 lyzki startego twardego sera typu parmezan itp (pominac w wersji weganskiej)
  • sol, pieprz, chili do smaku
  • 1-2 lyzki wody
wszystkie skladniki oprocz wody wkaldamy do blendera i mielimy na galdka mase. pod koniec dodajemy tyle wody by powstala kremowa konsystencja i jeszcze chwile blenderujemy. podajemy klasycznie z makaronem lub jako paste do pieczywa, serow itp.

TU link do innych pesto
Tęcza Smaków 2

sobota, 17 listopada 2012

Pasta z chili i papryki

chilowo paprykowa pasta ... czyli arabskie inspiracje harrisa

mam faze na ostre ... coraz bardziej ostre. juz nie starcza mi dodawanie chili do  potraw. przy okazji pieczenia dyni i papryki na zupe dolozylam do naczynia kilka czerwonych papryczek chili i czosnek. powstala ognista  pasta ... ech kuszaca... piecze w jezyk, kreci w nosie, wyciska z oczu lzy ... ale nie potrafie sie powstrzymac przed oblizaniem lyzeczki ;) oslabilam jej zar dodajac zwykla papryke w proporcjach pol na pol. nastepnym razem bedzie 100% pasta czyli harrisa :)


sklad na mala porcje eksperymentalna
  • 5 papryczek chili
  • 1 czerwona papryka
  • 2 zabki czosnku
  • 2 lyzki oliwy
  • 1/4 lyzeczki soli
papryki i cebule pieczemy ok. 30 minut w serdnio nagrzanym piekarniku. studzimy w naczyniu z przykrywka. z papryki zdejmujemy skorke, a z chili usuwamy wszystkie lub czesc pestek. upieczone warzywa, sol i lyzke oliwy przekladamy do blendera i mielimy az uzyskamy bardzo gladaka mase. przekladamy do wyparzonego sloiczka, zalewamy z wierzchu lyzka oliwy i ... cieszymy sie tym ziejacym ogniem przysmakiem. pasta jest rewelacyjna do dosmaczania pikantnych dan, sosow,  roznych past warzywnych czy serowych. polecam na nadchodzace zimowe dni. jeszcze nie wiem jak dlugo mozna to przechowywac, bo to moj pierwszy raz, ale sadze ze ok. 2 tygodni. 

wciaz bez polskich znakow :)


Na ostro!Organizator: Krowa