Zgodnie z obietnicą wrzucam środek mini albumiku na wyzwanie z Jaśminowasią.
Taki śmiecuszkowy :)
Muszę się pochwalić jakie prezenty ostatnio dostałam :)
Cudną rameczkę od Jaśminowasi.
Te kartki robiłam z Zielonooką podczas jej pobytu u mnie. Głównie to jej zasługa :) Ja pomagałam.
A tego cud kwiatka wszystkie po kolei targały :) ale jaki efekt!
I prezent, który Beata dla mnie przywiozła :) Śliczny!!!! Papier sama robiła, zdolna Bestia.
Pozdrawiam i dziękuję za Wasze wszystkie miłe słowa :)