"Każdy człowiek jest innym kwiatem w ogrodzie wszechświata. Dlatego emanuje sobie tylko właściwym pięknem" Aldona Różanek

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Aleksandra. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Aleksandra. Pokaż wszystkie posty

sobota, 13 grudnia 2014

Cały czas tłukło...

Witajcie!
Lepiej dziś nie wychodźcie z domu... wieje, oj wieje! Wietrzysko niesamowite.
Wyjście z domu grozi urwaniem głowy!
(Źródło: http://www.osp.zbuczyn.pl/zagrozenia-miejscowe/silny-wiatr)

Wczoraj późnym popołudniem wracając z pracy miałam wrażenie, że zaraz się coś urwie i tym urwanym elementem oberwę w głowę! Porywczy podmuch wiatru co chwilę zwiewał mi z głowy kaptur (widocznie mam za małą głowę, która w dodatku od rana mnie okropnie bolała, a później okazało się, że po zmierzeniu ciśnienia mam 99/58!). Czułam mocne uderzenia pulsacyjne m.in. przy schylaniu się - myślałam, że mi głowę rozsadzi. Ratowałam się mocną czarną herbatą (którą uwielbiam), a pielęgniarka poradziła mi, żebym zjadła coś słodkiego :-) Oczywiście skorzystałam z porady.

Z kolei w nocy coś "cały czas tłukło, ale to TAK TŁUKŁO!".
Myślę, że to rolety (?) u sąsiada, które mnie co chwilę budziły.

Aktualnie drzewa za oknem tańczą cza-czę na całego, w domu przewody wentylacyjne wyją aż (nie)miło, a co jakiś czas mam wrażenie, że wiatr wypchnie szyby w pokoju. 

Współczuję m.in. kierowcom ciężarówek i samochodów ciągnących przyczepy (w tym także kempingowe). Takie pojazdy mogą mieć kłopoty z utrzymaniem właściwego toru jazdy.

Mimo wszystko wybieramy się dziś do lasu :-)


Trzymajcie się mocno czegoś stabilnego!