Na przekór pogodzie

Za oknami iście jesienna pogoda czasem słońce czasem deszcz i do tego wieje. Ja wprowadzę trochę wiosennych klimatów za sprawą serca z bukiecikiem konwalii z odrobiną spękań

Ostatnio właśnie zatęskniłam za spękaniami i już obmyślam co by tu z nimi zmalować;) Pozdrawiam was serdecznie K

Serce

Powracam z sercem na dłoni :) Mam nadzieję, że tym razem na dłużej i bardziej regularnie.
Serce proste w swej formie tylko  serwetka i kropeczki

Stęskniłam się za blogowym światem :) Pozdrawiam cieplutko

Pokropkowane

Bardzo lubię kropki w różnych wydaniach. Tym razem na moich pracach pojawiły się kropki malutkie i nieregularne a to za sprawą tzw pstrykania. Zawsze mam dużo zabawy przy takim paćkaniu prac i muszę się powstrzymywać przed nadmiernym ich "pobrudzeniem":))
Listownik powstał do kompletu z tą szkatułką

 A serce to już połączenie różnych technik:))

Dziękuję za Wasze odwiedziny i pozdrawiam serdecznie KK

Z sercem

Upały mamy już za sobą i powoli wraca mi chęć do ogólnie pojętych prac twórczych :) Na warsztacie oczywiście wiele rozpoczętych prac, które cierpliwie czekają na swój czas. W międzyczasie pokaże pracę, która jest troszeczkę pokombinowana

Szkatułka budzi u mnie mieszane uczucia, coś mi w niej nie do końca pasuje, ale tak już musi zostać. W sumie wyszedł taki wiosenno-letni klimat.
Czy Was tez rozleniwiają upalne dni? Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego tygodnia

Wiosennie

Dzisiaj zrobiło się nie tylko wiosennie, ale w końcu ciepło i słonecznie:-))  Aż nie chce się wracać z ogrodu. W takim właśnie klimacie takie trzy serca:

A na dodatek jeszcze mała szkatułka z widoczkiem

Następnym razem będzie post biżuteryjny. Pozdrawiam Was cieplutko i dziękuję za odwiedziny i komentarze:))

Serc ciąg dalszy

Jakże cieszy mnie pogoda za oknem zwłaszcza dzisiejsza, bo wczorajsze opady śniegu nie nastroiły mnie optymistycznie. Co do moich prac to kryzys weny powoli odchodzi w niebyt, a zniecierpliwienie dotyczący urządzania pracowni jest coraz większe. Serca w końcu doczekały się wykończenia i zdjęcia.

Chciałam wkleić więcej zdjęć, ale Blogger ma dziś muchy w nosie i złośliwie obraca mi zdjęcia :-(((
Pozdrawiam Was słonecznie

Serca dwa

A w sumie dwa razy dwa :-)) Do jednych w przygotowaniu słoiki do kompletu.


Post dziś krótki, bo nie mam jakoś weny na pisanie. Życzę wszystkim zaglądającym pogodnego weekendu:-)

Jesiennie...

Jesiennie się za oknem zrobiło. Szaro - buro i mży cały czas, choć liście jeszcze silnie zielone. Jednak ja już czuję, że zbliża się jesienno-zimowy czas. Zaczyna mnie ciągnąć do porzuconych wczesną wiosną robótek - krzyżykowania i szydełkowania. Nie są to jakieś skomplikowane rzeczy, ale cieszy mnie ich robienie. O decu także będzie więcej :-) Dziś różnorodności, które w końcu doczekały się na wykończenie.
Kropkowany pojemnik na przyprawy, serce z ornamentem do kompletu kiedyś poczynionego i świecznik robiony na próbę.





Pozdrawiam Was ciepluchno i życzę miłego, słonecznego tygodnia :-))