Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koronka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą koronka. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 22 stycznia 2015
Wszystkiego po trochę..
Witajcie!!
Po ciężkich dla mnie chwilach wracam z nowym postem.
Dzisiaj będzie o kilku rzeczach: nowe oblicze lamp, pościel oraz dywaniki z Ikei:))
Zacznę od lamp - w wersji pierwotnej nie bardzo mi się podobały, brakowało mi falbanek i koronek:)
Uszyłam dwa abażurki: jeden do lampki nocnej, drugi do oświetlenia w kuchni.
Tak wyglądała lampka bez abażura:
Tak jest teraz:
A to juz migawki z kuchni - jeszcze pozostałości dekoracji świątecznych w postaci światełek ale nie chce ich na razie ściągać:)
A to już dywaniki, które mogą służyć jako właśnie dywanik a także bardzo ładnie wyglądają narzucone na krzesło, fotel, sofę.
Oczywiście dywaniki nie są z prawdziwej skóry tylko sztucznej. Martwego zwierzaka nie zniosłabym!!!!!!!
Na koniec pokażę Wam jeszcze pościel, którą uszyłam juz jakiś czas temu w odcieniach szarości:
Zyczę Wszystkim miłego weekendu:)
Pozdrawiam
piątek, 10 października 2014
Nowe pokrowce na krzesełka, zasłony i lalka vintage:)
Witam:)
Od jakiegoś czasu myślałam już o nowym komplecie na pufkę od toaletki oraz wiklinowym fotelu.Dotychczas były one w mojej ukochanej bieli, teraz postawiłam na zimny beż.
Oczywiście z bieli nie rezygnuję:) - nie ma mowy:) ale taka mała odmiana jesienna dobrze zrobi wnętrzu:).
Uszyłam komplet pikowany, z falbaną, model na krzesło ma dodatkowe szarfy do wiązania z tyłu.
I oczywiście jak najbardziej można zestawiać z bielą:)
Pokażę Wam jeszcze zasłonki, które szyłam dla jednej z moich klientek. Miały być całe białe, z bawełny i koniecznie z falbaną i koronką - czyli wszystko co lubię również ja:)Niestety nie zademonstruje ich na oknie ponieważ zasłony są dość długie na 2.45 m a u mnie jest znacznie niżej i po prostu szurałyby się po ziemi:)Są wiązane na tasiemki a na dole jest szeroka falbana.
Mniej więcej tak wyglądają:
Pierwsze zdjęcie jest zapożyczone z internetu ale moje wyglądają dosłownie tak samo. Reszta to mój oryginał:)
I wspomniana laleczka - strasznie lubię takie lalki z innej epoki!:)
Prawda, że ładna:)?
Na balkonie koszyczek również zmienił wystrój, teraz są wrzosy:
I na koniec jeszcze świecznik nad którym niedawno się trochę poznęcałam:) Otrzymał białą szatę z delikatnymi przetarciami czyli tak jak lubię:)
Pozdrawiam Małgorzata
poniedziałek, 2 czerwca 2014
Lniany organizer i pastelowe podusie:)
Witam.
Od jakiegoś już czasu nosiłam się z zamiarem uszycia organizera na "szpargały" łazienkowe:)
Wydawało mi się to zawsze jakieś takie skomplikowane i wstyd się przyznać ale prawdę powiedziawszy nie wiedziałam jak się za to zabrać:).
Ale na szczęście praktyka pokazała, że wcale nie taki diabeł straszny i coś z tego wyszło:).
Jakiś czas temu uszyłam pastelowe podkładki - teraz do kompletu powstały również podusie.
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)