Gdy zajrzałam i zobaczyłam, że nie było mnie tu już dwa tygodnie to zdębiałam, ale tak to jest, gdy nadchodzi era Blytheconu! Najpierw musiałam całą energię skierować na przygotowania, a potem sam wyjazd do Barcelony i niesamowite emocje. Poznałam mnóstwo wspaniałych osób, równie blajtowo zakręconych jak ja. Czułam się więc tam jak w domu! Było głośno, wesoło, kolorowo i panował szalony chaos, czyli było po prostu CUDOWNIE! Oto kilka zdjęć. Więcej na flickrze.
When I realized, that I was gone for two weeks, I stumbled, but that's how it is, when the Blythecon Era comes! First I had to prepare, that I had to travel to Barcelona. The emotions and excitement was unimaginable. I met so many incredible people, crazy about blythes just like me! It was colourful, loud, funny and chaotic, it was JUST PERFECT!
Here are some pictures. More on flickr.